@druid6: Za wyprzedzanie innego pojazdu na przejściu dla pieszych ZAWSZE są wysokie mandaty i najwyższa ilość punktów karnych.
Z tego, co mi wiadomo, to większość mieszkańców dużych miast ma prawie bezgraniczne zaufanie do sygnalizacji świetlnej, a i kierowcy są uczeni zachowywać szczególną ostrożność na przejściu dla pieszych i - według przepisów - mają zawsze ustępować, jeśli pieszy już wszedł na jezdnię.
Uff, dobrze że nic się temu gościowi nie stało. Myślałem, że będzie sytuacja a'la Happy Tree Friends, że już by się cieszył, że udało mu się przeżyć, a wtedy coś innego by go przejechało.
Zaloguj się
Komentarze
OdświeżEdytowano - 23 grudnia 2015, 14:04
Takiego zjеba powinno się zamknąć za zachowanie zagrażające życiu, nie wspominając o odebraniu prawa jazdy...
Odpisz
23 grudnia 2015, 14:41
@monho25: Chodzi ci o kierowce czy przechodnia bo obaj są równie winni .
Odpisz
23 grudnia 2015, 14:46
@druid6: a czym zawinił ten biedny przechodzień?
Odpisz
23 grudnia 2015, 14:46
@druid6: Raczej o kierowcę przejechał po pasach na czerwonym, przekroczył prędkość. To dlaczego przechodzień jest winien ?
Odpisz
23 grudnia 2015, 15:00
@Reichtangle: Wszedł na drogę nie rozglądając się wprost pod nadjeżdżający samochód .
Odpisz
Edytowano - 23 grudnia 2015, 15:20
@druid6: Na pewno nie jest równie winny, bo miał zielone światło.
Odpisz
23 grudnia 2015, 15:48
@druid6: wina przechodnia?? No proszę Cie gościu...
Odpisz
23 grudnia 2015, 16:13
@Miszcz_Janusz: To przecież oczywiste ze gdyby był łaskaw ruszyć głową na lewo to nie wszedłby na jezdnię.
Odpisz
23 grudnia 2015, 19:35
@druid6: Za wyprzedzanie innego pojazdu na przejściu dla pieszych ZAWSZE są wysokie mandaty i najwyższa ilość punktów karnych.
Z tego, co mi wiadomo, to większość mieszkańców dużych miast ma prawie bezgraniczne zaufanie do sygnalizacji świetlnej, a i kierowcy są uczeni zachowywać szczególną ostrożność na przejściu dla pieszych i - według przepisów - mają zawsze ustępować, jeśli pieszy już wszedł na jezdnię.
Odpisz
23 grudnia 2015, 14:14
zaraz go zfilmują
Odpisz
23 grudnia 2015, 14:09
Uff, dobrze że nic się temu gościowi nie stało. Myślałem, że będzie sytuacja a'la Happy Tree Friends, że już by się cieszył, że udało mu się przeżyć, a wtedy coś innego by go przejechało.
Odpisz