Chrześcijanie szerzą Bożą miłość w Ameryce

Cejrowski o tym mówił.... gdyby Ci hiszpanie powiedzieli im, że nie muszą tego robić bo ofiarę złożył Jezus, ale po co lepiej mordować i zabijać "w imię Boga" jak Islam.....

Jaką przykrywke?! Po pierwsze, nie mialo miejsce ludobujstwo Indian, umierali z chorób i podczas wojen. Po drugie oni byli dzikusami. Tak, to Indianin odużony narkotykami zjadał ludzi, nie znał nawet koła! A wy smiecie podkopywac wlasna cywilizacje?!

no bo tak to na prawdę wyglądało - wiele krajów ameryki przyjęło 'religię miłości' pod naporem siły! Wiele europejskich też (chociaż, tu może mniej siły - ale tak, czy siak - nie z własnej woli)!

to kojarzy mi się z taką fajną bajką ,,Eldorado"

Wojny Krzyżowe były potrzebne, arabowie w tamtych czasach przybierali na sile jako że technologiczne sprawy nie miały jeszcze prawa bytu. (nie jak teraz że my mamy broń atomową, a oni stare kałasznikowy). Poza tym cały czas piszę że to wszystkie sprawy że za Boga walczyli to bzdury liczyła się kasa i wpływy. Majowie i Aztecy żyli na ziemiach obfitych w kruszec i wymordowanie ich to była kwestia czasu.

1/5 ale brednie

ku...a może jeszcze przypomnijmy o wielkich sługach Boga KRZYŻOWCACH? Krzyżowce, krzyżaki, dla mnie jedno gówno.

no bo każda cnota, sprowadzona do absurdu, staje się złem. prawda w ostateczności jest okrucieństwem, z miłości to wiemy co ludzie potrafią robić, a nadmiar sprawiedliwości to właśnie inkwizycja.

prędzej czy później musiło by sie to stac jak nie hiszpańscy mancendores to zrobił by to kto inny tu chodzilo w większości o złoto a to było tylko zakładką

śmieszne ale smutne : (

Ale niestety prawdziwe. :(

głupie