To wiele zmienia

@AnonymousShibe: Jaki konkretnie?

@Andrzej_Duda: Nazwy konkretnej nie pamiętam, ale to był ten w którym gościu wydostawał swoją żonę z hadesu, ale nie mógł w drodze powrotnej na nią spojrzeć

@AnonymousShibe: To mit o Orfeuszu.

@AnonymousShibe: Chyba wiem, o co Ci chodzi.
Ten grecki mit był o Orfeuszu i Eurydyce. Eurydyka została ukąszona przez żmiję i zmarła, a Orfeusz udał się po nią do Hadesu (podziemny świat zmarłych wedle mitologii greckiej). Ostatecznie pozwolono jej powrócić do świata żywych, pod warunkiem, że podczas wyprowadzania jej na zewnątrz Orfeusz ani razu się nie odwróci, aby na nią spojrzeć. Ale tak się mocno stęsknił za Eurydyką, że to zrobił i została w Hadesie na wieczność.
Japoński natomiast był o wyprawie Izanagi. Izanagi i Izanami to była pierwsza boska para w ich mitologii (taka Gaja i Uranos). Podczas jednego z porodów dziecko Izanami tak ją mocno poparzyło (bóg ognia), że zmarła i trafiła do Yomi (japońska wersja Hadesu). Izanagi, wciąż tęskniąc, wyruszył po Izanami do tejże krainy, aby ją ściągnąć na powierzchnię, do żywych. Tyle, że tutaj zakończenie było inne. Izanagi znalazł swoją żonę w stanie rozkładu. Tak się przeraził, że rzucił się do ucieczki. Izanami natomiast strasznie wściekła z jego zachowania ruszyła za nim w pogoń, ale ten zagrodził jej wyjście wielkim głazem. I w ten oto sposób, tak jak Eurydyka, została w podziemnej krainie na zawsze.
O te mity Ci chodziło? (tak przepraszam za rozpisanie, ale już nie chciałam, abyś szukać musiał).

@KapitanKokosel: Nienawidzę cię za ten avatar :)

@pipus: czemu

@KapitanKokosel: Sry nwm jaki miałeś avatar pewnie miałam okres

nie waż się obrażać czosnku

A idź Ty. Czosnek i cebula to jedne z najlepszych dodatków.

Czosnek jest zajebisty.

Właśnie wpi***alam kanapki z czosnkiem.