Zacytuję pewną osobę, która uważa siebie za znawcę sztuki. "Nie liczy się talent artysty, ani walory estetyczne sztuki, tylko interpretacja". A skoro tak, to jeżeli ktoś uzna czarną kreskę na białym tle za 'głęboki przekaz emocjonalny i przejaw depresji autora, z którą nie mógł sobie poradzić' to kupi ją nawet za kilkanaście miliardów, co jest debilizmem.
Co wy się tak ludzie dopi***alacie do sztuki nowoczesnej. Jeżeli się komuś podobają trzy kreski na krzyż to już jego sprawa. On ma $$$ więc on decyduje co ile kosztuje. Niesprawiedliwe, oczywiście że tak ku*wa! Robicie to samo co poniektórzy tylko że w mniejszych kwotach, podam przykład dla niedowiarków: kupujecie często i gęsto koncernowe śmieci z półek sklepowych, zamiast dopłacić parę groszy i wesprzeć stołeczne firmy. Tak samo tej gościu robi ten obrazek dziewczynki parę lat, ale lepiej kupić dobrze opie**olone kreski ale ze sławnym nazwiskiem!
Kiedyś, bodajże w Średniowieczu czy tam Nowożytności, w każdym razie w epoce Oświecenia chyba liczył się realizm, w tamtych czasach obraz by był sprzedany za więcej niż miliardy, jednak teraz, co dla mnie jest głupie, liczy się przekaz, koleś wyleje farbę na płótno, wyrzuci do śmieci, potem znajdą ten "obraz" i powiedzą:
"To jest obraz Anonima z Francji znaleziony w śmietniku koło restauracji le Derpee, kreska zmierzająca ku środkowi przedstawia człowieka, który dąży do marzeń, a te kreski przecinające, kreskę, odznaczają trudności które pokonał człowiek, a te które dopiero przetną droge, lub są na drodze kreski, to są przeszkody, jednak w prawym dolnym rogu jest wyraźna plama, ona odznacza kolejne marzenia, po spełnieniu celu, powinno się sobie wyznaczać kolejne"
Komentarze
Odśwież12 lipca 2015, 14:18
Zacytuję pewną osobę, która uważa siebie za znawcę sztuki. "Nie liczy się talent artysty, ani walory estetyczne sztuki, tylko interpretacja". A skoro tak, to jeżeli ktoś uzna czarną kreskę na białym tle za 'głęboki przekaz emocjonalny i przejaw depresji autora, z którą nie mógł sobie poradzić' to kupi ją nawet za kilkanaście miliardów, co jest debilizmem.
Odpisz
12 lipca 2015, 15:15
@darcus: Podobno sztukę nowoczesną można zrozumieć. O:
Odpisz
12 lipca 2015, 17:11
@Naruumi: Można. Poza tym obawiam się, że darkus postanowił mnie zacytować B)
Odpisz
12 lipca 2015, 18:16
*darcus. Poza tym w tej jednej rzeczy się z nim zgadzam :/
Odpisz
12 lipca 2015, 18:28
@Naruumi: Ponoć można zrozumieć, ale w wartości obrazu powinny liczyć się wkład i talent autora, a nie interpretacja i przekazy...
Odpisz
12 lipca 2015, 18:29
@Naruumi: Znam go dłużej od wielu osób, wiem jak pisać nick darakóza...
Odpisz
13 lipca 2015, 10:50
Jak uważasz...
Odpisz
22 stycznia 2016, 18:56
@darcus: Jak dla mnie liczy się wygląd i przekaz.
Odpisz
11 stycznia 2019, 23:01
@Naruumi: Ja ją rozumiem
Odpisz
12 lipca 2015, 21:16
a jaki przekaz tego obrazu ???
Odpisz
12 lipca 2015, 16:23
Co wy się tak ludzie dopi***alacie do sztuki nowoczesnej. Jeżeli się komuś podobają trzy kreski na krzyż to już jego sprawa. On ma $$$ więc on decyduje co ile kosztuje. Niesprawiedliwe, oczywiście że tak ku*wa! Robicie to samo co poniektórzy tylko że w mniejszych kwotach, podam przykład dla niedowiarków: kupujecie często i gęsto koncernowe śmieci z półek sklepowych, zamiast dopłacić parę groszy i wesprzeć stołeczne firmy. Tak samo tej gościu robi ten obrazek dziewczynki parę lat, ale lepiej kupić dobrze opie**olone kreski ale ze sławnym nazwiskiem!
Odpisz
12 lipca 2015, 10:13
ale te trzy kreski trzęsą moją duszą tak,że mi sie płakać chce, a to? To jest jakaś tam dziefczynka,kto by na to zwracał uwage
Odpisz
12 lipca 2015, 11:46
@Kamael: Pi**a.
Odpisz
12 lipca 2015, 15:17
@Kamael: Jeśli ci chodziło o w sensie, że wypowiedź innej osoby to się zgadzam. Jeśli nie to nie.
Odpisz
12 lipca 2015, 10:55
Kiedyś, bodajże w Średniowieczu czy tam Nowożytności, w każdym razie w epoce Oświecenia chyba liczył się realizm, w tamtych czasach obraz by był sprzedany za więcej niż miliardy, jednak teraz, co dla mnie jest głupie, liczy się przekaz, koleś wyleje farbę na płótno, wyrzuci do śmieci, potem znajdą ten "obraz" i powiedzą:
"To jest obraz Anonima z Francji znaleziony w śmietniku koło restauracji le Derpee, kreska zmierzająca ku środkowi przedstawia człowieka, który dąży do marzeń, a te kreski przecinające, kreskę, odznaczają trudności które pokonał człowiek, a te które dopiero przetną droge, lub są na drodze kreski, to są przeszkody, jednak w prawym dolnym rogu jest wyraźna plama, ona odznacza kolejne marzenia, po spełnieniu celu, powinno się sobie wyznaczać kolejne"
Śmiechu warte ;-;
Odpisz
12 lipca 2015, 11:17
@misko02: Przeczytałam całe ;__; To odmieniło moje życie ;V
Odpisz
12 lipca 2015, 11:43
@Natalia1402: Pjona.
Odpisz
12 lipca 2015, 11:44
Pjontka <3
Odpisz
12 lipca 2015, 10:07
Pierw myślałem, że to dziewczyna z jakimś lisciem czy czymś na twarzy...
Odpisz
12 lipca 2015, 11:18
pjona zią!
Odpisz
12 lipca 2015, 10:42
0-0
Odpisz
12 lipca 2015, 10:34
Kreski wyrażają moje uczucia
Odpisz