"Słowa budują mosty w kierunku nieodkrytych rejonów"
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Warto nawet dla samych rodzynek
Rel
Skubaniutki
Krok niezbędny do bezpiecznego opuszczenia budynku
Każdy ma w sobie dziecko
Nadchodzę!
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież14 czerwca 2015, 21:21
Adolf Hitler był mądrym człowiekiem. Być może nawet bardzo mądrym. Zdołał zjednać sobie cały kraj i podbić prawie całą Europę, widać też co nie co po tych cytatach, o ile rzeczywiście należą do niego. Do tego potrzeba mądrości. Mimo tego, był bardzo złą osobą, prawdopodobnie też szaloną. Zabijał, krzywdził i ciemiężył wielu ludzi. Dlatego uważam, że nie powinniśmy go wspominać w żaden sposób. O takich ludziach jak on powinniśmy całkowicie zapomnieć. Niestety, z jakiegoś powodu pamiętamy. Dlaczego? Dlaczego większość z nas nie zna imion wielkich uczonych, filozofów, mędrców, wynalazców, odkrywców i działaczy, a masowych morderców już tak? Myślę, że trzeba to zmienić.
Odpisz
14 czerwca 2015, 21:30
@darcus: Czemu zapomnieć? Zapomnijmy o wszystkich z przeszłości, przecież już nie żyją... Hitler był ch*jem, ale popełnił samobójstwo i dobrze, bo w sumie i tak był wtedy przyparty do muru... jest coś takiego jak efekt motyla i być może gdyby nie on, nie było by wielu rzeczy których znasz.
Odpisz
14 czerwca 2015, 21:33
@SurMix: Zapomnieć o nim, bo był złym człowiekiem. Skoro większość ludzi nie zna wielu pozytywnych osób z przeszłości, to dlaczego mają pamiętać o takim zwyrodnialcu?
Odpisz
14 czerwca 2015, 22:09
@darcus: Bo łatwiej go zapamiętać. Normalnie większość ludzi gdy widzi jakąś osobę to pamięta tylko złe rzeczy z nią związane. (Koniec tematu, wyraziłem swoje zdanie)
Odpisz
14 czerwca 2015, 22:29
@SurMix: Masz rację i sądzę, że w żadnym razie nie powinno tak być.
Odpisz
14 czerwca 2015, 22:50
@darcus: Jeśli nie wiedzielibyśmy co to zło, to nie byłoby dobra.
Odpisz
14 czerwca 2015, 22:56
@mikolajkj: Ale czy ktoś musi popełniać zło, żebyśmy wiedzieli, czym jest? Nie, nie zgadzam się z tym. Gdybyśmy nie wiedzieli co to zło, nie byłoby zła, bo nikt nie umiałby go popełnić. A poza tym dobro i zło to pojęcia względne, zależne od sytuacji i okoliczności.
Odpisz
15 czerwca 2015, 07:39
@darcus: Nie był szalony. Był psychopatą ( schorzenie najczęściej pojawiające się na wskutek jakiś wydarzeń - tu śmierć jego matki ) co po prostu oznacza, że nie znał takich uczuć jak miłość, empatia czy litość.
Odpisz
15 czerwca 2015, 07:40
@mikolajkj: Nie ma czegoś takiego jak zło i dobro. To nie bajka tu są co najwyżej różne odcienie szarości.
Odpisz
15 czerwca 2015, 15:38
@VaultHunter: Na jedno wychodzi.
Odpisz
15 czerwca 2015, 21:36
@darcus: Po prostu: wymień mi dobrych filozofów lub innych ambitnych. Już do głowy nasuwają się dziesiątki imion i nazwisk. archimedes, euklides, newton, chopen, piłsudski. Teraz wymień mi ambitnych zwyrodnialców: hitler, stalin... attylla emm ... jest ich po prostu - mało
oprócz tego że hitler popełniał czyny całkiem niedawno i to u nas. i ma cechy charakterystyczne kojarzące się z nim ktore są do teraz. gry strzelanki, czołgi, mp 40, stg i wiele innych
po prostu Hitler jest zbyt charakterystyczną żeby tak ot co go zapomnieć.
Odpisz
15 czerwca 2015, 21:37
@darcus: no ii ten wąs :)
Odpisz
15 czerwca 2015, 21:54
@Lekki69: Tobie się nasuwają, ale większość ludzi nawet jednego nie zna.
Odpisz
Edytowano - 27 grudnia 2016, 21:23
@darcus: Zamiast ,,podbić prawie całą Europę'' wolałbym określenie ,,zjednoczyć prawie całą Europę''. Myślę podobnie o wszystkich innych którzy podbijali. Wyobraźcie to sobie, cała planeta zjednoczona, wszystkie wojny zakończone a religia wyeliminowana by nie różniła całości, wszyscy którzy się z tym nie zgadzają zginęli a ludzkość rozwija się od tej pory jako gatunek, nie kraj.
Odpisz
27 grudnia 2016, 23:44
@Tomasz95: mądry komentarz, ale to martwa dyskusja sprzed roku :)
Odpisz
28 grudnia 2016, 02:40
@Tomasz95: Sama idea jest bardzo dobra i szlachetna. Ale co ze wszystkimi, którzy musieliby cierpieć i ginąć, by została zrealizowana? Uważam, że nie można tego robić w ten sposób. Cel nigdy nie uświęca środków. Pokój tworzy się pokojem, a nie wojną.
Odpisz
28 grudnia 2016, 09:06
@darcus: jednak czasem niektórzy muszą zginąć, żeby nie zginęło jeszcze więcej ludzi. Nie każdy cel uświęca środki, ale na pewno każdy człowiek ma w głębi duszy jakąś idee, za którą byłby w stanie dużo poświęcić
Odpisz
28 grudnia 2016, 11:22
@mikolajkj: Jeśli w obronie jakiejś idei ktoś musi umrzeć, to jest to idea nie lepsza od tyranii.
Odpisz
28 grudnia 2016, 14:13
@darcus: To że ktoś umrze tylko dlatego że nie chce pokoju na świecie to już nie moja sprawa. Jedyny problem widzę z językami. Większość ludzi chciałaby żeby ich język był językiem obowiązującym na całej planecie. Tak też było ze wszystkimi podbojami, rozprowadzali tak swój język.
Jeśli chodzi o mnie to z językami nadal mogłoby zostać tak jak jest. Nawet urzędowymi. Jeśli już ktoś chciałby jeden globalny język (znacznie mniej problemów) to właściwie musiałby to być angielski.
Odpisz
28 grudnia 2016, 19:46
@darcus: różnorodność idei wymyślanych przez ludzi jest nieograniczona więc sporo jest też takich, które poświęcają życie jednostki dla dobra ogółu, co moim zdaniem jest lepsze od poświęcenia dobra ogółu dla obrony jednostki
Odpisz
28 grudnia 2016, 21:39
@mikolajkj: Dlaczego uważasz dobro ogółu za coś lepszego niż dobro jednostki?
Odpisz
29 grudnia 2016, 17:27
@darcus: uważam tak, ponieważ przekładnie dobra jednostki nad dobro ogółu to zwyczajny egoizm, który zazwyczaj nie jest czymś dobrym.
Odpisz
29 grudnia 2016, 18:59
@darcus: Utrzymując przy życiu wrogów pokoju na świecie, automatycznie skazujesz na śmierć miliony ludzi którzy tego pokoju chcą. Utrzymywanie wszystkich przy życiu to błąd logiczny.
Odpisz
29 grudnia 2016, 21:58
@Tomasz95: Nie opowiadam się za karą śmierci, wręcz przeciwnie. Zabijanie wrogów pokoju na świecie dawało by odwrotne skutki do zamierzonych, mogłoby wywołać zamieszki i co za tym idzie, chaos. Jednak w sytuacji popularnego dylematu z wagonikiem przesunąłbym dźwignię zwrotnicy, żeby odnieść "mniejsze straty". Właśnie tak rozumiem "poświęcanie dobra jednostki dla ogółu".
Odpisz
29 grudnia 2016, 22:50
@mikolajkj: Egoizmem jest to, żeby wszystkim było dobrze?
Odpisz
29 grudnia 2016, 22:54
@Tomasz95: Owszem. Również tak uważam. Ale czy gotów byłbyś poświęcić w obronie idei życie milionów ludzi tylko dlatego, że się z nią nie zgadzają? Fakt, istnieją jednostki niereformowalne i niebezpieczne, doprowadzające do sytuacji gdzie trzeba wybierać między życiem ich, a innych, ale co z niewinnymi ludźmi, którzy popełniają błędy i nie chcą tego zauważyć? Po mojemu lepiej już ich zmusić do zmiany zdania, niż zabić dla sprawy. A "zmusić" nie oznacza tutaj "ciemiężyć i torturować aż to zrobią", tylko "sprawić, żeby zaczęli myśleć, nawet wbrew swej woli".
Odpisz
30 grudnia 2016, 01:11
@darcus: Kiedyś obmyślałem strategię dla państwa które chciałoby zaprowadzić pokój na świecie. Wbrew pozorom nikt nie musiałby w tym wszystkim ucierpieć. Więc tak, jest sobie przykładowa Polska. Najpierw trzeba sporządzić listę państw. Potem ,,pytać'' każde z nich czy chcą dołączyć do czegoś co roboczo nazwałem unią globalną. Po uzyskaniu odpowiedzi od jakiegoś państwa, zostałoby ono, można powiedzieć że unicestwione a teren i wszystko co do państwa należało dołączałoby się do Unii Globalnej. Z czasem niektóre państwa odczuwałyby niepokój, zagrożenie ze strony potężniejszego wroga który ewidentnie coś planuje. Po uzyskaniu pełnej władzy na terenach wszystkich podległych Globalnej Unii państw należałoby wypowiedzieć wojnę jakimś mało znaczącym krajom które uzyskają marne wsparcie, dając im jednocześnie wybór, dołączcie lub zgińcie.
Odpisz
30 grudnia 2016, 01:11
@darcus: Jest ograniczenie do 3000 znaków na komentarz.
[...]
I tutaj wkraczasz Ty.
Widzisz, problemem jest to że pokoju nie da się zaprowadzić na całej planecie bez zabijania nikogo dopóki nasz rozwój cywilizacyjny nie będzie na takim poziomie że wypowiedzenie wojny będzie znaczyło zniszczenie całej naszej planety/cywilizacji [tak dokładnie że zupełnie nikt nie miałby żadnej szansy na przeżycie] w ciągu maksymalnie godziny od deklaracji. Wtedy granice zaczną się rozmywać, ludzie uznając konflikty za nieopłacalne zaczną tworzyć państwa łączone, po kolei dołączając kolejne państwa tak aby w końcu stać się jedną, wielką i szczęśliwą cywilizacją.
Tą bronią wcale nie musi być broń atomowa, wojnę nuklearną można przeżyć.
Według mnie lepiej zjednoczyć się wcześniej i w ogóle nie dopuścić do stworzenia tak potężnej broni, zamiast tego lepiej fundusze przeznaczyć na rozwój przykładowo medycyny.
Nie wiem jak ty ale ja uważam że stworzenie takiej broni tylko po to żeby była jest co najmniej poważnym błędem logicznym.
A co do dalszego rozwoju Unii Globalnej. Dalej należałoby dać taki wybór państwom typu Rosja lub Stany Zjednoczone. (ale nie jednocześnie) Rosja i Stany chyba się za bardzo nie lubią, nie wiem czy któreś z nich przybiegłoby z pomocą temu drugiemu. Najlogiczniej byłoby zacząć od Rosji. (można by zrobić tak że państwa za Rosją zapytać dopiero po zdobyciu jej, w końcu nie musieliby się kisić na tym małym skrawku ziemi tylko mogliby się rozejść po całej Azji)
Po jakimś czasie sytuacja wygląda tak: Mamy wojnę z USA ale jednocześnie pod władaniem posiadamy cały kontynent Europejski, Azję oraz Afrykę i wiele wysp. W tym momencie postęp technologiczny tymczasowo by zwolnił na rzecz wojny z USA. Po zwycięstwie obojętnie której ze stron nastąpiłby najlepszy w dziejach ludzkości moment. Globalny pokój. Cała broń wojenna zostałaby zniszczona, (nie policyjna czy antyterrorystyczna, te muszą zostać) a nauka przyśpieszyłaby w niewyobrażalnym tempie. (może trochę przesadziłem)
Dalej nie wiem jak mogłoby to się potoczyć.
Nie wiem jedynie jak na globalny pokój zareagowaliby patrioci. Z jednej strony powinni się cieszyć bo ich krajowi nic już nigdy nie będzie groziło a z drugiej mogą być na tyle głupi że pomyślą że po prostu chcemy wziąć ich pod zabory czy coś podobnego.
Zauważ że walczyć będą tylko ci ludzie którzy tego chcą, doskonale wiedząc o tym co jest naszym nadrzędnym celem, pokój na świecie. Nie chcąc pokoju na świecie jednocześnie chcą aby ludzie na świecie umierali z powodu wojen i całej reszty złych wydarzeń spowodowanych oddzielnością państw. Czyli można ich uznać za terrorystów.
Odpisz
30 grudnia 2016, 01:53
@Tomasz95: Popełniasz błąd - zakładasz, że każdy człowiek rozumuje w sposób podobny do twojego. Gdyby to było takie proste, pokój już dawno by zapanował.
Odpisz
30 grudnia 2016, 07:41
@darcus: niestety ludzie w większości z natury są egoistami, ale być może w obliczu globalnego zagrożenia bylibyśmy w stanie choć raz wszyscy się zjednoczyć, w co niestety wątpię. Zawsze znajdzie się opozycja, nawet dla tych najrmądrzejszych decyzji. Przy różnorodności ludzkich umysłów i kultur na świecie prawie nie możliwe jest uzyskanie jednomyślności. Dlatego z przykrością zakładam, że dla światowego pokoju potrzebne są ofiary chociażby po to, aby inni zrozumieli skalę zagrożenia i otrzymali porządny bodziec do działania. Nie twierdzę, że chciałbym ich zabić, ale przy dzisiejszej psychice jest to niemożliwe do osiągnięcia na inne sposoby
Odpisz
30 grudnia 2016, 12:19
@darcus: Inną metodą na pokój (już z inicjatywy największych państw+Unii Europejskiej) może być powolne usuwanie wszystkich religii. (nawet poprzez dyskryminację, rasizm, bo w sumie ludzie religijni są gorsi intelektualnie, wiara zwykle jest spowodowana zbyt małą wiedzą lub intelektem) Potem jakaś przemowa czy cokolwiek innego co miałoby przekonać ludzi że ojczyzna to nie ich kraj tylko planeta, żeby patrioci nie mieli oporu przed zjednaniem granic. Potem zarządzić warunek: albo granice znikną albo wypad z Unii. Potem Unia łączy się z Rosją i państwami za nią a USA z Kanadą i resztą mniejszych państw na lądzie wokół nich. Obie Ameryki i Europa są już oddzielnymi państwami. Teraz wbrew woli obywateli muszą za wszelką cenę doprowadzić do połączenia ze sobą. Teraz są już taką militarną potęgą że grożąc komukolwiek, ten od razu by się poddał i oddał cały teren państwa. W ten sposób nikomu nie dzieje się krzywda. Poza wierzącymi w jakieś bożki.
Właśnie do mnie dotarło że jeśli ludzkość nie zaprowadzi pokoju na świecie na takim poziomie cywilizacyjnym (ten z bronią do niszczenia planet) jaki opisałem wcześniej to osiągnięcie go już nigdy może być niemożliwe. Jeśli w ludzkiej psychice nic się nie zmieni na lepsze (obecnie wszystko leci w dół) to wszystkie granice będą tylko i wyłącznie wzmacniane. Użycie w tym czasie mojego planu będzie kompletną głupotą ze względu na właśnie tą broń która mogłaby bez problemu unicestwić cywilizację tylko na tej części planety gdzie będzie to potrzebne. (Lasery? Broń biologiczna?) Wypowiedzenie wojny będzie wiązało się więc raczej ze stratami tak ogromnymi że już lepiej byłoby pozostać przy niewydajnym aczkolwiek bezpiecznym systemie.
Ewentualnie sztuczna inteligencja przekonała by rządzących lub sama by rządziła i o tym zadecydowała. Średnio realne.
Odpisz
30 grudnia 2016, 13:10
@Tomasz95: Pokój nie jest wart poświęcenia wolności i moralności. Nie tędy droga.
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:42
Może mówić mądrze. Ale to NIC nie zmieni w tym, że był to jeden z najgorszych ludzi stąpających po Ziemi.
Odpisz
16 czerwca 2015, 16:36
oraz mądrych
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2015, 16:49
@Lekki69: Tak, ale bardzo złym.
Odpisz
15 czerwca 2015, 22:14
Odpisz
14 czerwca 2015, 20:41
Odpisz
14 czerwca 2015, 22:36
@Polyfem: Nie na temat
Odpisz
14 czerwca 2015, 20:38
Adolf Hitler na prezydenta! Ej zaraz...
Odpisz
16 czerwca 2015, 15:55
@Mnich1: Zablysnales jak chrząstka w salcesonie
Odpisz
16 czerwca 2015, 17:05
@maxis80: Khue khue
khmkhm...
On jest jednym z najstarszych userów tej strony :p
Plus jednym z mądrzejszych.
Odpisz
16 czerwca 2015, 20:02
Hohoho bez przesady, to że wyraziłem swoją opinie nie czyni zaraz mnie czy kogokolwiek inteligentnym. Nom, a co do czasu bycia na tym portalu, to może aż tak stare nie jest tylko że używane cały czas.
Odpisz
14 czerwca 2015, 20:13
Może to i był największy dyktator, był okrutny itp. ale trzeba przyznać l, że mądrze powiedział.
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:47
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:35
"Hehehe" - Piotr Żyła
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:29
...ale bez walki się nie obejdzie
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:15
Być obywatelem swojego państwa, nawet jeśli jest się tylko zamiataczem ulic, musi być uważane za większy honor niż bycie królem w obcym kraju ~ Adolf Hitler
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:05
"Aha" ~Bronisław Komorowski
Odpisz
14 czerwca 2015, 19:03
Mądre słowa panie adolfie
Odpisz