Dołącz do Unii, mówili...

nie miliard ale bilion zlotych dlugu i okolo 3 biliony ukrytego

Mamy bodajże ~ 850 mld złotych długu. Jest to o ile pamiętam 56 proc. naszego PKB, co wcale nie jest złym wynikiem na tle europy ( Niemcy ~ 80 proc. SWOJEGO PKB, Portugalia, Hiszpania i Włochy blisko 100 proc swoich PKB). Grecja ma np. 177 proc. i jest to dług niespłacalny bez pomocy z zewnątrz.

@nowakszymon: co

@Krecik_PL: co nie zmienia faktu ze jak tak dalej pojdzie to w bardzo krotkim czasie skonczymy tak jak grecja albo i gorzej

@nowakszymon: Nie do końca... Deficyt budżetu wynosi około 5 procent, więc z takim deficytem musielibyśmy jeszcze zadłużać się ~ 18 lat żeby dogonić Grecję. Przez tyle czasu da się "zacisnąć pas" i zmniejszyć deficyt lub nawet wyeliminować. Z sytuacją finansową Polski na prawdę nie jest tak źle na tle Europy.

@Krecik_PL: Miało być bilion nie miliard to prawda. I jest źle bo każdego roku zaciągamy kolejny deficyt budżetowy nie obchodzi mnie co ma grecja czy hiszpania mnie obchodzi to że politycy i urzędnicy dając sobie ośmiorniczki i trzynastki zwiększając cenę autostrad żeby sobie napchać kieszenie wprowadzając kolejne bezsensowne podatki zwiększające szarą strefę i powiększające czarny rynek karając za uczciwe zarabianie pieniędzy PiTami i CiTami tworzą dług liczony na każdego mieszkańca Polski wbrew naszej woli obecnie każde dziecko które się urodzi ma na koncie już dług większy niż będzie kosztowało jego utrzymanie do skończenia szkoły i rozpoczęcia zawodowego życia zapewne i tak w szarej strefie albo zagranicą. Dług publiczny jest do wytrzymania jeżeli nie jest większy niż roczny przychód państwa Polski dług publiczny jest już o wiele większy gdyby nie zadłużać się i przeznaczać ok 60mld rocznie z obsługi długu na budowanie dróg autostrad emerytury i tak dalej to Polsce by nie zaszkodziło tylko pomogło.

Edit.
Co to jest bankructwo kraju? To przecież nie jest tak że wejdzie jakiś komornik grecji na głowę i zlicytuje wyspy to tak nie działa. Iran nie był bankrutem a zerwano z nim handel i politykę to samo tyczy się bankrutów kiedy spłacą długi albo sprawa się przedawni po prostu znów wejdą w obrót światowy. Przy okazji można zauważyć jak bardzo pkb grecji był nadmuchany niedawno spadł o 25% i chyba dalej spada jak widać życie na kredyt to iluzja obłuda więc jaki sens ma załużanie się skoro i tak wyżej się nie wespniemy niż siła nabywcza pieniądza nam nie pozwoli?

Troszkę przesadzasz. Dług publiczny Polski nie jest większy od PKB, tylko wynosi 56 %, także jest spłacalny, ale i tak go nie spłacimy. Dzisiejsza polityka jest bardzo zakręcona i tak na prawdę ludzie mają łącznie większe długi, niż jest pieniędzy na świecie. Nigdy nie będzie tak, że spłacimy wszystko, chyba że każdy dobrodusznie anuluje dług innemu. Te wszystkie dodatki polityków i np. górników to zwykłe złodziejstwo według mnie, ale to i tak jest kropla w morzu naszej popieprzonej polityki.

@Krecik_PL: A kto mówi że ma być 0% długu? Każde państwo na świecie ma deficyt ale ma także aktywa i rezerwy. Dochód naszego państwa nie jest równy wskaźnikowi PKB. Jeżeli nasze państwo miałoby dług z rzędu 10-15% z rocznego dochodu lub nawet jeżeli brać pod uwagę ten wskaźnik to 10-15% PKB to byłoby mało i przy rozwijającym się państwie gdzie ludzie się bogacą nie sprawiałoby większego kłopotu. Natomiast my się cały czas zadłużamy i z roku na rok ten procent rośnie to raz a dwa to fakt że z kasy państwa idzie kilkadziesią miliardów rocznie na obsługę tego długu czyli zaledwie spłatę odsetek i pomniejszych długów trzy to fakt że w ani jednym roku naszej "Wolności" dług nie zmalał cały czas rośnie cztery młodym polakom zresztą tym starszym też dopi***ala się podatki takie że zostaje alternatywa zabić się wejść w szarą strefę albo wyjechać za granicę kto będzie spłacał ten dług jeżeli nie obetnie się budżetu a ilośc pracowitych polakó spadnie o kilka milionów? Wtedy zaczną się przekręty jak w Grecji ostatnio słyszałem w radiu że ich rząd uchwalił zwiększenie CiTu i PiTu żeby walczyć z zadłużeniem zamiast tego ludziom odechce się płacić podatków i będą wyjeżdzali z grecji. Jedynym ratunkiem na zadłużenie jest obcięcie wydatków i podatków żeby pracowało jak największe grono jak najdłużej i żeby rząd mógł dużymi kwotami spłacać zadłużenie.

Mówisz tak, jakby sytuacja Polski była niestabilna. Na tą chwilę nie mamy się jeszcze czym martwić, tylko rząd powinien robić pierwsze reformy, żeby zahamować deficyt budżetowy. Narzekasz na podatki, ale one zawsze były, są i będą tego nie zmienisz, a te jeden czy dwa procent dla przeciętnego polaka różnicy nie robi, ale w skali kraju już tak. Powinni też ten system podatkowy uregulować, aby był jaśniejszy, bo dla każdego chyba jest na tą chwilę niezrozumiały. Samo usprawnienie go dałoby nam sporo więcej kasy, także podnosić podatków w sumie nie trzeba.

@Krecik_PL: jeden procent podatku mniej robi ogromną różnicę. Szczególnie jeżeli bierzemy pod uwagę średnio zamożnego polaka a nie przeciętnego natomiast przeciętny też na tym zyska. Mniejsze podatki pobudzają przedsiębiorstwa a to średnie i małe przedsiębiorstwa pracują głównie na siłę nabywczą i wpływy podatkowe mniejsze podatki już o 1% dla małego i średniego przedsiębiorstwa może oznaczać w skali miesiąca setki/tysiące złotych już nie wspominając jaki zysk wygeneruje taki upust podatkowy dla gigantów i większych przedsiębiorstw. A co jeżeli podatki zmniejszyć o 10%? Różnice w cenach i kieszeni poczuje KAŻDY Polak średnio serwisy i instytuty wskazują że bez problemu można by zmniejszyć podatki o 30% wykluczając kolejne deficyty i bezsensowne wydatki które można zostawić zwykłym Polakom żeby mieli raz że taniej a dwa żeby sobie mogli wybrać czy chcą odłożyć pieniądze na ubezpieczenia składki i tak dalej z czego i tak wyjdzie taniej nawet o połowę tego co dzisiaj płaci standardowy polak będący na umowie o pracę. Przedsiębiorcy także zyskają gdy nie będą musieli generować dodatkowego kosztu na pracowników których nie mają wpisanych do pensji ale pracodawca musi na nich łożyć. Ja nie chce żeby w Polsce stały się rzeczy niemożliwe tylko żeby zapanowała normalność.

Dzięki, byłam głodna 8)

Ale to nie jest zwykły chleb tylko diamentowy.

@Fina258: Czyli mamy ekskluzywny towar :D

I połamane zęby.

@Fina258: To go sobie zawsze mogę postawić jako trofeum :D

Ale byłaś głodna...

@Fina258: Fakt... Nie masz zwykłego chleba? :(

Masz diamentowy chleb... sprzedaj go i kup sobie chleb.

@Fina258: Masz rację... Dzięki 8)

@ZawiszaMikolow: Pierwsze słyszę, by jakikolwiek kraj NIE upadł z powodu robienia sobie długów.
Grecy byli cwani. Po prostu żyli sobie na kredyt wykorzystując Unię.

@chupacabra001: Zależy jak na to patrzeć. Może rzeczywiście, gdyby nie przystąpili do Unii nie pozwolili by sobie na świadome zadłużenie. Ale to akurat ich własna wina bo Unia stałe próbuje ich ratować - trochę bezsensownie.

@ZawiszaMikolow: BARDZO bezsensownie.
Ale widzisz, tak postępują ludzie, którzy mają we władaniu nie swoje pieniądze.