Instynkt nie kłamie

Typ zawsze, czy na ogół?

A jeżeli mam schizofrenię?

A co jeśli jest się pijanym?! *dramatyczna muzyczka w tle*

Wierutna bzdura...

Mój instynkt mówi mi, że instynkt nie istnieje. Co teraz?

Czyli, że muszę zainwestować z zamki w oknach bo mam wrażenie, że coś/ktoś się na mnie gapi a nie siedzę w miejscu z okna widocznym. Zresztą nawet jakbym siedziała przy oknie to by było trochę upiornie bo ja na 2 piętrze mieszkam. Najczęściej mam takie wrażenie wieczorem.

ja nie mam instynktu mam zmysł który wyczuwa w promieniu 2 metrów osoby za mną

Super śmieszny k*rwa obrazek. Uśmiałem się jak Trynkiewicz po wyroku ;-; ... jeja zamienia się na besty

Nie, po prostu zapamiętujesz tylko/w większości takie przypadki. które okazały się prawdą

Meh, ja wiele razy miałam źle przeczucia co do wyjazdów albo po prostu podczas jechania samochodem, a jakoś żyję i mam się dobrze.

Są wyjątki, takie, jak zaburzenia myślenia, paranoje, urojenia i tym podobne.

Mam co do tego złe przeczucia.

To dobrze że las nie był wielki, bo srałem w gacie, gdy wracałem nim w nocy do domu.