@Grewest: jak mają ciebie w *uja zrobić to zapłacisz nie zapłacisz zrobią, po za tym pomyśl wchodzisz na przeglądarkę edge martwiący się artykuł pokazuje żeby się więcej dowiedzieć klikasz w link żeby się dowiedzieć i musisz za to płacić a o co napisałeś że grania na emocjach to tak działają praktycznie każde wiadomości wstawią urywek z kontekstu żebyś jak najszybciej wszedł do niego jak go zobaczysz.
@Grewest: ja używam dwóch firefoxa i edge firefoxa do normlanego przeglądania internetu a edge do pobierania różnych plików czy otwieranie niezabezpieczonych kłódką stron żeby mi zwykłą przeglądarka nie spowalniało
@Grewest: No właśnie, że nie dobrze, że portale się utrzymują z tak chamskiej formy, jakim jest paywall. Amerykańskie portale już dawno mają takie coś i Amerykanie nie chcą płacić za treści, bo oni już płacą za inne rzeczy. To wstyd, że polskie portale zaczynają takie chamskie praktyki wprowadzać. Paywall jest ograniczaniem dostępu do treści, a człowiek ma przecież prawo do dostępu do informacji w internecie. Treść za darmo a treść za paywallem niczym się nie różnią. Różnią się tylko tym, że jedno gówno jest za darmo, a drugie to samo gówno jest za pieniądze. Mało jeszcze tego r....nia na kasę? Zwykły obywatel to nie jest dojna krowa! Dziennikarzyny prędzej spotkają się ze sprzeciwem i zostaną biedni, niż zdobędą z tego jakiekolwiek korzyści.
Ludzie przygotowują treści aby zarobić. Z wyjątkiem są entuzjaści jakiejś rzeczy, którzy po godzinach robią daną rzecz(tu polecam astrohomines lub ciemnastrona.pl).
A jak próbują zarobić?
-podpiąć się pod finansowanie państwowe(tu polecam osw.waw.pl i pism.pl). Chroni przed emocjonalnymi wpisami i clickbaitami. Tworzy ryzyko że sponsor będzie wpływał na treści.
-Mieć reklamy oraz artykułu sponsorowane na stronie. Dzięki temu masz bezpłatne treści, ale zachęca twórców strony do grania na emocjach(aby więcej kliknięć było). Tutaj polecam "wysokienapiecie.pl"
-Mieć abonament. Kliknięcia ciebie nie interesują. Musisz tylko zadbać by użytkownik nie zastanawiał się nad tym po co subskrybuje. Tutaj polecam projektpulsar.pl
Płatne portale muszą tylko coś sobą reprezentować. Taki onet premium nie jest czymś za co jestem gotowy płacić xD
Bądź naukowcem: zrób ważny eksperyment i napisz przełomową pracę.
Społeczność naukowa: trzeba to opublikować!
Próbuj opublikować to w jakimkolwiek czasopiśmie.
Każde czasopismo chce od ciebie kasę za możliwość opublikowania u nich.
Stać Cię tylko na czasopismo "Kwartalnik badań z łajna i kombajna".
Odrzucili Ci pracę, bo ma błąd interpunkcyjny.
Widzisz, że naukowiec z innego kraju usłyszał o Tobie i zrobił podobne badanie, lecz opublikował w Lancecie.
Nie możesz go przeczytać, bo jest za paywallem.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 11 listopada, 06:01
Kupiłbym gdyby można było zapłacić za pojedynczy artykuł. A tak niestety trzeba wykupić roczną subskrypcję bez sensu.
Odpisz
10 listopada, 11:04
Lepiej żeby portale utrzymywały się z subskrypcji niż z reklam.
Jest wtedy mniej clickbaitów i grania na emocjach czytelnika
Akurat zbliża się czarny piątek więc kupcie sobie coś na rok
Odpisz
10 listopada, 11:49
@Grewest: jak mają ciebie w *uja zrobić to zapłacisz nie zapłacisz zrobią, po za tym pomyśl wchodzisz na przeglądarkę edge martwiący się artykuł pokazuje żeby się więcej dowiedzieć klikasz w link żeby się dowiedzieć i musisz za to płacić a o co napisałeś że grania na emocjach to tak działają praktycznie każde wiadomości wstawią urywek z kontekstu żebyś jak najszybciej wszedł do niego jak go zobaczysz.
Odpisz
10 listopada, 15:48
@pvp17: Mówię o portalach w stylu puls biznesu lub projektpulsar(to subskrybuję) a nie o takich biedaport-lach na edge.
Przy okazji polecam vivaldiego lub firefoxa. Lepsze przeglądarki od edge.
Odpisz
10 listopada, 16:04
@Grewest: ja używam dwóch firefoxa i edge firefoxa do normlanego przeglądania internetu a edge do pobierania różnych plików czy otwieranie niezabezpieczonych kłódką stron żeby mi zwykłą przeglądarka nie spowalniało
Odpisz
10 listopada, 20:12
@Grewest: No właśnie, że nie dobrze, że portale się utrzymują z tak chamskiej formy, jakim jest paywall. Amerykańskie portale już dawno mają takie coś i Amerykanie nie chcą płacić za treści, bo oni już płacą za inne rzeczy. To wstyd, że polskie portale zaczynają takie chamskie praktyki wprowadzać. Paywall jest ograniczaniem dostępu do treści, a człowiek ma przecież prawo do dostępu do informacji w internecie. Treść za darmo a treść za paywallem niczym się nie różnią. Różnią się tylko tym, że jedno gówno jest za darmo, a drugie to samo gówno jest za pieniądze. Mało jeszcze tego r....nia na kasę? Zwykły obywatel to nie jest dojna krowa! Dziennikarzyny prędzej spotkają się ze sprzeciwem i zostaną biedni, niż zdobędą z tego jakiekolwiek korzyści.
Odpisz
10 listopada, 21:01
@Lord_Endless:
Ludzie przygotowują treści aby zarobić. Z wyjątkiem są entuzjaści jakiejś rzeczy, którzy po godzinach robią daną rzecz(tu polecam astrohomines lub ciemnastrona.pl).
A jak próbują zarobić?
-podpiąć się pod finansowanie państwowe(tu polecam osw.waw.pl i pism.pl). Chroni przed emocjonalnymi wpisami i clickbaitami. Tworzy ryzyko że sponsor będzie wpływał na treści.
-Mieć reklamy oraz artykułu sponsorowane na stronie. Dzięki temu masz bezpłatne treści, ale zachęca twórców strony do grania na emocjach(aby więcej kliknięć było). Tutaj polecam "wysokienapiecie.pl"
-Mieć abonament. Kliknięcia ciebie nie interesują. Musisz tylko zadbać by użytkownik nie zastanawiał się nad tym po co subskrybuje. Tutaj polecam projektpulsar.pl
Płatne portale muszą tylko coś sobą reprezentować. Taki onet premium nie jest czymś za co jestem gotowy płacić xD
Odpisz
10 listopada, 10:33
Bądź naukowcem: zrób ważny eksperyment i napisz przełomową pracę.
Społeczność naukowa: trzeba to opublikować!
Próbuj opublikować to w jakimkolwiek czasopiśmie.
Każde czasopismo chce od ciebie kasę za możliwość opublikowania u nich.
Stać Cię tylko na czasopismo "Kwartalnik badań z łajna i kombajna".
Odrzucili Ci pracę, bo ma błąd interpunkcyjny.
Widzisz, że naukowiec z innego kraju usłyszał o Tobie i zrobił podobne badanie, lecz opublikował w Lancecie.
Nie możesz go przeczytać, bo jest za paywallem.
Odpisz
6 listopada, 21:16
wyborcza jak ja jej nienawidze
Odpisz