Szczęście jednostki, tragedia milionów

fallout

Dzięki.

Dzięki

część 3 dokładniej

@abuq1: Ja tam zawsze zabijałem tego gościa w garniaku.

Tak samo, potem do tej wieży wpuszczałem ghule

@abuq1: Ja nie wysadziłem #LifeForMegaton

@abuq1: zabawne jest to że w megaton jest chyba jedna figurka

@abuq1: Nigdy nie przeszedłem całego f3 bo system nie pozwalał, ale czy na początku gry rozbroiłem bombę to później mogłem miasta nie wysadzać ?

@Polak123pl: Jak ją rozbroiłeś to już się jej nie dało wysadzić z tego co pamiętam.

@abuq1: ok dzieki, myslalem ze i tak to nastapi. Czy to bylo zakonczenie f3 czy tylko misja ?

@Polak123pl: Misja poboczna, można było wtedy wybrać w jakim miejscu zamieszkasz :
1 opcja - Wysadzasz Megaton i dostajesz mieszkanie w Tennpeny Tower (chyba tak to się nazywało)
2 opcja - Rozbrajasz bombę w Megaton i dostajesz własny dom (więcej przestrzeni niż w opcji 1, bo to cały budynek), a dodatkowa opcja to wpuszczenie ghuli do Tennpeny Tower, przy czym dostajesz maskę zdziczałego ghula, nie atakują cię ghule dzięki niej. Ja grałem w FO3 dawno temu, więc jeżeli się pomyliłem to poprawcie mnie. I jak chcesz zakończenie mogę ci opisać.

@abuq1: ok dzieks szkoda ze mam win10 zawsze chcialem ukonczyc f3

@Polak123pl: To zaspoilerować zakończenie?

@abuq1: dawaj

@Polak123pl: No więc jako rycerz Bractwa Stali i członek Dumy Lyons'a wraz z bractwem rozpoczyna się ostateczna bitwa z enklawą. Później (chyba przez latacza) przenosimy się do oczyszczalni wody, gdzie spotykamy drugiego dowódcę enklawy, pułkownika Augusta (chyba tak się nazywał) i od tej chwili mamy kilka opcji:
1. Porozmawiać z nim, i przekonać go, że robi źle. Wtedy on odejdzie.
2. Sprowokować go do walki, co spowoduje ostatnią walkę z członkami enklawy w grze.
Obie opcje ostatecznie kończą się czyjąś śmiercią w maszynie do oczyszczania, w której promieniowanie jest tak duże, że żadne stworzenie go nie wytrzyma. Możemy sami tam pójść, i zaowocuje to tym że bractwo w epilogu będzie nam wdzięczne, będzie nas wychwalać itd. Można też wysłać Sarę Lyons, czyli córkę starszego Lyons'a, ona zginie, my zostaniemy ogłeszeni tchórzami itd. Jest jeszcze opcja z naszym przyjacielem supermutantem, on też zginie, bractwo uzna nas za tchórzy, ale mądrych, bo podstępem zagrażającego im inteligencją supermutanta zabiliśmy.
Jest jeszcze trzecia alternatywa z dodatkiem "The Broken Steel". Wtedy, gdy spotkamy Augusta, możemy z pomocą naszego pancerza T-51 przeżyć chwilkę w komorze oczyszczalni, którą zatrujemy. Otwiera to możliwość dołączenia do Enklawy. Końcem dodatku jest możliwość wysadzenia cytadeli Bractwa, unieważniając zakończenie Bractwa Stali z FO4, ponieważ zginie Starszy Maxson, mający wtedy ok. 10 lat. W dodatku jest jeszcze jedno zakończenie, ale nie wiem jakie.
Jeżeli coś źle powiedziałem to poprawcie mnie, bo dawno nie grałem.

@abuq1: ej ale bez dodatku z tego co pamiętam supermutan odmówił wejścia do komory bo powiedział że my to musimy zrobić
a jak miałem dodatek to on wszedł do komory i nic mu się nie stało

@mrklorens: A to przepraszam, nie pamiętałem dokładnie jak to było, a dodatku nawet nie miałem tylko słyszałem jak to było.

@abuq1: dzięki kurna za spoiler

@kasjan132pl: Tsza nie czytać było

@abuq1: Ja za pierwszym razem nie wysadziłem. Dopiero za drugim razem grając postacią nazwaną Janusz Tracz uzbroiłem bombę, oczywiście wcześniej targują większą zapłatę

@abuq1: Ogolnie gre mozna przejsc w kilka godzin poniewaz jak wiemy gdzie jest ojciec idziemy tam od razu i pozniej to juz kwiestia kilku misji i koniec.

@mrklorens: tak jest, w domu burmistrza

@kasperg21: Jak mi się nie chciało iść do rivet czy coś to zawsze szłam do tej krypty gdzie ojciec był w symulacji :p

@LMKD_: Fallout 3