Wspomnienia, ach wspomnienia!

@Konto usunięte: Jest już. Overwatch 2

Sąsiedzi z piekła rodem

GTA : San Andreas

Oblivion
To że każda twarz wygląda jak ziemniak,
odpycha od gry

Seria Half-Life

@Konto usunięte: i to sie zgadza a pokemony już dostały parr reamków i cały czas dostają

Żadną bo by mi nie poszła

Tetris lub Frogger

Pong

Kółko i krzyżyk

Rayman 2: Wielka Ucieczka.
Artystycznie gra ta jest nadzwyczajna. Michel Ancel wytoczył najcięższe działa i stworzył grę wyglądającą jak film animowany Dona Blutha lub z okresu renesansu Disney'a.

Otoczenie jest mroczne i surrealistyczne, ale wystarczająco kreskówkowe, żeby nie wyszedł z tego klon MediEvil. Postacie są karykaturalne i nadzwyczaj różnorodne, łatwo zapadając w pamięć. Mamy tu karłowatego admirała Robotów, który posiada połowę piły tarczowej pełniącą rolę brody, grubą tchórzliwą żabę wywołującą deszcze, małe stworzona nieumiejące wybrać między anarchią i monarchią, aż wreszcie wróżka, która nadaje się na niejeden niemoralny dla tej strony materiał.

Poziomy mają to do siebie, że starają się być jak najbardziej oryginalne. Gracz doświadcza nowych stylów rozgrywki, co oddzielają sekcje platformówkowe (które mają drobne problemy z kolizją i kamerą). Możemy tu latać beczkami z trotylem, pojeździć na krześle zagłady, nartach wodnych, rakiecie, latającej rakiecie... Najlepsze jest to, że żaden z nich nie jest wciśnięty na siłę. Można to wszystko porównać do oskryptowanych sekwencji z CoDa, tyle że trzeba w nie grać.

Ścieżka dźwiękowa jest idealna od samego początku. Jej lepiej nie poprawiać.

minecraft

@Konto usunięte: Przewidział przyszłość, je*any...

ToonCar

UNDERTALE. A nie. NFS underground