Są zwycięzcy i przegrani

wiecie, ja tam zawsze wolałem niebieski ale... teraz zrobie wyjątek
*płacze w kącie*

Przegrani to możliwości nie widzą? Przegrana nie zależy tylko od nas.

czyli w każdym punkcie jestem przegrywem... czyli tak jak myślałem

A co jeśli ci powiem, że marzenia powinny być po za naszymi rękami, a osiągać powinniśmy cele?

kuzimku ale to za**biste bez tego nie potrafił bym żyć . Na pewno mi to pomoże . Ale to nie strona dla psychologów wchodząć w śmieszne obrazki nie myślałem że pdzrydaży mi się to DZIEKUJE

Ja chyba jestem tak pośrodku, bo myślę bardziej "sceptycznie", czyli np. tak: "Trochę to trudne, ale spróbować można"

wy tu sobie filozofujcie, a ja mam wyje**ne :P

Każdy jest przegranym i wygranym. Jesteśmy sobie równi.

Bo i tak spotka nas to samo.

A ja sobie tu siedzę i filozofuję na temat życia, i w dupie mam zwycięzców oraz przegranych. Tak naprawdę nie da się wygrać lub przegrać. Każde zwycięstwo nas kosztuję, każda przegrana nam coś daje. Nie można tak szufladkować. Kim jest zwycięzca, który więcej stracił, a kim jest przegrany, który więcej zyskał?

Realiści: Mają wy***ane na motywacyjne brednie.

I tak wszyscy umrzemy (•_•)

Dzięki za przypomnienie mi, że jestem j*banym przegrywem.

Mieszancy zlaczmy sie!

ta bo napewno bycie shinigami może być prawdziwe