Dlaczego poród jest tak bolesny...
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Zgadza się ukradłem z zagranicy
Kto by pomyślał
Angielskie śmieszki
Tak działa wszechświat
Oberwał rykoszetem
W takich chwilach dobrze zachować głowę
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
OdświeżEdytowano - 3 czerwca 2015, 11:36
Nie ma tu żadnego podłoża filozoficznego. Chodzi o to, że ludzki organizm nie jest doskonały. Ewolucja działa, ale nie od razu. Spełnia swój cel, ale niekoniecznie najlepszym sposobem. Organizmów nie projektowała inteligentna istota, lecz przypadek. Trwa to bardzo długo, by przypadek doprowadził cokolwiek do względnej perfekcji. Może kiedyś, jeśli pozwolimy ewolucji działać i zmienimy się, bóle porodowe i tym podobne niedoskonałości znikną z naszego życia? Nie wiadomo. Ale to już temat na inną dyskusję...
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:04
@darcus: powinieneś napisać "według mnie światem kieruje przypadek"bo tak to jakbyś nawracał ludzi do ateizmu
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:14
@Uszko: Nikogo nie nawracam. Przedstawiam fakty uznane przeze mnie i społeczność naukową. Każdy naukowiec o to zapytany powie ci coś takiego.
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:43
@darcus: Nie ma ewolucji.
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:46
Typowy błąd małych umysłów. Uznać, że coś nie istnieje, bo nie jest się w stanie tego zaobserwować. A z drugiej strony uznać, że coś innego istnieje, bo to wygodne.
Może masz jakiś dowód, co?
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:47
@darcus: Podaj mi dowód na ewolucję.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:04
kości ludzi prehistorycznych :) nie mogą być małp, (za krótkie palce) ale też nie wyglądają na typowego człowieka z dzisiaj
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:07
1. Istnienie kwasu deoksyrybonukleinowego
2. Badania węglem C14
3. Odnalezione ślady gatunków wymarłych
4. Podobieństwo organizmów nam znanych
5. Mimo dużych różnic, zauważalne podobieństwo między gatunkami wymarłymi, a żywymi
6. Im młodsze organizmy, tym większa różnorodność
7. Wysokie prawdopodobieństwo prawdziwości teorii
Wymieniać dalej?
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:08
W górach w Azji żyją ludzie którzy są odporni na arszenik. W tych górach wydziela się naturalnie arsen a oni tam mieszkają bardzo długo. Więcej niż kilkanaście tysięcy lat. I uodpornili się na niego. Ich organizm ma gen dzięki któremu mogą metabolizować arszenik. To dało im szanse na przeżycie.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:10
@Lekki69: Z resztą przykład z naszego podwórka Europejczycy zaczęli hodować krowy dawno temu i pili ich mleko przez co tolerują laktozę bo ci co wypili i mieli problemy żołądkowe zdychali w dawnych czasach. A np. azjaci którzy niezbyt pijali mleko krów nie tolerują laktozy.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:14
@darcus: Polecam obejrzeć na youtube Dr Kent Hovind - Ogród Eden. Oczywiście należy pominąć fanatyzm religijny tego człowieka.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:17
A ja polecam przestać ignorować racjonalną argumentację i wysunąć coś od siebie, zamiast wymawiać się cudzymi wypowiedziami. Bo jak na razie to mówisz mi tylko, że ewolucji nie ma, bo tak.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:18
@darcus: Tak, pochodzimy od małpy. Człowiek wyewoluował z małpy i mieszka z małpami na Ziemi. Czepnij się w dekiel.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:20
Kolejny typowy błąd, wynikający z niewiedzy. Nie pochodzimy od tej samej małpy, które żyją z nami teraz. Mamy wspólnych przodków, którzy dawno wymarli.
Może tak łaskawie przestaniesz mnie obrażać ze względu na własną niewiedzę? Jak chcesz to ci to wszystko wytłumaczę, ale cholera jasna, trochę kultury.
Odpisz
3 czerwca 2015, 17:22
nie wyewoluował z małpy, tylko ma ze współczesnymi małpami wspólnego przodka. Nie poradzę ci żebyś się "czepnął w dekiel", bo najwyraźniej już zostałeś w to miejsce "czepnięty" :D
Odpisz
Edytowano - 3 czerwca 2015, 17:27
Gdybyś się uczył lub uczyła biologi to byś
wiedział/ wiedziała, że nie pochodzimy od małp. Owszem mamy podobne geny. Banan też ma bardzo podobne geny do ludzkich, ale to nie znaczy, że wyewulowaliśmy z banana do człowieka.
Podobno można zaobserwować prawdopodobny przebieg ewolucji człowieka przy rozwoju zygoty.
Odpisz
Edytowano - 3 czerwca 2015, 23:06
@darcus: Czyli za pie*dyliard lat poród będzie bezbolesny? Dobrze wiedzieć. Nawiasem mówiąc, to o braku inteligentnej istoty brzmiało bardziej niż ostentacyjnie.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:10
@SockPuppet: Nie wiadomo, czy będzie, ale istnieje taka możliwość.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:15
@darcus: Dlaczego ewolucja nie załatwiła tego wcześniej, chociaż zdążyła nam zrobić taki zarąbisty mózg na przykład? Mózg ważniejszy?
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:17
@SockPuppet: Ewolucja nie jest istotą myślącą, która wyznacza sobie priorytety. Kieruje nią przypadek. Widocznie ból, czy brak bólu podczas porodu nie był czynnikiem wpływającym na przeżywalność gatunku. Jeżeli nagle się nim nie stanie, możemy jedynie pomarzyć o tym, że ból zniknie.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:23
@darcus: No tak, ewolucja jest sadystą. Względnie męską szowinistyczną śfiniom. Ale mam wrażenie, że ewolucja ma jednak jakieś priorytety, ja np. przetrwanie gatunku, jak sam zresztą zauważyłeś.
Byłoby lepiej, jakby homo sapiens wykluwał się z jajka.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:28
@SockPuppet: Powtórzę jeszcze raz, ewolucja nie ma żadnych priorytetów. Jest to proces, nie istota myśląca. Proces polegający na drobnych zmianach istot żywych. Nie jest to priorytet, bo priorytet zakłada również istnienie czegoś innego, ale jedyne założenie ewolucji.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:36
@darcus: A najlepiej, jakby człowiek był meduzą a nie ssakiem. A tak, rozmowa była o ewolucji.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:38
@SockPuppet: Mam wrażenie, że próbujesz sobie ze mnie kpić.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:42
@darcus: Nieee...Ja naprawdę chciałabym być meduzą. Słowo.
Albo, dlaczego człowiek nie jest w takim razie taką bakterią, która może przetrwać w kosmosie albo na dnie oceanu? Są takie i one chyba lepiej "przetrwajują" niż ssaki.
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:57
@SockPuppet: Bo nie chodzi tylko o przetrwanie, ale o adaptację. Bakteria nie myśli, w przeciwieństwie do człowieka. Człowiek jest inteligentny, więc może sam stworzyć coś, co pozwoli mu przetrwać na dnie oceanu. Umysł jest drugą, obok przypadku, siłą, która może wprowadzać zmiany we Wszechświecie. Dostaliśmy szansę, nie zmarnujmy jej.
Odpisz
4 czerwca 2015, 00:01
@darcus: Uważam że w tym towarzystwie nic nie zrobisz. Udaj się gdziesz gdzie zostaniesz lepiej wysłucuany bo tu się poprostu marnujesz.
PS zgaduje je że jesteś bardzo zagłębiony w ten temat więc albo coś studiujesz w ten temat albo zamierzasz. (Tak mi sie wydaje)
Odpisz
4 czerwca 2015, 00:05
@Kacpi1707: Niestety, w moim otoczeniu brakuje miejsc, w których mógłbym wypowiedzieć się i zostać wysłuchanym.
Odpisz
4 czerwca 2015, 18:21
@darcus: Rozumiem cię. Ale bardziej chodziło mi o fora internetowe które się tym zajmują. Sam wiem jak wielu jest debili na świecie.
Odpisz
4 czerwca 2015, 18:31
@Kacpi1707: Nie znam żadnych takich for, przykro mi.
Odpisz
5 czerwca 2015, 09:10
@darcus: Ja właśnie też. Wsumie ja z chęcią poczytam twoje posty xd
Odpisz
5 czerwca 2015, 10:19
@Kacpi1707: No cóż ja ci mogę na to odpowiedzieć, co? .-.
Odpisz
5 czerwca 2015, 13:06
@darcus: Tutaj już nic raczej nie dodasz, ale będę obserwował cię, a raczej twoje komenty, są bardzo ciekawe :D
Odpisz
5 czerwca 2015, 13:12
@Kacpi1707: Jak sobie życzysz.
Odpisz
24 czerwca 2021, 14:58
@darcus: Czasy, gdy nawet gdy miał rację, Darcus się mylił.
Odpisz
24 czerwca 2021, 15:17
@Saurfang: Gdzie się mylił?
Odpisz
24 czerwca 2021, 16:01
@Lekki69: Ewolucja najprawdopodobniej w dzisiejszych czasach nie spowoduje nigdy, by porody przestały być bolesne. Rzadko kiedy dziecko umiera przez poród, a mężczyźni nie preferują kobiet które mają wyższa przezywalnosc porodu, nie da się bowiem tego ocenić, a więc i ewolucja tu stoi. Poza tym, poród bolesny jest nie dlatego, że nie jesteśmy perfekcyjni, chociaż to prawda. Jest bolesny, ponieważ jako istota tak inteligentna, mamy nawet jako małe dzieci bardzo ogromne mózgi, które nie mogły by być mniejsze. Dlatego też dzieci mają tak dużą głowę w porównaniu do ciała.
Odpisz
24 czerwca 2021, 18:08
@Saurfang: Podejrzewam że poród był tylko przykładem.
Ewolucja pozwala się dostosować do obecnych warunków, przez co też nigdy nie dojdziemy do perfekcyjnego gatunku. Ani my ani którekolwiek zwierzę. A czemu? Bo warunki się zmieniają szybciej niż gatunki.
Dostosować się - czy inaczej - zaadaptować się. Nie oznacza że będziemy mieć to co sobie zażyczymy. Ale ze jest to możliwe może nie za kilkaset tysięcy lat, może nie za miliony, może mielibyśmy i za kilka miliardów lat gdyby nie to że słońce nas spaliło.
Odpisz
24 czerwca 2021, 19:32
@Lekki69: W aktualnym stanie, dla ludzi ewolucja się zatrzymała, o ile nawet nie cofa. Pod wpływem medycyny przezywalnosc mocno wzrosła, mamy także inne podejście niż zwierzęta i nie zawsze jako partnerów wybieramy tych najlepszych, czasami chorych, którzy bez medycyny nie przeżyliby, a jednak mają dzieci, które mogą po nich mieć słabszy organizm, i tym sposobem stajemy się coraz słabsi. Brak zagrożeń w otoczeniu zatrzymuje ewolucje, jak było w przypadku ptaka dodo.
Odpisz
25 czerwca 2021, 09:10
@Saurfang: Cofa? Zatrzymała? Spokojnie. Mówisz dosłownie o przedziale może 20-40 lat. A prawisz głównie o psychice, albo o tym że ktoś kiedyś zachorował, no słuchaj to że nie musimy się bić z niedźwiedziami, tylko mozemy do nich strzelać to tez nie wymaga sie silnego neandertalczyka co to nigdy nie miał przeziębienia w rodzinie, maczugą potrafi rozłupać czaszkę.
Jesli coś takiego się dzieje. To nie kwestia ewolucji, tylko jak już mówiłem - otoczenia, warunków życia, no i tego że warunki są szybsze od ewolucji, szybciej się zmieniają.
Odpisz
25 czerwca 2021, 10:41
@Lekki69: Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Poprzez otoczenie przeżywają ci najlepiej przystosowani. Inni umierają. Przeżywają jedynie Ci o najlepszych cechach i najlepszym zdrowiu, Ci też mają dzieci, które otrzymają po nich najlepsze cechy. U człowieka zaś przeżywa każdy, i nawet ludzie słabi zdrowiem mają dzieci, które też będą mniej odporne. Tym sposobem człowiek zatrzymał ewolucję, ponieważ staliśmy się tym "perfekcyjnym organizmem", który nie musi się dalej poprawiać by przeżyć.
Odpisz
25 czerwca 2021, 11:29
@Saurfang: Hm masz rację że wszystkim poza jednym, to tak po prostu się nie zatrzyma. Gatunek ludzki wciąż będzie się zmieniał, choćby będzie więcej czarnoskórych za sprawą powiększenia się słońca (za xxxxlat)
Ewolucja będzie stałe działać, może nam nie stworzy pancernej skóry bo zwierzęta nas atakują, ale na przykładzie tych słabych i chorych ludzi bo zapewne miałeś na myśli że skoro teraz mogą przetrwać Ci chorzy to Ewolucja stanie bo nie zostanie ten lepszy rodzaj człowieka, ale nie pomyślałes że ten dziedzicznie chora gałąź może się przystosować do silnejszej chemii. Leków, terapii bądź innych sytuacji, zwiększa odporność na jakieś zatrucia przypadkowe. (a swoją drogą co gdyby związała się z tą silna częścią?)
Natomiast ta silna fizycznie, nigdy nie będzie taka cały czas
Słyszałeś o tym że osoba zawsze czysta jest bardziej wrażliwa na brud a z tego zarazki? Taka zmiana dzieje się w ciągu życia ludzkiego.
Albo tak zwane zdrowie Eskimosa? Mimo ciągłych mrozów?
Ewolucja się nigdy nie zatrzyma. Nie całkowicie, warunki się zmienią i za ileś lat będzie widać roznice.
Słabsi są w stanie przeżyć ale to dzięki nauce, nie ewolucji.
Trochę rozpisałem bezsensownych argumentów ale mam nadzieję że jakoś zrozumiesz ich przekaz
Odpisz
25 czerwca 2021, 13:09
@Lekki69: Zacznijmy od pierwszej twojej części wypowiedzi. Chyba nie rozumiesz jak działa ewolucja. Polega ona na tym, że na danym organizmie wystąpić może dana mutacja, która spowoduje, że będzie lepiej przystosowany do warunków, tę mutację przekaże dalej i tym sposobem powoli wyprze te słabsze organizmy bez mutacji. Tak też nie staniemy się ciemniejsi karnacją, gdyż człowiek nie umiera od słońca, ciemniejszy człowiek nie jest też preferowany bardziej niż jasny u samic, więc tu zrobiłeś duży błąd. Ewolucja nie dzieje się od tak, lecz ma związek z wyborem partnerów i partnerek przez samców i samice. Na następne argumentu odpowiem za moment.
Odpisz
25 czerwca 2021, 13:23
@Lekki69: Co do odporności na leki, to akurat fakt, tego nie przemyślałem. Tu nasza odporność na nie może wzrastać, ponieważ ludzie nieodporni na nie zginą. Na choroby, przez leki, odporność raczej nie wzrośnie.
Na dalsze argumenty mówiące na temat zmian nabytych w czasie życia totalnie nie rozumiem. To nie ma ani trochę związku z ewolucja.
Za to zgodzę się ze zdaniem, że słabsi przeżyją nie dzięki ewolucji, lecz dzięki nauce - to właśnie problem ludzkości, to też zatrzymuje ewolucje człowieka.
Odpisz
25 czerwca 2021, 17:28
@Saurfang: Masz rację,
Wiem czym jest Ewolucja, jednak ja trochę interpretuje inaczej a dokładniej przez dowolne zmiany. Takie jak chociażby kolor skóry, tu wziąłes na to uwagę pod złym aspektem. Cechy czarnoskórego zwykle biorą się od klimatu gorącego, nie zginiemy od słońca? Nie do tego dążyłem, jednakże słońce jak każda gwiazda zmieni się w czerwoną, a przynajmniej będzie rosnąć a przez to będzie bliżej ziemi, a więc z biegiem lat będzie tu ciepłej. To naturalne że pojawi się więcej czarnoskórych, to już jest jakaś zmiana.
Moze nie nazwę tego ewoluowanym człowiekiem. Ale jest to jakaś część tego co zaliczam pod ewolucję, a konkretniej efekt ostateczny.
Poprzez te sytuację, co mówiłem że mogą się u nas zmienić za życia, miałem na myśli konkretniej że już za życia mogą następować jakieś zmiany, może nie ma mutacji, bądź innych zmian, po prostu u czystej osoby układ odpornościowy jest osłabiony pod względem niezdrowego jedzenia, brudów, zarazek. A to już jest część który może zostac przekazana. Jak i odwrotnie. Ale głównie mi chodziło o porównanie, że mogą następować takie 'zmiany' od takich pozornie nieistotnych rzeczy. I to cały czas następuje,
Ale głównie chodziło o porównanie do ewolucji. Tylko takie sprostowanie.
Jak tak jeszcze pomyśleć to czy mądrzejszych ludzi można nazwać tymi lepszymi ludźmi? Chyba tak.
Jest to zawiły temat, nauka czy też inaczej mówiąc efekt wysokiej inteligencji czy wiedzy, wcale nie musi zatrzymywać ewolucji. Bo poziom inteligencji cały czas się podnosi, ci umiejący myśleć mogą sobie lepiej poradzić w karierze czy innych przypadkach a więc też stać ich na leczenie, w innym wypadku można umrzeć młodo, bez dzieci. To raczej długotrwały proces ale warto zwrócić uwagę na to że wyższe iq również przyczynia się do rozwoju człowieka jako gatunku.
Do odporności jeszcze dodałbym coraz to wyższe stężenie dwutlenku węgla, co poniektórzy słabsi jak to określasz, dostaną raka i najprawdopodobniej umrą. Ci których to nie ruszyło, przetrwają i przekażą swój gen odporności na dwutlenek. Jest to bezpośredni przykład tej ewolucji o której mówisz.
Jest to długi i skomplikowany temat, ale na pewno istnieją jakiekolwiek sytuację które tworzą przykład ewolucji, tutaj można tak naprawdę szukać i szukać zmian czy mutacji, które prawdopodobnie cały czas występują, ale w mniejszej skali. Będzie to następować przez bardzo bardzo długi czas (w końcu przy tyłu ludziach mieszkających na różnych warunkach ciężko przystosować jeden konkretny gen.) ale się nie zatrzyma.
Najlepiej bym uznał to za częściową rację
Ewolucję zatrzymuje wiele czynników, ale nie całkowicie
Odpisz
25 czerwca 2021, 21:31
@Lekki69: Mam przeczucie, źe jednak nadal źle rozumiesz ideę ewolucji. To że zmiany następują, występują losowe mutacje, nie oznacza, że coś w całym społeczeństwie się zmienia, przeżywają także też ci bez mutacji, gdyż nie jest ona kluczowa do przeżycia, nie jest więc powszechna, jednocześnie pojawiają się też złe mutacje, z którymi ludzie przeżywają. Ewolucja to nie są losowe mutacje występujące u organizmów, ewolucja to przemiany, które wpływają na całą populację dostosowujac ją w całości do innych warunków.
Zmiany nabyte także nie są ewolucją.
Odpisz
26 czerwca 2021, 11:31
@Saurfang: Co z dwutlenkiem węgla?
Masz rację bo mam trochę inne rozumowanie co do tego. Ale wiem jakie jest oryginalne założenie.
Odpisz
26 czerwca 2021, 15:26
@Lekki69: Hm.. Z przykładem z dwutlenkiem akurat muszę się zgodzić, coraz częściej ludzie umierają przedwcześnie przez raka, nie mając dzieci, a więc przeżywają częściej Ci z wytrwalszymi płucami, i wychowują dzieci, które jeśli też będą mieć wytrzymalsze płuca, przeżyją. Tu masz rację, jedyne do czego mogę się przyczepić, to do tego, że nie chodzi o sam dwutlenek węgla, który występował zawsze, lecz do ogólnego zanieczyszczenia powietrza.
Tu masz rację, w niektórych aspektach ewolucja człowieka nadal trwa. Jednakże w innych, jak też już mówiłem wyżej, ulega cofaniu się, czyniąc człowieka słabszym. Można więc uznać, że człowiek jest ciekawym przypadkiem, jeśli chodzi o ewolucje w aktualnym stanie.
Odpisz
27 czerwca 2021, 00:45
@Saurfang: Niezależnie od przypadku nie stoi w miejscu, zawsze się coś znajdzie. :-) miło się gadało z tobą
Odpisz
27 czerwca 2021, 00:48
@Lekki69: Nawzajem. Dziękuję za tę rozmowę.
Odpisz
18 grudnia 2016, 21:35
Ha! BITCH PLZZ w Afganistanie żołnierze od min nogi tracą I PRZEŻYWAJĄ wyjąc z bólu podczas czekania na pomoc a kobiety boli poród :p
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:29
Nie narzekajmy, co ma powiedzieć pani hiena cętkowana?
Odpisz
10 listopada 2015, 18:10
@smoczka: Obstawam, że coś w rodzaju: ,,AŁŁŁŁŁŁŁŁŁLŁŁŁAAAAAAA"!
Odpisz
18 października 2015, 08:59
Jeść jesteś nie wierzący nie czytaj tego komentarza. Adam i Ewa jak byli w raju to chociaż bóg im zabronił zerwali jabłko. Bóg wyrzucił ich z raju a kobiecie powiedził ,,...w bulu będziesz rodziła dzieci...''.
Odpisz
3 czerwca 2015, 06:34
Bo skoro spełniamy ten cel, to, ku***, musimy poczuć ten ból, jaki czują np.wiedźmini w czasie mordowania monstrów (to ich cel).Równość w naturze i te sprawy.
Odpisz
3 czerwca 2015, 06:58
@Nobelik: To dlaczego facetów ten cel nie boli?
Odpisz
3 czerwca 2015, 07:15
@Linvera: Właśnie ;_;
Odpisz
3 czerwca 2015, 07:32
@Linvera: Gdyż...no bo...a spytaj Darwina i daj żyć!
(łapówka, stawiam ci łapkę w górę)
Odpisz
3 czerwca 2015, 08:00
@Linvera: Kobiety mają urodzić dzieci i zajmować się nimi.
Facet ma utrzymać rodzinę, znaleźć mieszkanie i pracę.
Podział obowiązków ;p
Odpisz
3 czerwca 2015, 11:50
Utrzymywanie rodziny nie boli.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:26
@Linvera: Wmawiaj to sobie :v
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:36
@Rander: Ja bym wolała pracować niż wychowywać dziecko.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:37
@Linvera: Pracujesz około 45 lat , dziecko wychowujesz 18.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:46
@Rander: Tak, ale jak się wykształcisz
to pracujesz w swojej ulubionej dziedzinie.
Dziecko najpierw płacze. Potem wszystko próbuje niszczyć. Następnie problemy wychowawcze, studia. A nawet jeśli wychowasz dobrze dziecko to wyobraź sobie, że twoje dziecko przyprowadza narkomana/nkę i mówi:
- Cześć, to mój/moja chłopak/dziewczyna
Potem mają dzieci i musisz ich czasami
pilnować. A pod koniec życia mają cię gdzieś.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:47
@Rander: Tak, ale jak się wykształcisz
to pracujesz w swojej ulubionej dziedzinie.
Dziecko najpierw płacze. Potem wszystko próbuje niszczyć. Następnie problemy wychowawcze, studia. A nawet jeśli wychowasz dobrze dziecko to wyobraź sobie, że twoje dziecko przyprowadza narkomana/nkę i mówi:
- Cześć, to mój/moja chłopak/dziewczyna
Potem mają dzieci i musisz ich czasami
pilnować. A pod koniec życia mają cię gdzieś.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:48
@Rander: Sorki, że dwa komentarze, ale miałam laga.
Odpisz
3 czerwca 2015, 15:14
@Linvera: Jakoś twoi rodzice cię normalnie wychowali.
Odpisz
3 czerwca 2015, 15:28
@Linvera: Wojsko, rozwód...
Odpisz
3 czerwca 2015, 19:30
@Linvera: Znalezienie pracy, poradzenie sobie ze wszystkim też jakoś łatwe nie jest :P
Odpisz
5 czerwca 2015, 09:21
@Linvera: Jak sobie wychowasz tak dzieci że mają cię gdzieś to tylko twój problem. I wnioskuje że ty swoją matkę masz/bedziesz miała gdzieś? Jeśli tak to nie dziw się że twoje dzieci zrobią to samo.
Odpisz
3 czerwca 2015, 13:02
Rdz 3, 16
Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą».
Odpisz
3 czerwca 2015, 23:11
@Kamil196496: I to jest wytłumaczenie, które do mnie przemawia. Wedle starej, dobrej Księgi Rodzaju kobita ma rodzić, a facet zachrzaniać do pracy.
Odpisz
3 czerwca 2015, 16:27
Przez to, że chodzimy na dwóch nogach nasz kręgosłup jest wygięty przez co nie ma tyle miejsca by było mniej lub bezbolesne.
Odpisz
3 czerwca 2015, 15:50
Żeby spełnić swój cel, trzeba poczuć ból.
Odpisz
3 czerwca 2015, 11:34
naszym celem jest ból
Odpisz
3 czerwca 2015, 09:14
strona naukowa: duży obiekt przechodzi przez dość ciasne mięśnie.
strona religijna: bóle porodowe są karą nałożona na ludzi po wyjściu z ogrodu Eden. Coś w stylu, byliście doskonali ale teraz jesteście grzeszni wiec będziecie rodzić w bólach.
Odpisz
Edytowano - 3 czerwca 2015, 07:37
ewolucja-kiedyś ludzie się częściej rozmnażali (lennyface)
Odpisz
3 czerwca 2015, 07:20
Bo musimy zobaczyc ze wykonywanie celow jest bolesne...(?)
Odpisz
3 czerwca 2015, 07:18
Przeczytałem "wydalanie" :/
Odpisz
3 czerwca 2015, 07:04
a jak by tobie coś wyraziło z ciała, nie bolało by cię?
Odpisz