Katar powali największego tura
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Czemu w tle słychać chóry?
Nowy fren
Myślał że się zakamufluje, ale nie ze mną te numery
W życiu bym nie poznał
To jawny sabotaż!
Nie, nie może być
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież21 czerwca, 11:39
Ale kiedyś czytałem że wbrew tym wszystkim żartom mężczyźni rzekomo rzeczywiście przechodzą choroby gorzej niż jakiejś fizyczne obrażenia bo wtedy się organizm tak nie skupia na utrzymaniu energii
Nie wiem czy to prawda czy wyssane z palca, ale by to sporo tłumaczyło
Odpisz
21 czerwca, 12:44
@CupOfWater: Mamy lepszą formę fizyczną od kobiet, większe umięśnienie, więc może się to wiązać z gorszą odpornością wewnętrznych narządów. Im lepszy pancerz, tym bardziej kruche wnętrze. Mężczyźni też częściej dziedziczą choroby genetyczne, ogólnie też częściej zachorowują na przeziębienia i wirusy, ale to może się wiązać z wieloma innymi powodami (przykładowo: wykonywanie ciężkiej pracy, przebywanie w niebezpiecznym środowisku, częstsze podróżowanie, chodzenie do wielu różnych publicznych miejsc).
Odpisz
22 czerwca, 15:05
@CupOfWater: rzekomo ma to związek z zależnością między testosteronem a słabszym układem odpornościowym - przynajmniej wg jakiegoś kanadyjskiego uczonego. Twierdził, że natura dała lepsze zdrowie kobietom, aby mogły więcej dzieci rodzić i utrzymywać/kształtować społeczność, natomiast mężczyznom dała przede wszystkim muskulaturę i orientację przestrzenną, by radzili sobie ze zdobywaniem zasobów, ale poskąpiła im lepszego zdrowia i dłuższego życia, gdyż i tak ryzykują śmiercią poza domem.
Odpisz
28 czerwca, 09:27
@CupOfWater: No bo jak mężczyźni mają problem, to jest to powód głównie do śmiechu.
Odpisz
Edytowano - 21 czerwca, 11:39
Well, odcięta ręka to odcięte nerwy, pobili chwilę a później po prostu nie masz ręki poza fantomową kończyną więc nie czujesz się ...jowo w momencie adrenaliny
Z przeziębieniem jest odwrotnie... Masz wszystko ale czujesz się ...jowo cały czas w najgorszy możliwy sposób
Odpisz
21 czerwca, 13:07
@jakub17: śmiem somdzić ze jednak uciemcie ręki bardziej boli
Odpisz
21 czerwca, 13:11
@InDoroWeTrust: zaboli, ale krótkoterminowo bo nie będziesz miał już nerwów, które przesyłają impuls bólu. dlatego Gilotyna była tak genialnym narzędziem egzekucji, bo ostrze uderzało w taki sposób, że praktycznie twoje ciało nie miało czasu zarejestrować bólu czy dekapitacji do kilkudziesięciu sekund po samym fakcie
Na pewnym etapie po prostu będziesz miał instynktowne odruchy by jej użyć tylko by załapać, że nie masz już tej ręki
Odpisz
Edytowano - 21 czerwca, 13:17
@jakub17: czyli jeśli dostaniesz postrzał w brzuch to też nie będziesz się zwijac w agoni bo nie będzie Cię boleć.nerwy zostaja przerwane i nie ma co bolec. Bo nie będziesz miał już nerwów tak?
Odpisz
21 czerwca, 13:23
@InDoroWeTrust: postrzał w brzuch to coś innego niż odcięcie kończyny jak idzie się obrazkiem
Ale tak, postrzał w brzuch też dużo szybciej przestanie cię boleć niż chore gardło
tylko na innej zasadzie. Odcięcie kończyny równa się brakom nerwów. Brak nerwów równa się braku przesyłu danych do mózgu a co za tym idzie nie rejestrujesz już nic w jej miejscu bo tego po prostu dla mózgu już nie ma, jest dosłowna pustka.
Postrzał w brzuch o ile nie skończy się dosyć szybką śmiercią jak pocisk przebije się idealnie przez wszystko to zostanie przyblokowany przez pocisk a dodatkowo ból fizyczny i flight or fight situation włączy adrenalinę, która potrafi działać cuda taka jest przeciwbólowa, że jeszcze byś zaczął przez jakiś czas albo walczyć albo uciekać i wrzeszczeć o pomoc mimo kulki w brzuchu póki by nie puściła
Odpisz
21 czerwca, 13:25
@jakub17: no ale idąc tokiem twojego rozumowania to nie powinien boleć skoro nerw zostaje ucięty w wyniku postrzału.
agonia też nie powinna wytępować
Odpisz
21 czerwca, 13:28
@jakub17: Jakub nie wie co to ból fantomowy
Odpisz
21 czerwca, 13:41
@InDoroWeTrust: Wszystko w mojej logice jest cacy, nie tak to działa jak mówisz
Odcięcie ręki ci ją ucina, a co za tym tnie wszystko, mięśnie, kość, nerwy, żyły, tętnice
Odcięcie po prostu odseparowuje tą konkretną kończynę od twojego ciała, przerywa jakiekolwiek łączę przez co twój mózg przestaje ją rejestrować przez co ból jest krótkotrwały zwłaszcza jak wchodzi ci adrenalina
Postrzał jest punktowy, nie separuje nic, sieć nerwowa wokół dalej działa, a dodatkowo pocisk nie musi ci zniszczyć żadnego nerwu przy wlocie i wylocie dlatego może być bardziej bolesne bo nerwy przesyłają wszystkie impulsy dalej do mózgu co nie ma miejsca przy odciętej kończynie na raz
Odpisz
21 czerwca, 13:50
@Murarzowa: wiem co to jest, dlatego piszę, że potem możesz mieć odczucie choćby fantomowej kończyny ale w momencie jej utraty najpewniej twoje ciało przeskoczy na flight or fight przez co fantomowy ból czy fizczyny przez samą adrenalinę XD
Ból fantomowy jednak i tak jest tą rzeczą, która w porównaniu do choroby w większości przypadków jest krótkotrwała bo to ten moment gdy impulsy próbują dojść do miejsca które nagle mózgowi zniknęło dlatego piszę, że chwilę poboli a potem możesz mieć po prostu instynktowe próby użycia kończyny, której już nie ma zwłaszcza jak uderzy adrenalina
Dosłownie pierwszy komentarz to humorystyczne skrótowe stwierdzenie, że stracenie kończyny na ogół to doświadczenie które dużo szybciej ci minie niż typowa choroba nie wiem co wy się tutaj aż tak wielkiej logiki doszukujecie i już klasycznie zakładacie coś o mnie w twoim przypadku XD
Odpisz
21 czerwca, 13:22
Prawda. 36,8° to większe cierpienie niż złamanie z przemieszczeniem i krwotok wewnętrzny. Co mnie obchodzi, że w środku wylewa się krew, chyba ma być w środku, nie? Więc wszystko dobrze
Odpisz