Smak zdrady

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Ooo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A u mnie jest dwoje chłopaków którzy są wodą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dla mnie to nie było takie "Ooo" bo z jedną się dobrze dogadywałem i nawet trochę podkochiwałem, więc "hello darkens my old friend"

Tak miałam w gimnazjum ;(
Okropne uczucie, nie polecam.
Nikt mnie nie lubił, nie znałam nikogo, czułam, że byłam jedną nogą w depresji (spokojnie, nie cięłam się).
Później poznałam pewne osoby (dwie) w nowej klasie, które okazały się spoko ;).
Jestem aspołeczna, więc trudno nawiązać mi jakiekolwiek znajomości, więc miałam przeje**ne...

To dobrze, że ktoś cię wspiera. Ja mam najlepszą przyjaciółkę i przyjaciela na których mogę zawsze polegać.

"jestem aspołeczna"
to może się przełam i znajdź przyjaciół? jak mnie denerwuje to "buuuuhuuuu jestem aspołeczna nie mam pszyjaciuł buhuhuuuu"... jeśli masz ze sobą jakieś problemy to idź do psychologa, a nie wylewasz swoje żale publicznie w internecie.

Zaprzyjaźniłam się dopiero na koniec roku szkolnego pierwszego roku ;-;...
Trudno mi nawiązywać przyjaźnie...

Tru story

@UkradliMiNick: Właśnie przełamałam, więc jest ok ;)
Kto ukradł ci nick?

@UkradliMiNick: Łatwo tak napisać, by przestać być aspołecznym. Autorka sama napisała, że trudno nawiązać z nią kontakt. Może być nieśmiała. I psycholog nie pomaga zbytnio. Wiem, bo sama chodziłam 3 lata do psychologa. (Moje zdanie. Nie bić plz.)