Wow, to wydali to w druku?

Znam to uczucie ;-;

Opowiem wam historię mojego życia.
W czwartej klasie przeszedłem do innej szkoły. Ze względu na to że jestem miłym i przyjacielskim człowiekiem, od razu zdobyłem uznanie chłopaków i dziewczyn (z dziewczynami to nie takie proste, podstawówka). Jednak najciekawiej zrobiło się na początku 1 gim. Dziewczyny z podstawówki wylądowały w innej klasie (;-;). Miały tam jakieś swoje "związki". Tyle że ich chłopacy, byli tak ociupinkę dziecinni, nie kulturalni i jeszcze parę innych przymiotników by się znalazło. Mieli ból dupy że się przyjaźnie z ich dziewczynami, że mnie lubią (oni mnie nie lubili z wzajemnością) i że cały czas z nimi gadam. A że jestem osobą o zaniżonym poczuciu własnej wartości, to podejrzewam że one mnie tak naprawdę nie lubią i obgadują z chłopakami... Teraz pytanie do was: Jak rozpoznać prawdziwą przyjaźń?

Ja mam tak samo i cieszę się z tego :v

rzadki pepe do mojej kolekcji

Mistrzowskie przerabianie obrazków.

Haha ale z was frajerzy ja podobam się wszystkim tylko niektórzy próbują jeszcze wierzyć że to nieprawda

Takie powinny być lektury w szkolę.

I know that feel bro. ;-;

puste to jak ile we mnie optymizmu

True Story :<
(Ale nwm, jeden debil chyba tak ;_;)

Książka pusta jak głowy gimnazjalistek.

A może niektórzy udają, że im się nie podobam?

znam to ;-;

Ach, bardzo dobrze znane mi uczucie ;_;

A mama i babcia? :(