Akurat poród bez znieczulenia to mądra rzecz. Dlaczego? Już tłumaczę. Kiedy kobieta rodzi normalnie (tzn. bez znieczulenia) owszem - czuje ból (i to nieporównywalny, do czegokolwiek innego - tak panowie, nawet jak ktoś nas kopnie w jaja, to tylko namiastka tego, co przeżywa rodząca kobieta), ale to ją prowokuje do dalszych skurczy mięśni, i niejako "wypychania" dziecka (w ten sposób pomaga mu "wyjść" z macicy). Jeśli poda jej się znieczulenie, to, oczywiście, nie będzie czuła bólu, ale przez to nie będzie kurczyć mięśni z taka siłą (o ile w ogóle), bo jest to odruch bezwarunkowy (znaczy - do pewnego poziomu może to kontrolować, ale siła potrzebna do wypchnięcia dziecka jest bardzo duża
i nie może być osiągnięta od tak, jest to reakcja organizmu kobiety typowo porodowa), a jeśli dziecko będzie za długo przebywać w kanałach rodnych, może dojść do niedotlenienia mózgu, co może spowodować poważne zaburzenia (m.in. porażenie mózgowe), lub w skrajnych przypadkach dziecko może się nawet udusić. Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem sprawę.
Pudełko na hejty ---> \__/
@Phantom_of_the_Opera: Może to w odczuciu kobiet taku ból a gdyby faceci rodzili to może wtedy byłby to mniejszy ból? Nie da sie skalować bólu jeśli się go nie przeszło tymbardziej nie ma sensu porównywac bólu porodu (ktòrego doswiadczają tylko kobiety) do bólu kopniaka w jaja (którego soswiadczają tylko faceci).
@Sebzer: wiesz co, robili gdzieś taki eksperyment, że podłączyli gościowi jakąś aparaturę do krocza (całego, nie tylko genitaliów) i puszczali prąd tak, że ból mniej więcej odpowiadał bólowi porodu (mówię mniej więcej, bo wiadomo, że tego się nie odda idealnie) i nikt z badanych nie wytrzymał dłużej niż godzinę - to teraz wyobraź sobie.
@Sebzer: *trwa :) zależy od matki i od tego, jak duże jest dziecko. Zawsze jest to kilka godzin. Jeszcze się chyba nie zdażyło (jeśli tak, to proszę o info), żeby dziecko urodziło się w godzinę. Ja rodziłem się podobno 3 godziny, co według lekarzy jest bardzo szybko.
Komentarze
Odśwież1 stycznia 2022, 17:38
Whole Lotta love
Odpisz
10 sierpnia 2015, 14:13
Akurat poród bez znieczulenia to mądra rzecz. Dlaczego? Już tłumaczę. Kiedy kobieta rodzi normalnie (tzn. bez znieczulenia) owszem - czuje ból (i to nieporównywalny, do czegokolwiek innego - tak panowie, nawet jak ktoś nas kopnie w jaja, to tylko namiastka tego, co przeżywa rodząca kobieta), ale to ją prowokuje do dalszych skurczy mięśni, i niejako "wypychania" dziecka (w ten sposób pomaga mu "wyjść" z macicy). Jeśli poda jej się znieczulenie, to, oczywiście, nie będzie czuła bólu, ale przez to nie będzie kurczyć mięśni z taka siłą (o ile w ogóle), bo jest to odruch bezwarunkowy (znaczy - do pewnego poziomu może to kontrolować, ale siła potrzebna do wypchnięcia dziecka jest bardzo duża
i nie może być osiągnięta od tak, jest to reakcja organizmu kobiety typowo porodowa), a jeśli dziecko będzie za długo przebywać w kanałach rodnych, może dojść do niedotlenienia mózgu, co może spowodować poważne zaburzenia (m.in. porażenie mózgowe), lub w skrajnych przypadkach dziecko może się nawet udusić. Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem sprawę.
Pudełko na hejty ---> \__/
Odpisz
30 listopada 2015, 17:38
@Phantom_of_the_Opera: Skąd wiesz jaki to ból? Rodziłeś już?
Odpisz
1 grudnia 2015, 16:15
@Sebzer: nie, ale tak się składa, że interesuje się biologią.
Odpisz
1 grudnia 2015, 17:21
@Phantom_of_the_Opera: Może to w odczuciu kobiet taku ból a gdyby faceci rodzili to może wtedy byłby to mniejszy ból? Nie da sie skalować bólu jeśli się go nie przeszło tymbardziej nie ma sensu porównywac bólu porodu (ktòrego doswiadczają tylko kobiety) do bólu kopniaka w jaja (którego soswiadczają tylko faceci).
Odpisz
1 grudnia 2015, 19:26
@Sebzer: wiesz co, robili gdzieś taki eksperyment, że podłączyli gościowi jakąś aparaturę do krocza (całego, nie tylko genitaliów) i puszczali prąd tak, że ból mniej więcej odpowiadał bólowi porodu (mówię mniej więcej, bo wiadomo, że tego się nie odda idealnie) i nikt z badanych nie wytrzymał dłużej niż godzinę - to teraz wyobraź sobie.
Odpisz
1 grudnia 2015, 19:34
@Phantom_of_the_Opera: a ile trfa poród?
Odpisz
2 grudnia 2015, 15:39
@Sebzer: *trwa :) zależy od matki i od tego, jak duże jest dziecko. Zawsze jest to kilka godzin. Jeszcze się chyba nie zdażyło (jeśli tak, to proszę o info), żeby dziecko urodziło się w godzinę. Ja rodziłem się podobno 3 godziny, co według lekarzy jest bardzo szybko.
Odpisz
2 grudnia 2015, 17:25
@Phantom_of_the_Opera: Mimo wszystko pozostaje przy tym ze poròwnywamie bólu któreggo doswiadczyla jedna osoba to bólu tej 2 jest bez sensu.
Odpisz
3 grudnia 2015, 14:47
@Sebzer: Masz trochę racji - ból jest odczuciem subiektywnym, jednak pewne uogólnienie istnieje.
Odpisz
25 marca 2016, 13:55
@Phantom_of_the_Opera: mówisz naprawde mądre rzeczy podziwiam cię :)
Odpisz
25 marca 2016, 14:42
@ariana1234567890: dziękuję
Odpisz
25 marca 2016, 17:32
@Phantom_of_the_Opera: nie ma za co pp prostu jesteś bardzo fajny ;)
Odpisz
25 kwietnia 2020, 00:32
@Sebzer: moja mama urodziła mnie 12 godzin ;)
Odpisz
25 kwietnia 2020, 00:40
@ariana1234567890: sugerujesz ze ja nie mówię mądrych rzeczy? xd
Odpisz
25 kwietnia 2020, 00:40
@Sebzer: nic takiego nie napisałam
Odpisz
25 kwietnia 2020, 00:41
nie do ciebie czytaj te @
Odpisz
25 kwietnia 2020, 00:42
@Sebzer: przepraszam :(
Odpisz