@krasnykrasnoludek: By jakoś zarobić
I się nie narobić
Wpada wnet ona na pomysł chory -
Urządzi w swym sklepie poezji wieczory.
Gdy bilety sprzedała
Pieniędzy dostała
Z nędzy się wydostała -
Bogata się stała
Od wtedy do dziś dzień jest napis przy ziarnach maku:
"Wieczory poezji w warzywniaku"
A małym druczkiem dla przypomnienia:
"Wstęp za okazaniem zaproszenia".
Komentarze
Odśwież8 marca 2017, 20:35
Przeczytałem "w wawrzyniaku" ;_;
Odpisz
8 marca 2017, 09:39
Na straganie w dzień targowy....
Odpisz
Edytowano - 6 marca 2017, 21:30
Deszcz wielki leje
Wiatr mocno wieje
Kasjerka wśród klientów bankructwo sieje
Ponieważ ulewa niemała
Masa ludzi się powku*wiała
Żeby nie moknąć do sklepu weszła
Warzywa kupiła, po deszczu odeszła
Kasjerka cieszyła się ze swych pieniędzy
Lecz brak warzyw w sklepie wpędził ją do nędzy
Towaru brak - pieniędzy brak
A dalej zarabiać nie ma jak
Więc zapamiętaj ty mój sku*wysynie
Kto warzywem wojuje od warzywa ginie
Odpisz
6 marca 2017, 21:44
@Ziemniaczanka: To jest piękne. Mickiewicz lepszego by nie napisał.
Odpisz
Edytowano - 6 marca 2017, 22:29
@krasnykrasnoludek: By jakoś zarobić
I się nie narobić
Wpada wnet ona na pomysł chory -
Urządzi w swym sklepie poezji wieczory.
Gdy bilety sprzedała
Pieniędzy dostała
Z nędzy się wydostała -
Bogata się stała
Od wtedy do dziś dzień jest napis przy ziarnach maku:
"Wieczory poezji w warzywniaku"
A małym druczkiem dla przypomnienia:
"Wstęp za okazaniem zaproszenia".
Odpisz
6 marca 2017, 21:54
Kultura rozwija się przynajmniej w polskich sklepach
Odpisz