nie wiem kto ma gorzej, Chińczycy dlatego że kanji ma kilka tysięcy różnych znaczków, czy Japończycy bo do tego dochodzi im jeszcze katakana i hiragana
Święta racja. Podczas czytania część mózgu patrzy na litery i przewraca kartki, a inna jego część wyobraża to sobie i przenosi mnie tam. Wspaniałe uczucie.
czytanie zawsze spoko... chyba że ktoś napisze takie g*wno że się w żadnym kiblu nie zmieści. Tego obcego przeczytałem tylko dlatego że to lektura szkolna podobnie z noelką. A swoją drogą polecam wiedźmina. Aktualnie czytam sezon burz
@kokokochi: Jak dla mnie sama idea lektur to kpina... Aktualnie zatrzymałam się na "Pani Jeziora" i drugiej części gry. Jakoś tak ciężko mi się czyta, mimo że już prawie koniec. :/
Granie to magiczny rytuał. Poprzez wpatrywanie się w zlepek zmieniających kolor kwadratów i za pomocą magicznych artefaktów oddziałujemy na magiczny świat ukazujący się naszym oczom.
Sranie to magiczny rytuał. Za pomocą magii mięśni i neuronów sprawiamy, że fekalia wylatują z magicznych wrót otwierających się na tyle, ile trzeba.
Tak można z wieloma czynnościami.
Komentarze
Odśwież31 stycznia 2017, 20:15
Tutaj możecie się pochwalić swoimi ulubionymi książkami c:
Ja osobiście ostatnio zakochałam się w Osobliwym domu pani Peregrine.
Odpisz
31 stycznia 2017, 22:42
Cała seria "Gone" :)
Odpisz
5 lutego 2017, 17:50
@Skroodzia: Ja też uwielbiem Panią Peregrine : D Szkoda tylko że nie bedzie czwartej cześci
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:30
Akurat czytam... Wow.
Odpisz
31 stycznia 2017, 22:13
@CukiereczeQ: Ja tez czytam, twoj komentarz.... Wow
Odpisz
1 lutego 2017, 00:06
@Darth__Vader: Akurat czytam wasze komentarze, wow!
Odpisz
1 lutego 2017, 00:40
@Giuly412: Wow
Odpisz
31 stycznia 2017, 22:32
s t a r e jak Bożydar... zna ktoś wiek Bożydara?
Odpisz
31 stycznia 2017, 20:14
Jakie to piękne uczucie gdy czytasz komentarze i dowiadujesz się jak wiele osób kocha książki tak jak ty c:
Odpisz
31 stycznia 2017, 19:21
nie wiem kto ma gorzej, Chińczycy dlatego że kanji ma kilka tysięcy różnych znaczków, czy Japończycy bo do tego dochodzi im jeszcze katakana i hiragana
Odpisz
31 stycznia 2017, 18:52
Najgorzej to jak się przywiązujesz emocjonalnie do postaci a ona nagle ginie...
Odpisz
31 stycznia 2017, 18:10
Pozdrawiam wszystkich, którzy czują 'magię'.
Odpisz
31 stycznia 2017, 17:36
Święta racja. Podczas czytania część mózgu patrzy na litery i przewraca kartki, a inna jego część wyobraża to sobie i przenosi mnie tam. Wspaniałe uczucie.
Odpisz
31 stycznia 2017, 17:14
Pięknie ujęte :>
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:43
No to jestem magiem na 100 levelu.
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:41
Niezła próba.
Poczułbym się zachęcony gdyby nie fakt, że i tak czasem coś mi się zdarza poczytać...
Odpisz
28 stycznia 2017, 23:58
czytanie zawsze spoko... chyba że ktoś napisze takie g*wno że się w żadnym kiblu nie zmieści. Tego obcego przeczytałem tylko dlatego że to lektura szkolna podobnie z noelką. A swoją drogą polecam wiedźmina. Aktualnie czytam sezon burz
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:39
@kokokochi: Jak dla mnie sama idea lektur to kpina... Aktualnie zatrzymałam się na "Pani Jeziora" i drugiej części gry. Jakoś tak ciężko mi się czyta, mimo że już prawie koniec. :/
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:13
Eeee, to jakieś herezje
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:11
Odpisz
31 stycznia 2017, 16:10
Granie to magiczny rytuał. Poprzez wpatrywanie się w zlepek zmieniających kolor kwadratów i za pomocą magicznych artefaktów oddziałujemy na magiczny świat ukazujący się naszym oczom.
Sranie to magiczny rytuał. Za pomocą magii mięśni i neuronów sprawiamy, że fekalia wylatują z magicznych wrót otwierających się na tyle, ile trzeba.
Tak można z wieloma czynnościami.
Odpisz
31 stycznia 2017, 19:10
@KonoEight: Pie**olnij się w łeb
Odpisz
31 stycznia 2017, 23:59
@KonoEight: O ile pomysł z graniem jako magią ma jeszcze jakiś sens, tak pomysł ze sraniem dosłownie z dupy wzięty. Przykro mi, nie zdałeś :P
Odpisz