Logiczne

@cotthlette: zacznijmy od spełnienia warunku jakim jest inteligencja...

@benben7: Em, ale masz świadomość tego, że jakakolwiek antykoncepcja nie daje 100% zabezpieczenia?
Więc wcale nie musiało to być jakieś karyńsko tylko nieszczęśliwy traf.

@PaulinkaPaulincia: wystarczy się nie r*chać

@cotthlette: mślisz że to działa wobec tego obostrzenia, że niepełnoletni nie mogą wychodzić bez opiekunów?

@PaulinkaPaulincia: w zasadzie to np. takie tabletki antykoncepcyjne dają 100% zabezpieczenia. Producenci podają 99.9% lub coś w tym stylu, tylko po to żeby nikt nie mógł się przyczepić.

@Noxen: nie każda kobieta może zażywać takie tabletki, ze względu na stan zdrowia. Zwłaszcza młoda dziewczyna, w okresie dojrzewania. Dlatego powinien być dostęp do legalnej aborcji

@benben7: Zacznijmy od tego, że siedemnastolatka w Polsce może legalnie wyjść za mąż i chcieć mieć dziecko, bo nie każde dziecko jest wpadką

To jest wygodne, bo po liceum może bez przerwania iść na studia lub do pracy i nie mieć dziecka po 30

Ja bym tak nigdy nie zrobiła, ale nie oceniam cudzych wyborów życiowych

@Myszkapl: Ja mam koleżankę co w wieku 16/17 lat urodziła dziecko. Najlepsze jest to, że bardzo je chciała i spełnia się w roli matki. Czasami na e-lekcjach siedzi ze swoim synkiem na kolanach. Ja w takim wieku napewno bym dziecka nie chciała, nie wiem czy kiedykolwiek będę, ale niektórzy mają potrzebę aby mieć dziecko.

@Brokula: są też inne metody. Ja podałem tylko przykład. Co do aborcji to fakt że niektóre dziewczyny nie mogą brać tabletek nie jest wystarczającym powodem żeby stwierdzić, że aborcja powinna być legalna.

@Noxen: akurat to nie jest jedyny powód dlaczego aborcja powinna być legalna XD Na przykład fakt, że kobieta nie chce mieć dziecka, nieważne ile ma lat, bo ma prawo decydować o takich rzeczach?

@Brokula: ja nie twierdzę że to jedyny argument. Ale napisałeś że aborcja powinna być legalna dlatego że niektóre kobiety nie mogą używać tabletek, a to akurat ma tutaj małe znaczenie.

O tym czy aborcja powinna być legalna czy nie można dyskutować godzinami (co zresztą wiele razy robiono) a i tak nie otrzyma się pewnej odpowiedzi, ponieważ są mocne argumenty za i przeciw.

@Noxen: Powinna być legalna, bo szczerze nie ma nic gorszego niż być niechcianym.

@Noxen: Ma to spore znaczenie, bo nie każdego stać na droższą formę typu spirale, czy nawet sterylizacja (która notabene też jest nielegalna w tym kraju), a jednak prezerwatywa ma też szansę pęknąć. Generalnie może źle to ujęłam, bo to nawet nie jest żaden konkretny powód. Chodziło mi o to, że nieważne jaką antykoncepcję się stosuje, jeśli się zdarzy wpadka, to szesnastolatka może jeszcze w jakiś sposób wyjść z tej sytuacji, kiedy ma możliwości dokonania aborcji

@Myszkapl: cykasz sie

@cotthlette: Śmieszy mnie to, że wystarczyło dać dupy by być uznanym za dorosłym. Powinni zmienić prawo i dopiero od 18. Chociaż i tak nie powstrzyma to niektórych

@Brokula: I właśnie to sygnał, że jest za młoda

@PaulinkaPaulincia: Nier*chanie się to najlepsza antykoncepcja, zupełnie za darmo, 100% zabezpieczenia, a dodatkowo bezpieczna i zdrowa dla zdrowia

to przyznanie praw osobie niepełnoletniej jest po to żeby nie dochodziło do różnych absurdalnych sytuacji. Na przykład gdyby 17 letnia matka chciała iść z dzieckiem do lekarza.

@Noxen: Absurdalną sytuacją jest to, że dzieci mają dzieci, to nie jest normalne

czy jest normalne czy nie, to każdy sobie sam oceni. Faktem jest że takie sytuacje mają miejsce, więc prawo musi być dostosowane.

Poza tym większe znaczenie ma czy osoba posiadająca dziecko jest dojrzała psychicznie, niż to ile ma lat.

Myślisz, że 18nastolatek jest magicznie mądrzejszy od 17nastolatka? To tylko kwestia umowy społecznej

@Myszkapl: Ale jednak jest bardziej logiczne i nie tworzy takich dziwnych sytuacji. 15-17-latek może zrobić sobie dziecko, ale o kupieniu niskoprocentowego piwa, zdrapki za złotówkę nie ma mowy. Kuriozalna sytuacja. A tak poza tym, pisałam, że 18-latek jest mądrzejszy? Nie

Napisałeś, że nie powinno być tak, że 17nastolatka nie powinna mieć praw, a dopiero 18nastolatka tak

A prawda jest taka, że 15latka czy 18latka nie różni się ani ciałem ani umysłem. Różnią się tylko ekonomicznie - lub też wcale nie, bo 16latek już może pracować na pełen etat, a 24 też może jeszcze utrzymywać się tylko dzięki rodzicom

Każdy przypadek powinno się rozsądzać indywidualnie. Kiedyś normą było wydawanie za mąż 13latek. To tylko kwestia umowy społecznej, że jest ustalany jakiś wiek

@Myszkapl: Napisałam, że to nielogiczne, że 17-latka nie może kupić zdrapki za złotówkę, niskoprocentowego piwa, nawet samodzielnie nie założy karty bibliotecznej (miałam tę sytuację rok temu) podczas gdy dziecko może zrobić i to zupełnie legalnie

Nastolatka 15-17 lat: chciałabym kupić tanią zdrapkę/założyć kartę biblioteczną
Rząd: chrum chrum to niebezpieczne!
Nastolatka 15-17 lat: chui, robię sobie dziecko
Rząd: wspaniała decyzja! Tylko tak dalej, jeszcze damy ci za to pieniądze i prawa jakbyś była pełnoletnia

Nawet już pomijając tę odpowiedzialność nastolatków (bo faktycznie różnie z nią bywa) to nadal to bez sensu. Dziecko to coś poważniejszego niż piwo czy samodzielnie założona karta biblioteczna, więc dlaczego dziecko legalnie zrobisz w wieku już 15 lat, a tamte rzeczy dopiero od 18?

To że inne rzeczy są niedozwolone też tylko kwestia umowy społecznej. Jak to że w Stanach jeszcze 3 lata dłużej nie można alkoholu kupić

@Myszkapl: Ale tak czy siak czy to nie dziwne, że zrobienie dziecka jest legalne wcześniej niż takie drobne rzeczy?

nie jest to ani trochę dziwne. Dlaczego miałoby to być nielegalne? Przecież jak sobie para nastolatków zrobi bezmyślnie dzieciaka, to nikomu krzywdy nie robią. Co najwyżej sobie samym. Dlaczego mieliby ponosić za to karę?

@Noxen: Nadal nie zrozumiałeś o co mi chodzi, więc powtórzę. Dla mnie nielogiczne jest to, że w wieku 15-17 lat nie jest się wystarczająco dorosłym by zrobić samemu głupią kartę biblioteczną czy pójść samemu do lekarza, ale wystarczająco dorosłym by posiadać dziecko. I wtedy to jest absurdalne. Porównaj te rzeczy, normalnie takie ,,eee co? Samemu do lekarza, NIE, trzeba rodziców! Ale sam możesz stać się rodzicem, na to jesteś wystarczająco duży"