Znam nauczyciela, który jak zapomni ułożyć sprawdzian, to idzie, niby przypadkiem, spotyka uczniów i gadka typu: a! To wy macie sprawdzian, jak tam, przygotowani? - No, nie bardzo. - Ech, gdyby wam dać jeszcze jeden dzień, to i tak nic by z tego nie było. -Nie, przygotowalibyśmy się lepiej. - Nie wierzę - Serio! Pokażemy panu! - Ale może niektórzy chcą dziś pisać? Porozmawiamy na lekcji. Na lekcji oczywiście: błagamy pana, przesuńmy sprawdzian.
U mnie wygląda to tak:
-Panie profesorze przełoży pan sprawdzian na następny tydzień?
-Tak, nie ma problemu.
"Klasa się cieszy."
-Wyciągamy karteczki, niezapowiedziana kartkówka!
U mnie załatwiamy to na lekcji (nie zawsze):
-To co dzieciaczki, piszemy sprawdzian?
-Jutro.
-Jak jutro, zaraz sprawdzę w notesie...
-Dzisiaj, ale my myśleliśmy, że 12 grudnia to wtorek.
-Dobrze, piszemy jutro
*chwila rozmowy z dziewczynami z pierwszej ławki*
-Dziewczynki mówią, że jutro piszecie z matmy, więc napiszemy w środę.
Komentarze
Odśwież12 grudnia 2021, 21:37
Znam nauczyciela, który jak zapomni ułożyć sprawdzian, to idzie, niby przypadkiem, spotyka uczniów i gadka typu: a! To wy macie sprawdzian, jak tam, przygotowani? - No, nie bardzo. - Ech, gdyby wam dać jeszcze jeden dzień, to i tak nic by z tego nie było. -Nie, przygotowalibyśmy się lepiej. - Nie wierzę - Serio! Pokażemy panu! - Ale może niektórzy chcą dziś pisać? Porozmawiamy na lekcji. Na lekcji oczywiście: błagamy pana, przesuńmy sprawdzian.
Odpisz
12 grudnia 2021, 21:31
Gorzej jak jedna osoba nie chce przełożyć, bo się nauczyła i boi się, że zapomni.
Odpisz
30 września 2017, 14:34
alone in the dark
Odpisz
18 grudnia 2016, 22:23
Dobry wstęp do międzyrasowej orgii :V
Odpisz
15 grudnia 2016, 21:29
Nam pani z Biologii daruje jeden sprawdzian.
Odpisz
15 grudnia 2016, 08:27
zamiast lekcji przeczytałam egzekucji
Odpisz
15 grudnia 2016, 09:04
@KrystynaXD: To jedno i to samo tyle, że na lekcji następuje egzekucja twojej chęci życia i marzeń
Odpisz
15 grudnia 2016, 19:20
@kcelej21: w sumie tak
Odpisz
15 grudnia 2016, 15:37
U mnie wygląda to tak:
-Panie profesorze przełoży pan sprawdzian na następny tydzień?
-Tak, nie ma problemu.
"Klasa się cieszy."
-Wyciągamy karteczki, niezapowiedziana kartkówka!
Odpisz
15 grudnia 2016, 14:58
U mnie załatwiamy to na lekcji (nie zawsze):
-To co dzieciaczki, piszemy sprawdzian?
-Jutro.
-Jak jutro, zaraz sprawdzę w notesie...
-Dzisiaj, ale my myśleliśmy, że 12 grudnia to wtorek.
-Dobrze, piszemy jutro
*chwila rozmowy z dziewczynami z pierwszej ławki*
-Dziewczynki mówią, że jutro piszecie z matmy, więc napiszemy w środę.
I napisaliśmy w środę.
Odpisz
15 grudnia 2016, 07:34
Odpisz
15 grudnia 2016, 07:52
@kubczakof: Dzięki, wyświetlacz mi się wylał.
Odpisz
15 grudnia 2016, 14:50
@AnonymousShibe: na mnie zawsze możesz liczyć
Odpisz
15 grudnia 2016, 07:34
Ty też możesz zostać bohaterem swojej klasy
Odpisz
15 grudnia 2016, 07:34
Tylko ja jak wiedzę matkę smoków w takim skupisku ludzi wydaje mi się że będzie orgia?
Odpisz