@Baca_online: nieźle! Ja poza bębnami trochę ogarniam gitarę i bas (niewiele), klawisze (troszkę więcej) i harmonijkę, ćwiczę też wokalnie (mam fart, bo starsza kiedyś uczyła śpiewu) oraz growling (death metalowy wokal)
Akustycy mają gorzej, jak ktoś coś zwali (np. mikrofon wyciszy, nie umie używać mikrofonu itp.) to idzie na nich, a jak wszystko wyjdzie to się o nich zapomina (zazwyczaj)
ostatnio musiałem wziąć mój zestaw (cały) i chyba pierwszy raz strollowałem innych muzyków - tamci perkusiści kurde po 4 tomy, 2 werble 2 centrale multum blach itp. a ja 2 tomki, po 1 werbel i centrala 4 blachy i rozstawiałem się 15 min. a tamci po godzinę czasami
Z kolei syntezator nie taki lekki z 20 kg będzie no i jeszcze te wszystkie kabelki popodłączając i dostroić z mikserem. Najłatwiej to ma akordeon, albo okaryna no i flety.
co prawda, to prawda, ale w dobrej salce prób (mam szczęście, bo akurat, tam gdzie mamy próby, jest dobra salka) stoi zestaw i kwestia przynieść swoje pałki i werbel (to i tak lepsze, niż dźwiganie całego zestawu), więc lepszy tytuł byłby chyba 'Kto ma najgorzej na koncercie?'
Komentarze
Odśwież24 czerwca 2012, 14:48
szczera prawda, dzisiaj przez jakąś godzinę rozstawiałem bębny. ale komiks jakoś nie śmieszy
Odpisz
21 lipca 2012, 16:45
@Baca_online: też grasz na bębnach?
Odpisz
21 lipca 2012, 18:26
bębny, altówka, fortepian, harmonijka, gitara, trąbka, beatbox... ze śpiewaniem gorzej
Odpisz
22 lipca 2012, 14:00
@Baca_online: nieźle! Ja poza bębnami trochę ogarniam gitarę i bas (niewiele), klawisze (troszkę więcej) i harmonijkę, ćwiczę też wokalnie (mam fart, bo starsza kiedyś uczyła śpiewu) oraz growling (death metalowy wokal)
Odpisz
3 listopada 2012, 12:35
no ja na gitarze i wokal troszkę :D
Pozdrawiam
Odpisz
22 lutego 2015, 14:59
@z153018: ja tylko na garnkach grałem :/
Odpisz
12 maja 2014, 21:44
Akustycy mają gorzej, jak ktoś coś zwali (np. mikrofon wyciszy, nie umie używać mikrofonu itp.) to idzie na nich, a jak wszystko wyjdzie to się o nich zapomina (zazwyczaj)
Odpisz
21 lipca 2012, 16:48
ostatnio musiałem wziąć mój zestaw (cały) i chyba pierwszy raz strollowałem innych muzyków - tamci perkusiści kurde po 4 tomy, 2 werble 2 centrale multum blach itp. a ja 2 tomki, po 1 werbel i centrala 4 blachy i rozstawiałem się 15 min. a tamci po godzinę czasami
Odpisz
23 czerwca 2012, 10:57
Z kolei syntezator nie taki lekki z 20 kg będzie no i jeszcze te wszystkie kabelki popodłączając i dostroić z mikserem. Najłatwiej to ma akordeon, albo okaryna no i flety.
Odpisz
23 czerwca 2012, 10:45
co prawda, to prawda, ale w dobrej salce prób (mam szczęście, bo akurat, tam gdzie mamy próby, jest dobra salka) stoi zestaw i kwestia przynieść swoje pałki i werbel (to i tak lepsze, niż dźwiganie całego zestawu), więc lepszy tytuł byłby chyba 'Kto ma najgorzej na koncercie?'
Odpisz