Tajemnica przepowiedni

@olka12544: jestem ciekaw czy kiedyś odpiszesz

Po miesiącu

@olka12544:

Jeszcze jak

@KingsMax: Ale nie w ten sposób. Neville byłby wybrańcem z blizną, bo jego matka oddałaby za niego życie. Dlaczego Bellatrix miałaby wówczas wziąć się za torturowanie akurat Potterów? Zwłaszcza, że żeby dostać się do ich domu, musiałaby dogadać się z Peterem Pettigrew, który był strażnikiem tajemnicy Potterów. Ba, musiałaby wiedzieć, że Peter jest strażnikiem. A Voldemort nie informował jej o takich rzeczach. Najprawdopodobniej zamęczyłaby jakichś innych znanych aurorów. Skoro Rowling włożyła Harremu do głowy zdanie "że mogła go na peronie żegnać jego własna matka", to znaczy, że nie ma żadnych powodów by sądzić, że Potterowie straciliby rozum.

@Rokoko: Potterowie się tam schronili ponieważ chcieli chronić Harrego, więc gdyby Voldemort nie ścigał Harrego najpewniej by się tam nie schronili, ale ta dyskusja nie ma sensu, to jak dyskutować nad sensem życia.

@KingsMax: To był ich dom. Mieszkali tam. Dlaczego mieliby się tam nie schronić? Czasy były ciężkie, wielu ludzi miało strażnika tajemnicy. Poza tym nie wiedzieli, że Voldemort ściga akurat Harrego. Czytałam całą serię kilka razy, naprawdę pamiętam takie fakty ;)

@Rokoko: Wiedzieli, przynajmniej w moim tłumaczeniu.

@Rokoko: Tak, jasne, Dumbledore przyszedł do nich, powiedział, że muszą się ukryć, bo Voldemort czyha na życie ich synka, a ty mówisz, że nie wiedzieli? Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby Jamesa i Lily nie interesowało dlaczego Voldemort chce zabić Harry'ego. Gdyby tego nie wiedzieli, to i Longbottomowie musieliby się ukryć pod Fideliusem, skoro przepowiednia mogła dotyczyć Neville'a. Problem w tym, że Voldemort nie poznał całości, więc o tym nie wiedział albo wiedział, ale nie chciał zabijać Neville'a, bo był czystej krwi.

@Pikachu: Ok, przyznaję, mój błąd, wypadło mi z głowy, że Potterowie spodziewali się ataku. Ale czy w jakikolwiek sposób zmienia to resztę moich argumentów? Gdyby Voldemort wybrał Longbottomów, nie oznaczałoby to automatycznie, że Potterowie postradają zmysły.

@Rokoko: No, to prawda. Śmierciożercy pewnie torturowaliby jakichś innych aurorów, myśląc, że wiedzą, gdzie jest Voldemort.

@KingsMax: *Neville

@KingsMax: Tak, tylko że ich stan nie miał nic wspólnego z przepowiednią. Gdyby Voldemort wybrał Neville'a, Potterowie żyliby sobie szczęśliwie i zdrowo właściwie na pewno.

@Rokoko: Wybrał Pottera do zabicia najpewniej gdyby wybrał na odwrót rodzice Pottera byliby na miejscu nevilla.

@KingsMax: Nie. Rodziców Neville'a torturowali poplecznicy Voldemorta, nie sam Voldemort. Z powodów niepowiązanych z przepowiednią. Nie ma powodu by sądzić, że sytuacja Potterów byłaby lustrzanym odbiciem sytuacji Longbottomów.

@Rokoko: Torturowali ponieważ się postawili Voldemortowi tak jak rodzice Harrego, nawet sam Dumbledore (w książce) mówił że mogliby być zamienieni miejscami.

@KingsMax: Rodziców Neville'a torturowali Bellatrix, jej mąż i Crouch Jr. WIelu ludzi postawiło się Voldemortowi - wszyscy mieli być torturowani do utraty zmysłów? Śmierciożercy zamęczyli ich, bo mieli okazję, nie dlatego, że w przepowiedni mogło chodzić o Longbottomów (Voldemort nie podzielił się z nimi treścią przepowiedni). Nie było to w żaden sposób powiązane z przepowiednią. Jeśli to nie wystarczy, załączam cytat z Księcia Półkrwi:

"to Neville siedziałby teraz naprzeciw Harry'ego z blizną w kształcie błyskawicy na czole i ciążącą nad nim przepowiednią... Ale... czy tak by się stało? Czy jego matka oddałaby za niego życie, jak uczyniła Lily, ocalając Harry'ego? Pewnie tak... [...] Czy tam, gdzie siedzi Neville, nit by nie siedział, a on, Harry, nie miałby żadnej blizny na czole i na peronie żegnałaby go jego własna matka, a nie matka Rona?" - jeśli w ogóle rozważa taką możliwość, to znaczy, że Potterowie mogli bez problemu przeżyć.

@KingsMax: Troturowali ich, ponieważ myśleli, że wiedzą, gdzie jest ich pan, czego oczywiście nie wiedzieli. Bo niby skąd?

@Pikachu: Pewnie wynik przepowiedni, Potterowie nie żyją, a oni też spełniali wymagania.

@KingsMax: A skąd śmierciożercy mieliby wiedzieć o przepowiedni? Voldemort raczej im tego nie powiedział. Tzn. może powiedział, ale tylko tyle, że jest jakaś przepowiednia, a nie kogo dotyczy. Według śmierciożerców Potterów mógł zabić z wielu innych powodów. Frank i Alicja po prostu byli aurorami, więc śmierciożercy myśleli, że wiedzą, gdzie jest Voldemort.

@NEVER69: No, ale to było tylko przypuszczenie Dumbla ;D Prawdopodobne, to prawda, ale jednak tylko przypuszczenie.