Gracze TF'a doskonale to znają

ja zamiast strzelania czy uderzania z melee sprawdzam czy da się przez osobę przejść
jak nie to jest szpieg

Jak byłen szpiegiem przebrałem się i u campy przeciwnika byłem chyba z dziesięć minut i zniszczylem wszystkie budowle a potem zabiłem pięciu enginnerów. Potem dostałem kicka ;_;

Kiedyś jak grałem w TF2 to zabiłem inżyniera gdy byłem szpiegiem, jego własnym działkiem

Miałem taką sytuację grając inżynierem, że dwóch wrogich szpiegów cały czas przebierało się za tych samych gości z mojej drużyny i próbowali mi podłożyć sapera ;-; Na 18 killi (w jednym życiu) było 9 zabójstw kluczem ;_;

Dla mnie to nie problem ale widziałem takiego nooba co chciał zabijać rocket jumpem a rocket jump nie zadaje obrażenie

Jeśli dał radę go walnąć to jest szpiegiem na pewno. Inaczej po prostu by przez niego przeniknął.

Jak grajuą F2P Xd

Nie mogłem się powstrzymać:
Need a dispenser here!

I ten moment gdy zastanawiasz się czy najpierw zabić szpiega, czy zniszczyć saperkę...

jak ja to znam :D ilekroć ktoś podchodził do mojego działka albo zasobnika to zawsze kluczem waliłem :P

Szpieg przez ciebie nie przechodził tylko cię blokowal woęc to był najlepszy sposób na test.

Ja tam zawsze stoję przy friendly engi-gnieździe i sprawdzam ogniem wszystko co podchodzi :D

No to wkurza ale jak będziesz miał za sobą dispenser to nie dziabnie cię w plecy (^o^)

to moja reakcja na każdego członka drużyny

Tak każdy korzystający z teleportu dostaje obowiązkowo kluczem w ryj. Tak na pokrzepienie przed walką.