"Religia jest czymś, co powstrzymuje biednych od mordowania bogatych"
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
To dlatego, że jest rudy?
JEZUS PATRZY
To już się robi nudne
Tutuł zapomniał podlać kwiatka
Potem trudno przerwać taki łańcuch
Ge(jb)niusz
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież18 września 2020, 10:00
Ateizm to opium dla ludu
Odpisz
30 października 2021, 11:39
@MlodyKamil96: ateizm raczej zmusza ludzi szukać odpowiedzi na pytania nie tłumacząc się bożkami
Odpisz
3 października 2019, 19:21
Właśnie dlatego Związek Radziecki był państwem ateistycznym
Odpisz
21 maja 2016, 16:50
Jak dla mnie religia to sposób jak ludziom wpoić moralność - w formie fajnej historyjki, żeby się nie martwili co będzie po śmierci (mają to podane na tacy, nie muszą się zastanawiać), i po to żeby skończyć dyskusje o pochodzeniu świata, ludzi itp. No wiecie, jakiś koleś co wszystko może z dupy (?) nagle robi wszystko, więc już mamy odpowiedź skąd jesteśmy. A czemu mamy się zachowywać dobrze? Żebyśmy nie musieli potem siedzieć w miejscu gdzie jest dość gorąco i niefajnie, i przy okazji mamy wyjaśnione co jest po śmierci.
Ci mądrzejsi takich rzeczy mogą się sami dowiedzieć, czemu mamy się zachowywać tak a nie inaczej, a odpowiedzi na wcześniej podane pytania szukają w logicznych źródłach (to trochę dziwne że tak z dupy to miało powstać).
Odpisz
21 maja 2016, 20:44
@Fox__: Dlaczego wszyscy myślą, że Piekło to od razu jakaś Jaskinia Pełna lawy?
Odpisz
21 maja 2016, 21:56
@Fox__: Nie słońce, religia jest bardzo logiczna, ale tylko katolicka. A to wszystko, co napisałeś nijak się do niej nie odnosi.
Odpisz
Edytowano - 22 maja 2016, 00:47
@Fox__: Próbujesz zabić religię nauką ale one nie są przeciwko sobie, a jedna nie wyklucza drugiej. Ludzie oczytani lepiej pojmują Boga.
Odpisz
10 czerwca 2016, 06:06
@SockPuppet: "Nie słońce, religia jest bardzo logiczna, ale tylko katolicka."
Jak zna sie tylko teologię katolicką, to nie ma co sie dziwić, że wydaje ci sie ona najbardziej logiczna. Tylko że są na świecie setki religii. Wszystkich nie znasz. Nie rób z siebie fanatycznej ignorantki, która przyjmuje racje tylko jednej strony.
Odpisz
10 czerwca 2016, 07:43
@Fox__: Albo dojść do takich wniosków jak ja. "Nie ma boga, nie ma piekła, nie ma zasad, nie ma dobra ani zła. Żyjesz tylko raz pie**ol konsekwencje.
Odpisz
10 czerwca 2016, 13:05
Nie pisałam o teologii. A tak w ogóle to dlaczego zakładasz, że znam tylko teologię katolicką?
Odpisz
10 czerwca 2016, 13:20
@pan_hejter: ...bierzesz karabin wychodzisz na ulicę i napir*alasz do wszystkiego co się rusza
Odpisz
10 czerwca 2016, 14:18
@Polaczek1_2_3: To później jak mi się już życie znudzi.
Odpisz
Edytowano - 10 czerwca 2016, 18:59
@SockPuppet: Skoro nie pisałaś o teologii to jaki inny aspekt religii miałaś na myśli, jak nie kwestię obecności Boga w religii? Religię jako organizację? Bo w przypadku katolicyzmu akurat tu widzę największy defekt.
A założyłem tak z tego samego powodu, dla którego Ty założyłaś, że religia katolicka jest tą najbardziej logiczną. Zechcesz wyjaśnić co Cię do tego skłoniło?
Odpisz
10 czerwca 2016, 19:17
Chodziło mi raczej o to, że prawdopodobieństwo, że Jezus zmartwychwstał jest dużo wyższe niż prawdopodobieństwo, np. że Mahomet miał objawienie, czy że Budda dostąpił oświecenia. Nie wspominając już o prawdopodobieństwie istnienia bóstw np. hinduskich czy sintoistycznych. Jak byś trochę pomyślał, to sam doszedł byś do podobnego wniosku, tylko musiałbyś kierować się logiką, a nie uprzedzeniami.
Na studiach mieliśmy i sinto, i buddyzm i nawet trochę hinduizmu.
Odpisz
10 czerwca 2016, 19:29
@SockPuppet: Błędnie wychodzisz z założenia, że tylko Twoje myślenie jest prawdziwe.
A świętość Jezusa jest równie prawdopodobna co świętość Mahometa, Buddy, Quetzalcoatla, Wirakoczy, Sziwy czy Thora. Nawet nie można powiedzieć, że to kwestia większej liczby domniemanych cudów, bo to akurat nieprawda. Zresztą po co w ogóle chcesz ludzi przekonywać? Dla mnie najbardziej logiczne jest pokładanie moich idei i myśli w Quetzalcoatlu przy jednoczesnym zachowaniu wiary we wszystkie inne bóstwa. Tylko, że nie twierdzę, jakoby była to najbardziej logiczna religia, bo religia należy do strefy intymnej.
Odpisz
10 czerwca 2016, 19:39
Jeśli bym ci powiedziała, że 2+2=4, to też byś powiedział, że "wychodzę z założenia, że tylko moje myślenie jest prawdziwe". Niektóre tezy są obiektywnie prawdziwe, nawet przy założeniu minimalnej ilości aksjomatów. Twoja wypowiedź brzmi tak, jakbyś nawet nie przeczytał mojej :(
Odpisz
Edytowano - 10 czerwca 2016, 19:48
@SockPuppet: Ależ przeczytałem. Ale gdy napisałaś, że Twoja opinia jest prawdziwa na pytanie dlaczego jest prawdziwa, odpowiedziałaś, że to dlatego, iż jest bardziej prawdopodobna. Takie trochę słabe tłumaczenie, bo tylko się powtórzyłaś. Wciąż nie mam pojęcia dlaczego uważasz, że świętość Jezusa jest bardziej prawdopodobna od istnienia innych bóstw. Już napisałem, że nie chodzi o cuda, więc czekam na dalsze wyjaśnienia. Tylko mi nie pisz „jak o tym poczytasz to się dowiesz”, bo jeżeli ktoś nie potrafi uargumentować swojego stwierdzenia to stwierdzenie jest od razu zdyskwalifikowane.
Tak więc odkryj przede mną tę tajemnicę wiary. Nie ma po co trzymać w sobie czegoś co może pogodzić wszystkie religie. Wyjaw mi tę prawdę nad prawdami ;)
PS W kwestii religii nie ma 2+2=4. To jest otwarta sprawa bez żadnych dogmatów. Mowa oczywiście o ogólnej koncepcji religii, a nie zamkniętej organizacji.
Odpisz
10 czerwca 2016, 20:25
Yyy....bo samemu nie chce się myśleć?
Zasadniczo, ateiści i agnostycy za bardzo przechodzą do porządku dziennego nad faktem, że casus Jezusa jest jedynym przypadkiem w historii, kiedy duża grupa ludzi uwierzyła w czyjeś zmartwychwstanie. W zmartwychwstanie konkretnej, historycznej, znanej im osobiście osoby, a nie jakiegoś mitycznego herosa, którego historia byłaby przekazywana z pokolenia na pokolenie i wpajana ludziom od kołyski.
Ludzie zazwyczaj nie zmartwychwstają i pierwsi wyznawcy Jezusa także o tym wiedzieli. AA (ateiści i agnostycy) zazwyczaj twierdzą, że PWJ (pierwszym wyznawcom Jezusa) coś się przywidziało, ale ignorują fakt, że po pierwsze, do wersji za zmartwychwstaniem przekonało się bardzo szybko bardzo dużo ludzi (wszyscy nie mogli mieć takich samych przywidzeń), a poza tym, gdyby do powstania dużej grupy ludzi wierzących w czyjeś wstanie z grobu wystarczyło, żeby ktoś z nich miał przywidzenia, to opowieści, że ktoś rzekomo zmartwychwstaje byłoby co najmniej kilka w historii świata. Tak się jednak nie wydarzyło.
Poza tym, musisz się zgodzić, że nikt nie uwierzyłby w zmartwychwstanie Jezusa, gdyby istniał choćby cień wątpliwości, że Jezus pozostał martwy. Tymczasem bardzo łatwo upewnić się, że ktoś nie żyje. Gdyby cokolwiek świadczyło o tym, że Jezus NIE zmartwychwstał, to chrześcijaństwo nigdy by nie powstało. No i ktoś musiałby zabrać z grobu ciało Jezusa. Nie ma natomiast żadnej osoby, która miałaby motyw, żeby to zrobić i nigdy nie upublicznić informacji o takim obrocie sprawy.
A zresztą pisma Nowego Testamentu są dość wiarygodne co do swojej kluczowej treści, jako że ich autorzy nie mieli powodu, aby zmyślać czy kłamać, mieli natomiast dostęp do wiarygodnych informacji na temat opisanych wydarzeń. Najwcześniejsze pisemne wzmianki o zmartwychwstaniu pojawiają się 20 lat po fakcie (co w skali historycznej jest prawie natychmiast) i są autorstwa gościa, który znał osobiście co najmniej dwóch naocznych świadków śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
To tak na początek.
Odpisz
10 czerwca 2016, 21:12
@SockPuppet: „...casus Jezusa jest jedynym przypadkiem w historii, kiedy duża grupa ludzi uwierzyła w czyjeś zmartwychwstanie” - Quetzalcoatl (prawdziwa, historyczna osoba), Zaratusztra, Wirakocza i setki religii animistycznych, w których prorocy doznają zmartwychwstania są takimi przypadkami. Takich sytuacji jest mnóstwo i przykład zmartwychwstania jest bardzo popularny w wielu religiach. Nie jest jedynie przypisany do katolicyzmu. Jedynie tamte są mniej znane z uwagi na znaczenie historyczne. A dlatego w zmartwychwstanie Jezusa uwierzyło najwięcej osób wynikało po prostu z dużego zagęszczenia ludności na tamtym terenie oraz na tym, że Imperium Rzymskie powoli upadało kulturalnie (jeszcze nie wtedy, ale chodzi mi o ogólny rozwój chrześcijaństwa) i wielu ludzi szukało innej religii po mitologii, w którą mogli by wierzyć, bo jasne jest, że człowiek potrzebuje wiary.
„...wersji za zmartwychwstaniem przekonało się bardzo szybko bardzo dużo ludzi” Wynikało to z bardzo prostej rzeczy. Na tym terenie żyło wówczas mnóstwo żydów, którzy wierzyli w nadejście Mesjasza. A Mesjasz (czyt. król żydowski) nagle im się trafił. Więc część po prostu uwierzyła, że oto nadszedł ów oczekiwany. W końcu wcześni chrześcijanie to byli właśnie żydzi, którzy uwierzyli w Chrystusa. Dlatego nagle tak dużo osób uwierzyło, bo miało ogromną podstawę aby uwierzyć.
„ktoś rzekomo zmartwychwstaje byłoby co najmniej kilka w historii świata. Tak się jednak nie wydarzyło.” Już ci pokazałem, że jednak się wydarzyło.
„Poza tym, musisz się zgodzić, że nikt nie uwierzyłby w zmartwychwstanie Jezusa, gdyby istniał choćby cień wątpliwości, że Jezus pozostał martwy. Tymczasem bardzo łatwo upewnić się, że ktoś nie żyje. Gdyby cokolwiek świadczyło o tym, że Jezus NIE zmartwychwstał, to chrześcijaństwo nigdy by nie powstało.” - Gdyby to było takie proste, to nie nie istniałyby żadne teorie spiskowe. A ludzie mają to do siebie, że są cyniczni i wolą widzieć rzeczy na swój rozum. Równie dobrze mogę powiedzieć, że gdyby cokolwiek świadczyło o tym, że światowi przywódcy NIE są ludźmi-jaszczurami, to teorie o reptillianach nigdy by nie powstały.
„A zresztą pisma Nowego Testamentu są dość wiarygodne co do swojej kluczowej treści, jako że ich autorzy nie mieli powodu, aby zmyślać czy kłamać, mieli natomiast dostęp do wiarygodnych informacji na temat opisanych wydarzeń.” - Jak to nie mieli powodu? Byli przecież kapłanami nowej religii. Chcieli wyzwolenia Jerozolimy. Czyż nie łatwiej zrobić wrażenie na ludziach koloryzując trochę historię, dodając tu zmartwychwstanie, tam człowieka połkniętego przez wieloryba i wyplutego na brzegu setki mil morskich dalej?
Pierwsze historyczne (niechrześcijańskie) wzmianki o Jezusie były zapisane przez Tacyta 80 lat po śmierci Chrystusa.
Odpisz
10 czerwca 2016, 23:18
Z tego, co mi wiadomo, historia Quetzalcoatla, nawet, jeśli był postacią historyczną (a właśnie, skąd to wziąłeś?), wyglądała ciutkę inaczej i w tym wypadku raczej nie ma przesłanek za tym, żeby faktycznie zmartwychwstał. Zaratusztra tym bardziej. Jeśli ty tu widzisz podobieństwa, to gratuluję, za dużo wiedzy o Jezusie nie masz. Zwłaszcza, że o Jezusie wiemy historycznie stosunkowo dużo, natomiast o Quetzu i Zaratusztrze malutko.
Jezus nie odpowiadał wizerunkowi Mesjasza, jakiego oczekiwali Żydzi. W ogóle. Mesjasz miał być dowódcą politycznym, który przyniesie wolność narodowi żydowskiemu. Żydzi nie wierzyli też, żeby Mesjasz miał zmartwychwstać.
Czyli że chrześcijaństwo jest teorią spiskową? OK. Lubię teorie spiskowe XD zwłaszcza te, które są prawdą~
Chrześcijaństwo nigdy nie miało szans na wyzwolenie Jerozolimy i nigdy do niego nie dążyło. Ewangeliści również się tym nie zajmowali. Ich jedynym motywem było przekazanie innym tego, co wiedzieli o Jezusie. Dlaczego mieliby chcieć koloryzować, co z tego mieli? Żadnych korzyści z tego nie odnieśli.
Mogę się mylić, ale pierwsze wzmianki o Aleksandrze Wielkim są z ok. 300 lat po jego śmierci?
Odpisz
Edytowano - 10 czerwca 2016, 23:45
@SockPuppet: czyli zmartwychwstanie jest bardziej prawdopodobne od objawienia
Przecież w chrześcijaństwie jest milion objawień f*ck logic
Wszystkie religie nie trzymają się kupy .. kolejny wątek czyni bezsensownym poprzedni
Już nie wspominając o samej koncepcji boga. .
EDIT. .. A poza tym to słuszność idei A nie liczba jej wyznawców jest ważna. ..
Odpisz
11 czerwca 2016, 00:06
@Mike0807: Nie czytasz uważnie. Po pierwsze - zmartwychwstanie jest bardziej prawdopodobne od objawienia, tak napisałam, a nie, że objawienia są niemożliwe, czy coś. To nie piep**y logiki, a chrześcijaństwo bardzo trzyma się kupy.
Idea Boga nie musi się trzymać kupy, bo kupa to wytwór ludzkiego umysłu, który jest niedoskonały i nie obejmuje idei Boga. Bóg istnieje na innym poziomie rzeczywistości, żeby go zrozumieć potrzebna jest Wyższa Logika, która dla zwykłego ludzkiego umysłu jest niedostępna. Dla zwykłego, zaznaczam, bo np. ja ją trochę ogarniam XD
Odpisz
11 czerwca 2016, 12:05
a takie cuda jak np nie-rozkładanie się ciał min św Bernadetta Sybiru czy Jana XXIII? Albo cud w fatimie? 25000-30000 ludzi widziało coś nadprzyrodzonego- coś co znajduje się ponad wszystkim, czyli przez nas nazywany Bóg, jest na pewno- kto wie, może to innym się objawił, może nie jest taki jak opisują go chrześcijanie- dobry i miłosierny, ale na pewno jest- każda wiara jest lepsza niż ateizm bo są rzeczy niepojęte dla człowieka- a tak wracając do tematu nawróceń- nawet taki Jaruzelski ateista komunista i ogólnie szmaciarz się nawrócił w ostatnich chwilach swojego życia... często muzłumanie fanatycy się nawracają na chrześcijaństwo ale chrześcijanie już na inne religie nie. Są tysiące innych religii, ale te religie się tworzyły i znikały, lub trwają ale są bez sensu, lub z sensem ale często może to Bóg jedyny i prawdziwy się im objawił, a oni go źle zinterpretowali i utworzyli nowe kościoły. Dochodzę do wniosku że Bóg jest, moim zdaniem sprawiedliwy i miłosierny, ale kto wie jaki jest naprawdę?
Odpisz
11 czerwca 2016, 21:42
@Fox__: Skoro już tak masowo wyrażamy tutaj swoje opinie to ja też wyrażę swoją. Myślę że jesteś zjebem. Dziękuję, dowidzenia.
Odpisz
11 czerwca 2016, 21:48
@MistrzJedi: Ktoś jest sprzeczny z moją opinią albo nie wierzy w Boga? O RANY BOSKIE, MATKO BOSKA CZĘSTOCHOWSKA, PRZEBACZ BOŻE JEDYNY TEMU ZJEBOWI, ON NIE WIE CO MÓWI! NIE ISLAMSKA, NIE LAICKA, WILKA PULSKA KETELICKA!!!!!!!!1!1!1!1!1!!!
Odpisz
12 czerwca 2016, 10:24
@Fox__: z ortografii też gimbie słaby jesteś.
Odpisz
12 czerwca 2016, 15:11
@MistrzJedi: Wiesz że z twojej "rozmowy" ze mną wynika, że sam takim gimbusem jesteś? Poza tym, gdzie w takim razie błędy popełniłem?
Odpisz
18 czerwca 2016, 12:56
@Fox__: Choćby nadużycie wielkich liter.
Odpisz
Edytowano - 21 maja 2016, 16:47
Napoleon? To ten z reklamy sklepu?
Odpisz
13 czerwca 2016, 15:54
@jasnib: Występował także w rodzince pl
Odpisz
10 czerwca 2016, 16:45
to może podacie źródło?
Odpisz
10 czerwca 2016, 18:34
@MistrzJedi: Źródła nie ma, bo cytat jest nieprawdziwy, a większość komentujących dała sie zmanipulować.
Odpisz
11 czerwca 2016, 21:40
Widzę iż w kwestii tego cytatu się zgadzamy.
Odpisz
10 czerwca 2016, 09:17
Biednych powstrzymuje prawo. To bogatych powstrzymuje religia, bo skoro mają dobrobyt na ziemi, zachowują się "k", żeby mieć też dobrobyt w Niebie.
Oprócz Polskiej szlachty. Polska szlachta sprzedała Polskę i pewnie nie ma jej w niebie.
Odpisz
10 czerwca 2016, 06:08
Religia jest czymś co powstrzymuje od mordowania się nawzajem.
Odpisz
10 czerwca 2016, 06:19
@Krzyniu: Wyprawy krzyżowe,dżihad.Pokój motzno.
Odpisz
10 czerwca 2016, 06:22
@Crobat: Hehe.
Odpisz
10 czerwca 2016, 07:11
@Crobat: Wyprawy krzyżowe były dla hajsu, religia była tu tylko narzędziem.
Odpisz
22 maja 2016, 11:50
Praise the sun!
Odpisz
21 maja 2016, 15:43
Napleteon Bonasrarte?
Odpisz
Edytowano - 21 maja 2016, 16:22
@lorax12: Napoleon Born2Party
Odpisz
21 maja 2016, 20:45
XoD
Odpisz
10 czerwca 2016, 08:47
@lorax12: Napoleon Porn-zaparte .-.
Odpisz
10 czerwca 2016, 22:20
@kubczakof: Dlaczego zaparte?
Odpisz
10 czerwca 2016, 22:24
@lorax12: ╮(╯▽╰)╭
Odpisz
Edytowano - 21 maja 2016, 15:41
wielki człowiek...
tylko szkoda że nie powiedział jaka religia
Odpisz
21 maja 2016, 15:44
@przemo192: Bo na przykład Islam to religia która zabija.
Odpisz
21 maja 2016, 15:46
@TimekPL123: ''Islam zabija''
pamiętaj aby nigdy go nie przedawkować
Odpisz
21 maja 2016, 17:09
@TimekPL123: Szkoda, że debilizm nie zabija bo byłbyś martwy.
Odpisz
21 maja 2016, 19:24
@przemo192: Skoro nie powiedział jaka to znaczy, że miał na myśli ogólnie religię, c'nie?
Odpisz
21 maja 2016, 17:17
Jako osoba wierząca powiem że mam w dupie kto wierzy a kto nie. Ważne jedynie to by się nie wykłócał :X
Odpisz
21 maja 2016, 15:57
"Religia to idiotyzm" - Notas
Odpisz
21 maja 2016, 16:30
"Czyjeś ego na średnim poziomie to ateizm" -Niszczyiel
Sam Einsthain był ateistą dopóki nie próbował wytłumaczyć jak powstał świat i wtedy uwierzył
Odpisz
21 maja 2016, 16:38
@Niszczyiel: O tym nie słyszałem...
Odpisz
Edytowano - 21 maja 2016, 16:54
@Niszczyiel: Chodzi ci o Einsteina? Nigdy nie był wierzący.
"Słowo "Bóg" jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych legend, ponadto dość dziecinnych. Żadna interpretacja, niezależnie od tego, jak subtelna, nie może tego zmienić." - Napisał to rok przed śmiercią.
I nie... Nie jestem ateistą.
Odpisz
21 maja 2016, 17:07
@Niszczyiel: No i jakbyś jeszcze miał jakieś wątpliwości co do Einsteina...
"It was, of course, a lie what you read about my religious convictions, a lie which is being systematically repeated. I do not believe in a personal God and I have never denied this but have expressed it clearly. If something is in me which can be called religious then it is the unbounded admiration for the structure of the world so far as our science can reveal it." - Marzec 1954
Odpisz
22 maja 2016, 00:49
Lepiej zniszczmy religię, bo ktoś nie uwierzył! ~ Nie powiedział nikt nigdy. Dlatego mamy pastarafianizm.
Odpisz
10 czerwca 2016, 07:08
@Niszczyiel: einsthain
Odpisz
10 czerwca 2016, 07:27
@Kubox123456: uszanuj że ktoś wierzy a nie wyzywasz ich od idiotow...
Odpisz
Edytowano - 10 czerwca 2016, 07:46
@Granat_: od pastafarian się odwal. Sama mentalność wierzących jest świetna. Bądź dobry dla innych, nikogo nie krzywdź, miej święta jakie chcesz, dbaj o zdrowie, niee buduj kościołów lepiej pomóc za te pieniądze potrzebującym.
Odpisz
10 czerwca 2016, 15:58
@Andrzejdupa: co
Odpisz
10 czerwca 2016, 21:55
akurat Einstein był bardzo wierzący
Odpisz
11 czerwca 2016, 19:45
@Polaczek1_2_3: Nie był, to popularny mit.
Odpisz
18 czerwca 2016, 12:58
myślisz że jak napiszesz coś po polsku i przepuścisz to przez translatora to wydasz się mądry? I czym ty jesteś?
Odpisz
Edytowano - 18 czerwca 2016, 13:21
@MistrzJedi: Słucham?
Jeżeli nie wierzysz w moje słowa, to masz cały artykuł na Wikipedii. Wpisz sobie "Religious views of Albert Einstein" w Google.
I czym jestem?
Człowiekiem.
Odpisz
18 czerwca 2016, 13:25
@MistrzJedi: Żaden translator tak by tego nie przetłumaczył...
Odpisz