Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Co dwie głowy to nie jedna
Może nie najtańszy głos, za to średni
Którym tygrysem jesteś?
Może chociaż schodom nic się nie stało
Wszędzie ci Ślązacy
Szykuje się ciekawa współpraca
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież18 lutego 2016, 21:26
Przebijanie pryszcza :_:
Odpisz
29 listopada 2015, 15:46
Zwłaszcza gdy jest pielęgniarką ;__;
Odpisz
29 listopada 2015, 15:47
@Moon_Knight: Myślałem, że jestem jedyny! '-'
Odpisz
29 listopada 2015, 15:50
@Moon_Knight: To teraz moja mama:
- Nic ci nie będzie.
-skąd wiesz?
-Złego diabli nie biorą.
Odpisz
29 listopada 2015, 15:53
@Moon_Knight: Moja uczy matmy... w mojej szkole...
Odpisz
29 listopada 2015, 16:01
@TheTemplar: [*]
Odpisz
29 listopada 2015, 16:07
@mooped: W dodatku jeszcze wcześniej uczyła 3/4 mojej obecnej klasy...
Odpisz
29 listopada 2015, 18:10
@TheTemplar: Współczuje.
Odpisz
Edytowano - 19 grudnia 2015, 10:41
@TheTemplar: Mam tak, tylko z tatą, moja mama uczy Polaka. I w dodatku jest moją wychowawczynią.
Odpisz
19 grudnia 2015, 11:51
@Moon_Knight: Tru..
Odpisz
19 grudnia 2015, 11:59
To możliwe? U mnie w szkole, matka nie może uczyć dziecka, ponieważ może ona się nad nim litować i "wstawiać lepsze stopnie, niż na takie na jakie zasługuje".
Odpisz
19 grudnia 2015, 12:16
@LifeToLife: Zwykle chyba jest, że stawia gorsze stopnie, by zmobilizować swoje dziecko.
Odpisz
19 grudnia 2015, 16:43
@LifeToLife: U mnie może, mnie traktuje surowiej niż resztę, ale na szczęście za rok już nie będą mnie uczyć...
Odpisz
19 grudnia 2015, 16:44
@KingsMax: Tak, to prawda.
Odpisz
19 grudnia 2015, 20:17
U nas co najwyżej dziecko (jeżeli nie ma lekcji) może przyjść na lekcje matki porysować lub przeszkadzać dzieciom uczestniczącym w lekcji. W każdym bądź razie w naszej szkole to, by matka uczyła swoje dziecko jest nierealne. ;_;
Odpisz
19 grudnia 2015, 20:18
@KingsMax: Może tak jest, jednak nasza dyrektorka ma swoje zdanie. W każdym razie u mnie jest to nierealne. ;__;
Odpisz
19 grudnia 2015, 21:59
@LifeToLife: Moi rodzice na lekcjach każą do siebie mówić Proszę Pani/Pana, żeby nie było, że się wyróżniam.
Odpisz
19 grudnia 2015, 22:07
Jakbym ja tak miała to czułabym się nieco odrobinę skrępowana.
Odpisz
19 grudnia 2015, 22:08
@LifeToLife: I właśnie tak się czuję...
Odpisz
19 grudnia 2015, 22:37
Współczucie. ;_;
Odpisz
19 grudnia 2015, 22:37
@LifeToLife: Dziękuję..
Odpisz
20 grudnia 2015, 09:34
Przyda Ci się. ;_;
Odpisz
19 grudnia 2015, 19:58
Odpisz
19 grudnia 2015, 14:50
Zawsze po usłyszeniu tego traciłam ząb.
Odpisz
19 grudnia 2015, 10:35
Nie rozumiem... jak się o coś uderzę... to nic, jak się poważnie skaleczę to dezynfekuje wodą utlenioną, jak bardzo krwawi biorę plaster bandaż, albo coś i robię dalej to co robiłem, nigdy nie zdarzyło mi się, żeby mama oglądała obrażenia mojego ciała, poza tym ja najlepiej wiem co robić z tym...
Odpisz
19 grudnia 2015, 10:46
@TheHunterMikiPL: Wie, że jesteś zaradny.
Odpisz
19 grudnia 2015, 10:50
@KingsMax: yyy, nie? Gdzie tu zaradność??? nie jestem jakąś małą dziewczynką, która lekko się zatnie, i leci z płaczem do mamy.
Odpisz
19 grudnia 2015, 11:50
@TheHunterMikiPL: W Anglii jest specjalna linia telefoniczna, gdzie ludzie mówią co mają inni zrobić, np. po skaleczeniu się w palec, normalnym dorosłym ludziom. Zaradność tutaj pasuje.
Odpisz
19 grudnia 2015, 12:12
@KingsMax: Widocznie Anglicy to debile i histerycy
PS
Kto mi daje strzałki w dół?
Odpisz
19 grudnia 2015, 12:17
@TheHunterMikiPL: Nie tylko Anglicy, ogólnie na zachodzie. Niczym w powieści ,,Krzyżacy".
Odpisz
19 grudnia 2015, 10:40
Moją mamę nie obchodzi, jak coś sobie zrobię. Nie znam tego uczucia, ale jak siostrze krew leci, to od razu robi awanturę...
Odpisz