UWAGA!

O ku*wa... to już wiem co tak je*ie od miesiąca XD

Dzięki za przypomnienie!

Jasna cholera, zapomniałam!

Najgorsze, że jestem na drugim końcu polski...

Mój kolega z gimnazjum trzymał kanapkę w plecaku przez 3 lata. Trudno sobie wyobrazić że nie brał tej torby nigdzie a wisiała całe gimnazjum w szatni.

nie, będzie może lepsza rasa? może nie będą mieli 2 wojen światowych?

Ciekawe co się stało z pleśnią i bakteriami w moim plecaku.
Stworzyłem lepszą rasę niż ludzka.

Będę dawać życie i nikt mi tego nie zabroni!

U mnie jak zawsze kończy się rok szkolny to u mnie na obiadach w szkole jako dodatek dawali banany. Zawsze wyjmowałem je kiedy na następny rok miałem pakować się do szkoły. Uwierzcie mi, że to jest gorsze niż jakieś tam kanapki.

Po prostu wywaliłam plecak. Zazwyczaj robię to raz na 3 lata ale w tym roku przesadziłam...

Rok temu mi się zapomniało. Pod koniec wakacji matka je znalazła i powiedziała, że jestem spie**oliną.

No chyba, że zjesz ją we wrześniu

dziękuje ;-;

Nie musisz wyjmować kanapek, jeśli zawsze je zjadasz

Raz wyciągnąłem kanapki po wakacjach, co ciekawe były 3, 1 z nich była sypka i wysuszona jak piasek na Sacharze, 2 była twarda jak kamień, a 3 postanowiła stać się "wodą" tyle że zieloną, obstawiam że musiało tam być dużo warzyw

Zanim one wyjdą o własnych siłach