Nie rozumiem stwierdzenia "Bądź sobą"

@Aracz: By się dostosować, trzeba się w jakimś stopniu zmienić.

@wojtekrozrabiaka: przyznam rację. Chodzi mi głównie o to, że można zmieniać siebie, a też zmieniać konkretny element swojego zachowania. Jest to trochę inny wymiar zmiany, no i o ile podchodzi to pod zmienianie siebie, dzieje się to na trochę innej płaszczyźnie. Tak patrząc na to filozoficznie.

@Aracz: Jeżeli zmienisz konkretny kawałek swojego zachowania, by się dostosować, to zmieniasz jednocześnie siebie, bo inaczej się zachowujesz.

@wojtekrozrabiaka: Wtedy nadal jesteś sobą. Tylko nieco innym.
Jest różnica między prawdziwym zmienianiem siebie, a zmienianiem swojego zachowania tak, aby nie pasowało do tego, kim jesteś.

@wojtekrozrabiaka: No to tak, żeby się dzieciaczki nie pozabijały przeze mnie, małe sprostowanie. To trochę zależy od sytuacji, jeżeli przez to zmienianie się dla tych innych miałbyś zmienić się na gorsze wtedy faktycznie lepiej żebyś się dla takich nie zmieniał. Jest gorsze i lepsze towarzystwo.

@Treilea_Reich: Ostatnio bardzo często spotykamy się w komentarzach. Może to przeznaczenie? /s

@wojtekrozrabiaka: Od kiedy przestałeś śmiać się z rzeczy z których nikt nie powinien się śmiać (już ty wiesz z czego) i nie piszesz durnych komentarzy dla strzałek, z których gimbusiarnia ma uciechę nawet przyjemnie się z tobą rozmawia.

@Treilea_Reich: Dzięki.

@wojtekrozrabiaka: Też zauważyłem twoją zmianę... Cóż. Może i ja się ogarnę...