@Murarzowa: Ja cofnęłam się w czasie, żeby wydać książkę 100 lat temu i potem się do niej odnieść na maturze. Niestety popełniłam błąd rzeczowy, bo coś mi się pomyliło i przez to nie zdałam polskiego.
@kolkav5: animatorzy i scenarzyści wyciskają siódme poty żeby wyglądało jak najlepiej i żeby można było się z ich dzieł nauczyć a na tym świecie dalej są ludzie z takimi opiniami
Tymczasem jak u mnie w liceum jeden typo sie odwołał do "Aut" i przykład dał dobry (temat to było coś, ze nie zawsze trzeba wygrywać) i baba mu nie zaliczyła, bo "bajki nie są dziełem kultury"
Ja miałem kiedyś tematy ,,Czy warto walczyć o większą sprawę" No to dałem o ile pamiętam Askellada z ,,Winland Sagi" , Kmicica z ,,Potopu" i cosik jeszcze ale już nie pamiętam.
Komentarze
Odśwież27 września, 00:40
Wrzucałam Kung Fu Pandę, Harrego Pottera lub Zabójcę Czarownic Kochańskiego do każdej rozprawki, której mogłam
Lub ewentualnie jakieś anime. Raz na pewno się powołałam na Monster
Odpisz
27 września, 00:42
@Myszkapl: to ja w jednym roku zrobiłam sobie challange dania metro i szekspira do każdej rozprawki
dałam radę
wliczając w to maturę
Odpisz
2 października, 17:49
@Murarzowa: Ja cofnęłam się w czasie, żeby wydać książkę 100 lat temu i potem się do niej odnieść na maturze. Niestety popełniłam błąd rzeczowy, bo coś mi się pomyliło i przez to nie zdałam polskiego.
Odpisz
2 października, 19:20
@Myszkapl: ja leciałem pinokio do wszystkiego
pinokio ma każdy motyw jaki istnieje
Odpisz
6 października, 17:46
@Myszkapl: A ja miałem wyj*bane i pisałem byle co na podstawie tych nudnych lektur. Szkołę skończyłem, matury nie mam i nadal mam wyj*bane.
Odpisz
6 października, 19:05
@Witciu: Aha
Odpisz
2 października, 19:21
beka z "humanistek", które nie uznają animacji bo to "nie poważne" itp.
Odpisz
2 października, 21:22
@kolkav5: animatorzy i scenarzyści wyciskają siódme poty żeby wyglądało jak najlepiej i żeby można było się z ich dzieł nauczyć a na tym świecie dalej są ludzie z takimi opiniami
Odpisz
4 października, 15:05
@Mysza404: za to jakiś głupi serial jest ok, bo grają aktorzy
Odpisz
2 października, 18:57
moja polonistka to dzięki mnie poznała lore Gumballa
Odpisz
2 października, 21:23
@Fredmao: baza
Odpisz
2 października, 16:49
Tymczasem jak u mnie w liceum jeden typo sie odwołał do "Aut" i przykład dał dobry (temat to było coś, ze nie zawsze trzeba wygrywać) i baba mu nie zaliczyła, bo "bajki nie są dziełem kultury"
Odpisz
2 października, 17:26
@BardzoOryginalnaNazwa: Pewnie się wkurzyła o to, że uczeń miał czelność odwołać się do czegoś innego, niż nudne lektury
Odpisz
2 października, 16:31
Ja miałem kiedyś tematy ,,Czy warto walczyć o większą sprawę" No to dałem o ile pamiętam Askellada z ,,Winland Sagi" , Kmicica z ,,Potopu" i cosik jeszcze ale już nie pamiętam.
Odpisz
2 października, 16:13
Ja jako kontekst przytoczyłem Portala 2
Odpisz
27 września, 09:19
Hell yeah🤙
Ja odwołałem się do Diuny i Matrixa na ustnej
Odpisz
27 września, 09:00
"hmm, nie znam tego. zero"
Odpisz
27 września, 07:45
I dobrze, trzeba się odwoływać do przykładów które umiesz dobrze opisać.
Odpisz
27 września, 07:03
Ja się na maturze odwołałem do Pana Wołodyjowskiego Sienkiewicza znając film hbc oraz piosenkę kaczmara i zaliczyli
Odpisz