@mikmas: Łejt, nie czaję. Jakim cudem poruszając się z c, ciało posiada jakąkolwiek masę? Osiągnąć prędkość światła mogą tylko cząstki pozbawione masy(w praktyce fotony).
Pierwsze nie stanowiłoby problemu. Gdyby taka osoba biegła szybciej od światła, jej oczy 'zbierałyby' je, przez co nadal by widziała. Gorzej, jak gorzej, ale jednak.
Drugi przypadek mógłby, przy odpowiednim postępowaniu, również nie stanowić problemu. Wystarczyłoby zaprzeć się o ziemię i pchnąć ścianę, a nie ją uderzyć.
Co do trzeciego, jest to klasyczny pokaz seksizmu i mizoginii. Płeć w żaden sposób nie ogranicza człowieka matematycznie i ci, którzy uważają inaczej powinni zamknąć się w domu i nie wychodzić. By the way, osobiście sam bym wybrał taką moc, gdybym mógł. Byłaby to straszna cena, ale perspektywa i tak jest kusząca.
Czwarty przypadek wymaga rozwagi. Nie szarżować zbytnio, kiedy nie ma się kondycji i ćwiczyć, jeżeli chce się ją mieć.
Rozwiązanie prostego jest chyba najtrudniejsze. Ale skoro się regeneruje, to zawsze może sobie nadmiar mięśni cyklicznie usuwać.
W ostatnim przypadku, jeżeli posiadacz mocy pragnie za wszelką cenę pozostać 'typowym 24-latkiem', to wystarczy, że uniesie się za pomocą pierścienia. Nie będzie musiał palcem kiwnąć, wystarczy, że wszystko zrobi za niego pierścień.
@darcus: Ad.1. Ciało nie może się poruszać z prędkością c, więc wszelka dyskusja na ten temat nie ma sensu. A już wg. mnie gdyby mogło to by widziało fale elektromagnetyczne. Ale nie zobaczy tego bo nie może osiągnąć c.
@Psychopata2: Spokojnie, znam się na prawach fizyki. Żeby przekroczyć prędkość światła ciało musiałoby mieć zerową masę. To absolutnie niemożliwe przy użyciu racjonalnej technologii, którą jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Mówimy jednak tutaj o naukowej fikcji, a więc i o spekulacji.
@darcus: pamiętam że gdzieś czytałem że Einstein zastanawiał się że jeśli leciał by z prędkością światła i miał przed sobą lustro to czy widział by swoje odbicie, oraz czy jeśli pośrodku wagonu jest lampka a na obydwu końcach, drzwi które otwierają się na światło, to czy jeśli pociąg by jechał bardzo szybko drzwi otworzyły by się jednocześnie czy najpierw te z tyłu a potem z przodu i zgodnie z jego teorią widział by swoje odbicie,ale to jak by się otwierały drzwi zależało by id obserwatora ten które jechał by w pociągu zobaczył by drzwi otwierające się w tym samym czasie, ale obserwator który by stał na peronie zobaczył by że jedne drzwi otwierają się szybciej, czyli coś dziwnego dzieje się z czasem. O ile dobrze zrozumiałem chodzi o to że światło ma tę samą prędkości względem każdego punktu odniesienia. Polecam książkę "Einstein dla początkujących" zaciekawi nawet inteligentnego 10 latka i nawet dorosły wiele z niej wyciągnie.
Drugie to kompletny idiotyzm, jeżeli uderzysz ręką w deskę ręka boli ale jeżeli przełamiesz tą deskę nie poczujesz prawie nic, uderzając w jakąś powierzchnię z jakąś siłą przenosisz swoją prędkość wprost na ten przedmiot i nadajesz mu prędkości samemu ją tracąc, jeżeli zniszczysz ścianę to ty i ściana będziecie dalej lecieć przed siebie i nie stracisz prędkości przez co nie napotkasz przeszkody :v
Komentarze
Odśwież20 marca 2015, 14:30
Poruszając się z prędkością światła miałby nieskończoną masę. Brak widoczności w co pędzi w takim przypadku to najmniejszy problem :)
Odpisz
20 marca 2015, 20:11
@mikmas: Łejt, nie czaję. Jakim cudem poruszając się z c, ciało posiada jakąkolwiek masę? Osiągnąć prędkość światła mogą tylko cząstki pozbawione masy(w praktyce fotony).
Odpisz
29 kwietnia 2015, 12:50
@Psychopata2: Ty tak na serio? :)
Odpisz
20 marca 2015, 14:38
Pierwsze nie stanowiłoby problemu. Gdyby taka osoba biegła szybciej od światła, jej oczy 'zbierałyby' je, przez co nadal by widziała. Gorzej, jak gorzej, ale jednak.
Drugi przypadek mógłby, przy odpowiednim postępowaniu, również nie stanowić problemu. Wystarczyłoby zaprzeć się o ziemię i pchnąć ścianę, a nie ją uderzyć.
Co do trzeciego, jest to klasyczny pokaz seksizmu i mizoginii. Płeć w żaden sposób nie ogranicza człowieka matematycznie i ci, którzy uważają inaczej powinni zamknąć się w domu i nie wychodzić. By the way, osobiście sam bym wybrał taką moc, gdybym mógł. Byłaby to straszna cena, ale perspektywa i tak jest kusząca.
Czwarty przypadek wymaga rozwagi. Nie szarżować zbytnio, kiedy nie ma się kondycji i ćwiczyć, jeżeli chce się ją mieć.
Rozwiązanie prostego jest chyba najtrudniejsze. Ale skoro się regeneruje, to zawsze może sobie nadmiar mięśni cyklicznie usuwać.
W ostatnim przypadku, jeżeli posiadacz mocy pragnie za wszelką cenę pozostać 'typowym 24-latkiem', to wystarczy, że uniesie się za pomocą pierścienia. Nie będzie musiał palcem kiwnąć, wystarczy, że wszystko zrobi za niego pierścień.
Problem?
Odpisz
20 marca 2015, 18:28
@darcus: Mądre mądrości prawisz Milordzie
Odpisz
20 marca 2015, 18:37
@darcus: W piątym jest napisane "regeneruje", co oznacza zastąpienie starej tkanki nową, zdrowa tkanką. Nie ma więc to wpływu na przyrost mięśni.
Odpisz
20 marca 2015, 18:51
Regeneracja trochę trwa. Napisałem "cyklicznie".
Odpisz
20 marca 2015, 20:13
@darcus: Ad.1. Ciało nie może się poruszać z prędkością c, więc wszelka dyskusja na ten temat nie ma sensu. A już wg. mnie gdyby mogło to by widziało fale elektromagnetyczne. Ale nie zobaczy tego bo nie może osiągnąć c.
Odpisz
20 marca 2015, 21:30
@Psychopata2: Spokojnie, znam się na prawach fizyki. Żeby przekroczyć prędkość światła ciało musiałoby mieć zerową masę. To absolutnie niemożliwe przy użyciu racjonalnej technologii, którą jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Mówimy jednak tutaj o naukowej fikcji, a więc i o spekulacji.
Odpisz
20 marca 2015, 22:58
@darcus: Ok, rozumiem.
Odpisz
20 marca 2015, 23:12
@darcus: pamiętam że gdzieś czytałem że Einstein zastanawiał się że jeśli leciał by z prędkością światła i miał przed sobą lustro to czy widział by swoje odbicie, oraz czy jeśli pośrodku wagonu jest lampka a na obydwu końcach, drzwi które otwierają się na światło, to czy jeśli pociąg by jechał bardzo szybko drzwi otworzyły by się jednocześnie czy najpierw te z tyłu a potem z przodu i zgodnie z jego teorią widział by swoje odbicie,ale to jak by się otwierały drzwi zależało by id obserwatora ten które jechał by w pociągu zobaczył by drzwi otwierające się w tym samym czasie, ale obserwator który by stał na peronie zobaczył by że jedne drzwi otwierają się szybciej, czyli coś dziwnego dzieje się z czasem. O ile dobrze zrozumiałem chodzi o to że światło ma tę samą prędkości względem każdego punktu odniesienia. Polecam książkę "Einstein dla początkujących" zaciekawi nawet inteligentnego 10 latka i nawet dorosły wiele z niej wyciągnie.
Odpisz
20 marca 2015, 14:46
Ale obraz to światło, które wypada naszego oka, a nie to, które "uderza" nas od tyłu. W takim wypadku jesteśmy ślepi tylko jak patrzymy do tyłu.
Odpisz
20 marca 2015, 17:01
lub na boki :D
Odpisz
20 marca 2015, 14:46
Drugie to kompletny idiotyzm, jeżeli uderzysz ręką w deskę ręka boli ale jeżeli przełamiesz tą deskę nie poczujesz prawie nic, uderzając w jakąś powierzchnię z jakąś siłą przenosisz swoją prędkość wprost na ten przedmiot i nadajesz mu prędkości samemu ją tracąc, jeżeli zniszczysz ścianę to ty i ściana będziecie dalej lecieć przed siebie i nie stracisz prędkości przez co nie napotkasz przeszkody :v
Odpisz
20 marca 2015, 14:12
ostatnie
Odpisz
20 marca 2015, 14:03
Pierwsze najlepsze.
5/5
Odpisz