Inne zdanie niż wszyscy

Jeżeli masz poglądy faszystowskie, seksistowskie, nazistowskie i homofobiczne to się nie dziw że nazywają cię faszystą, seksistą, nazistą i homofobem.

A co jeśli jesteś nim? Myślisz że homofob myśli o sobie że jest nienormalny? Nie, on myśli: "zacznijmy od tego że jestem tolerancyjny"

Dopóki faktycznie nie ma się faszystowskich poglądów to faktycznie niespoko, że jest się o to oskarżanym... Coś w tym jest.

Ale niestety mimo wszystko radykalny nacjonalizm, homofobia etc. są ostatnio bardzo popularne... to również jest niespoko.
"Nie jestem rasistą, ale tych muzułmanów należy wywalić z Europy"
"Nie jestem homofobem, ale homoseksualizm to choroba"
"Nie jestem faszystą, ale uważam, że państwo polskie jest najlepsze na świecie a Polska powinna być tylko dla Polaków"

To uczucie, gdy nazwanie ciebie faszystą nie wywołuje u ciebie negatywnych emocji ale pozytywne.

Rasistą, homofobem, xenomorfem...

kiedy grupie ludzi "tolerancyjnych" przedstawiasz argumenty przeciwko zbytniej tolerancji, a ci nie toleruja twojego zdania i wyzywają od rasistów
tak, to jest tak głupie jak to brzmi

Pewnie nie jestem jedyny, ale mam w głębokim poważaniu opinię o mnie i moich poglądach. Ktoś ma mnie za homofoba? Mi to zwisa. Nazwie mnie nazistą? Hail Hitler! Komunistą? Добро пожаловать Товарищи!

Ten mem jest trochę z przekazem. Jeśli nie dostosowujesz się do społeczeństwa zostaniesz odrzucany, tyczy się to też twojego zdania.

Ja mam w dupie co myślą inni i jakie mają poglądy...

No chyba że ktoś jest islamistą .-.