Przytulanie jeża

Khajtttt...

Wczoraj zobaczyłam na parkingu jeża. Podeszłam do niego a on zaczął do mnie biegnąć. Pomyślałam sobie "może zabiorę go do domu i zostaniemy BFF ?" (kij z tym, że w polsce jeże są pod ochroną). Wystawiłam do niego rękę a on... on mnie ugryzł. Mocno. Bardzo mocno.

Gdy w rajskim ogrodzie był Adam na głodzie
Bo żebra na miejscu mu tkwiły w ten czas
Wziął małe zwierzątko na ręce i nagle
Świat cały usłyszał potworny ten wrzask

Bo kiedy naprawdę brakuje kobiety
Poszukać można też innej podniety
Przytulić i osła (nie zawsze do serca)
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da.

Abraham też nie mógł doczekać potomka
Nie było to wszakże winą jego członka
Bo trzodę pokaźną hodował ten gość
A żony czasami też miewa się dość.
I krówki i byki, i kury i gąska i konik, co sobie na łące pokląska
Gdy zwierza wszelkiego pełna jest scheda
To jeża i tak przelecieć się nie da.

I Onan, co spośród tego świata synów
Największy miał pociąg do rękoczynów
Na klaczy czasami ulżyć sobie chciał,
Bo prawdę bolesną na pamięć tę znał:
Drób wszelki - do garnka - a przedtem zabawa
Do rana trwać może morowa i klawa
Lecz może przytuptać z jabłuszkiem na grzbiecie
Kolczasta pułapka - i sami już wiecie...

I Edmund Amicis przygarniał do siebie
Te wszystkie zwierzątka, co były w potrzebie
Pies jeździł koleją, bo nie chciał już dłużej
Być zawsze tym z przodu, a nigdy - na górze.
A Saint-Exupery, choć tego nie pisał
Już wiedział dlaczego oswaja się lisaBo Mały Książę był blady jak kreda, 
Gdy stwierdził, że jeża przelecieć się nie da.

A Samson, nim go Dalila ostrzygła
Też szaszłyk chciał zrobić z każdego straszydła
Tak piąty Elefant na orbitę wypadł
Bo tempa nie zdzierżył - bolała go pipa
Lwa też nie udusił gołymi rękami
Czym innym go za krtań uścisnął - skubany
Lecz nawet je**ka tej rangi już wie,
Że lew to nie jest to samo co jeż.

Czekać tylko na zamach...

Mój pies (którego oddaliśmy ;-;) zagryzł takiego jeża, ale wszystkich zastanawia to, jakim Ku*wa cudem to mu się udało, i dodatkowo nic se nie zrobił.

jeże są słodkie

Jeże afrykańskie są majestatyczne

Podobno jeż "boli" kiedy jest zagrożony, normalnie kładzie kolce i można go pogłaskać. Tak czytałem. Nie wiem czy to prawda.

do mojego ogrodu wszedł jeż a jak się go wypuszcza to nie chce

cadziennie od 3 dni na wycieraczce jest jego gówno lub siki

.

nie wiem jak on to robi bodo wycieraczki jest około 25 stromych schodów

Miałam jeża. Fajnie się nim włosy czesało. A wy mi tutaj o przytulaniu.

popłacze się zaraz

To jest tak słodkie, że Coca-Cola pod względem tego to niesłodkie gówno.