Dziewczyna zapytała, dlaczego mam większego bicepsa w prawej ręce

Nie prawda, jesteś ,,pierzastym wężem"

You know nothing, mars2000.

Pierzasty wąż też może walczyć na miecze.To jest tylko taka „ksywka”. Tak naprawdę nie jestem wężem. :/

Ale numer, ja też. Może się kiedyś zmierzymy?

@Mijak: Jaki dokładnie fechtunek? Niemiecki, włoski?

@Czlowiek_skur_wiesz_kto: Ruski.

@Mijak: 176 cm. Teraz twoja kolej.



(heheszki)

@Czlowiek_skur_wiesz_kto: Amatorski, samodzielnie dopracowywany. Ale myślę, że na całkiem znośnym poziomie.

185cm. Jestem raczej duży.

@SurMix: Jak już to Rosyjski. Ruskie to mogą być pierogi.

@Czlowiek_skur_wiesz_kto: Rosyjskie pierogi.

@Czlowiek_skur_wiesz_kto: Obie szkoły ;) A poza tym, mogę się mylić, ale spora większość jest w obu szkołach taka sama, tylko inaczej nazwana, np. oberhau-fendette

@Mijak: Trenujesz z jakimiś filmikami, traktatami, czy czym? Bo zasadniczo bardzo fajnie, że ćwiczysz w domu, ale w takim przypadku bardzo łatwo wyrobić sobie złe nawyki, których potem strasznie ciężko się pozbyć.

@Civril: Trenuję przede wszystkim z ludźmi, choć od czasu do czasu obejrzę jakiś filmik albo przeczytam nieco teorii. No i z ludzi, z którymi walczę, kilku trenowało prawdziwe sztuki walki, także z użyciem broni białej.
Raczej nie obawiam się tego, że wyrobię sobie złe nawyki - choć zdaję sobie sprawę, że to częsty problem przy robieniu czegoś amatorsko. Ale jestem raczej inteligentny i silny, a mój styl walki - prosty i skuteczny. Bardziej martwi mnie to, że mogę sobie nie wyrobić wystarczającej ilości tych dobrych nawyków.
Poza tym walczę dość rzadko, bo mam sporą wadę wzroku i muszę wszystko robić w okularach. A to, oczywiście, powoduje spory dyskomfort i dodatkowe obawy. Moje okulary były już kilka razy prowizorycznie naprawiane.
A do walki używam własnoręcznie wykonanej bezpiecznej broni białej o realistycznej masie i wymiarach i prawie realistycznym wyważeniu.