A one chciały tylko opalić brzuszki

Aż mi się przypomniało moje 30 złotych rybek. Było ich tyle bo zanim ich mama i tatuś pozjadali się nawzajem z głodu wzięli się rozmnożyli. Pewnego dnia już myślałem że umarły (nie dostawały nic do żarcia nawet wody nie wymieniłem) to wlałem je do sedesu i nagle ożyły ale nie chciało mi się ich wyławiać więc popłyneły sobie do szamba.
Koniec mojej historii.

moje ryby umią rabić beczki, z jakiego są czarnobyla?

jprdl "złote rybki" w kuli, to niemoralne, poczytajcie co się dzieje z tymi rybami jak mają za mało litrów + nie można ogólnie trzymać ryb w kuli

Przypomniało mi się jak jako mała dziewczynka miałam złota rybkę,gdy wyjechaliśmy na wakacje powiedzieliśmy Babcią by karmiły rybkę 3 razy dziennie... Okazało się że obydwie dawały jej jedziecie 3 razy dziennie i w niecały tydzień zużyły paczkę jedzenia które zazwyczaj starczyło na 2 miesiące. Gdy przyjechaliśmy rybka była już pęknięta , ale babcie dalej ją karmiły...