Będzie bardzo przyjemnie

serio może się tak kończyć?

tak #potwierdzoneinfo

Nie, tylko sobie żartuję. A teraz idź próbuj wywołać świadomy sen, bo nic złego nie może się stać. ;)

Właśnie czytałem o tym paraliżu. Chyba zniechęciłeś mnie do próby wywołania świadomego snu do końca życia.

ja dale będę próbować

paraliz senny to po prostu obudzenie mózgu kiedy cale ciało spi. do tego mogą występowac halucynacje takie jak np jakies ruszajace sie postacie ktorych nie ma
jak wiesz co to jest to sie nei boisz a mozsz swiadomie snic

@Youtuber: Chyba nigdy przez coś takiego nie przechodziłeś, trwa to krótko i nie masz bladego pojęcia co się dzieje. Nie tak łatwo się skupić gdy nie możesz się ruszać i myślisz, że coś na Tobie siedzi.

jeśli chodzi o mnie to miałam raz paraliż senny (nie nie próbowałam wywołać świadomego snu) i dlatego pytam, bo świadome sny są spoko ale nie chcę znowu przez to przechodzić ;-;

No toż napisałem, że może się to tak skończyć, a Ty się głupio pytasz, więc głupio odpowiedziałem.

Aby zakończyć paraliż wystarczy skupić się i poruszyć np. dużym palcem u nogi, jak lekko poruszysz palcem, całe ciało powinno się odblokować.

@MartellusV14: Czytałem, że można też zacząć głęboko oddychać aby się obudzić.

to jest niezależne od świadomego snu. ja miałem świadomy sen bez paralizu i paraliż bez snu

Moja metoda na paraliż senny,koszmary czy inne pierdoły: bardzo mocno zamknąć oczy,a przynajmniej pomyśleć o tym,wtedy nagle się budzisz bez powodu.

robie swiadome sny od dwoch lat a przy mojej technice takie paralize mam co drugi dzien.
po kilku razach sie przyzwyczailem

@Youtuber: "Po kilku razach" dokładnie. Po kilku razach. Najpierw jednak trzeba trochę się postarać by się przyzwyczaić.

Ja kiedyś dostałem podobny efekt co paraliż senny tylko że zamiast się nie ruszać miałem uczucie wolnego i bolesnego spadania z sufitu a kiedy już spadłem gwałtownie się obudziłem...

@tomek123321: Robiłem podobnie w przedszkolu. Jak miałem koszmat, zaciskam oczy.

Szczerze mialem to tylko raz i niebylo zle tylko troche strasznie ;)

@Ajgorak: to jest calkiem cos innego.

@Youtuber: Czy ja wiem obudzilem sie otworzylem oczy ale ruszac sie nie moglem i slyszalem dziwne dzwieki i uciskalo mnie w klatce ale przypomnialem sobie ze musze uspokojic oddech no i dalej poszlo sprawnie

@NyanKun: Z tego co widzę to Youtuber kierował to do Ajgoraka, a nie do Ciebie.

Mój bląd ale wytlumaczylem chociaż jak to jest.

@Ajgorak: Ja czasami mam sny gdzie jestem w kanałach(?) i trzymam się rękoma ruszającej się w przód rury. Podczas trzymania towarzyszy mi uczucie jakby całe ciało mi mocno drgało, ruszało się w przód i w tył. (oprócz rąk) Lubię to uczucie, ale ten sen nie trwa długo, jakoś tak 10 sekund, po tym budzę się.

Już miałam paraliż senny i nie polecam. Leżałam nie mogąc się ruszać, a wokół mnie było w ch*j czrnych istot i coś lezało mi na klatce piersiowej. Odradzam wszelkich prób świadomego snu, bo kończy się to tak jak opisałam u góry.

@Youtuber: co to za technika

@Szeru223: Ja swiadome sny miewam rano, kiedy próbuję spac dalej chodz ciagle coś mnie budzi. Swiadomy sen rano, gdy jest jasno, jest moim zdaniem bezpieczny, bo paraliż nie powinien byc aż tak straszny,jak w nocy. Poza tym, ciekawe jest mówienie postacią ze snu ze sa tylko wytworami mojej wyobraźni...

uhm, to jest niezależne od siebie. Tym bardziej, że paraliż senny zachodzi zawsze podczas snu. Odczucie go oznacza tylko, że zbyt szybko odzyskałeś swiadomość. Zdarzyło mi się to raz bez żadnych prób świadomego śnienia i to nie jest raczej ciekawe niż straszne.

Ja miałem paraliż senny i to było straszne ;-;

Ludzie różnie na to reagują, ale mi nie chodziło o to, że paraliż senny jest TYLKO kiedy próbujesz wywołać świadomy sen. Po prostu próba wywołania świadomego snu może skończyć się paraliżem sennym, który i tak może Cię dopaść każdej nocy.

To jest ostrzeżenie typu "Nie wychodź z domu bo złamiesz nogę"

Jakbym nie wiedziała o tym,to bym zeszła na zawał chyba gdybym takowy miała.

Tylko, że większość ludzi wie, że mogą złamać sobie nogę, a nie każdy wie, że wywoływanie świadomego snu może doprowadzić do paraliżu sennego. Ja tylko ostrzegam, nic nie zabraniam.

A czy taki paraliż może być niebezpieczny dla życia lub zdrowia? Na przykład czy może doprowadzić do zawału lub trwałego paraliżu?

@Reichtangle: Nie, nie jest. Co najwyżej może kogoś nieźle przerazić.

@Finio: Wole obserwowac i czasami rujnowac im zycie niz uswiadamiac je o tym :D

@NyanKun: A nie można się udusić? Czytałam raz ze pewna dziewczyna już nie mogła oddychać i wtedy przeszedł.

@Lambrella: nie wiem ale nigdy nie mialem takiej sytuacji praktykuje swiadomy sen od roku i nigdy nie mialem dusznosci tylko problem z oddychanie. Moze to wynika ze na cos chorowala :/

@NyanKun: No może,nie zaglebialam się w to.
Problemy z oddychaniem też są na pewno problemem z koncentracją,żeby poruszyć czymś albo głęboko oddychać by się zakończył

@Lambrella: Paraliz senny niepojawia sie czesto tak samo nienastawiac sie ze wyjdzie wszystko za 1 razem lub ze wszystko bedzie mozna kontrolowac u mnie np moj 1 sen byl koszmarem i widzialem trupy powieszonej mojej rodziny ale to chyba drastyczny przypadek bo wtedy dziewczy na mnie rzucila wiec emocje zagraly :/

Mój paraliż senny był przerażający.
Rozmawiałam rano z mamą, płacząc, że nie mogę otworzyć oczu. Wszytko pamiętam, mimo, że się nie ruszałam. Creepy

@madzixPl: Mogłaś mówić?

@madzixPl: To raczej nie byl paraliz senny a raczej ropa mama ci nieprzemywala czyms oczu :p?

@NyanKun: Cooo? Jaka ropa xd
Problem był w tym że nie mogłam się ruszyć, a mogłam rozmawiać. To było niesamowite... Taki bezbolesny skurcz wszystkich mięśni oprócz mowy. Dziwne. Blokowało się wszytko. Dopiero po około 15-20 minutach jakoś dałam radę się do końca obudzić. Szukałam w internecie co to mogło być, ale nic takiego nie znalazłam.
Nigdy więcej mi się to nie zdarzyło.

Jest jeszcze jedna rzecz: ludzie praktykujący LD lubią się skupiać na różnych forach. Wielu nich lubi mówić, że LD (świadomy sen) to nic szkodliwego, no może z wyjątkiem możliwości wystąpienia paraliżu. Zapominają przy tym, że aby formułować ogólne stwierdzenie, należy brać pod uwagę wszystkie przypadki ludzi praktykujących LD, a nie tylko siebie i innych ludzi na forach. I teraz tak: istnieje jeszcze chyba niepotwierdzona opinia, ale oparta na zauważonych przez lekarzy faktach, że LD może powodować rozregulowanie ilości płynu mózgowo-rdzeniowego, depresję, a przede wszystkim - uzależnienie.
Najśmieszniejsze moim zdaniem w toku myślenia większości zagorzałych zwolenników LD jest to, że popełniają w nim oni chyba wszystkie błędy logiczne, jakich można się dopuścić podczas konfrontacji z informacją niezgodną z własnym tokiem myślenia.
Otóż kiedy na forum LD zawita osoba, która po rozpoczęciu praktyki LD zaczęła doświadczać rozkojarzenia (tak, osobiście czytałem to forum), odpowiadają jej: "dziwne, przecież JA to robię od roku i nic MI się nie dzieje". Czyli jak im się nie dzieje, to oznacza, że nikomu nie może się dziać? Inna osoba starała się logicznie podejść do problemu i spytała, jak wygląda trening. Niestety, nie było odpowiedzi.
Następny przykład: ktoś mówił, że jego psychiatra opowiadał mu, że LD wywołuje uzależnienie, może być przyczyną depresji i schizofrenii. I tutaj śmiałem się na głos, polecam przeczytać samemu, link podam na dole xD.
Odpowiedzi typu: "uzależnić się można też od chusteczek do nosa, więc uzależnienie psychiczne nigdy nie będzie argumentem" (LOL) były tam na porządku dziennym. Ale to nie jest najgorsze. Najgorsze, jak "prof. S. Jonaliści-na-temat-LD" mówili, że jego psychiatra ma zbyt wybujałą WYOBRAŹNIĘ (bo niby oni to wiedzą wszystko na ten temat, a jak ktoś powie co innego to jest gupi), albo że oni to przecież nie mają nic z tego od ponad 2,5 roku, więc to jest "bardzo wątpliwe".
Chodzi o to, żeby do wszystkiego starać się podchodzić logicznie (polecam przeczytać mój opis profilowy) i nie mieć umysłu zablokowanego na jednej, atrakcyjnej dla nas opinii. Nie mówię, że wszyscy zwolennicy LD to troglodyci, ale naprawdę trzeba patrzeć na problem ze wszystkich stron.
Ja osobiście odradzam świadome praktykowanie LD, z w/w powodów i nie tylko. Natomiast samoczynne LD raz na miesiąc czy na dwa jest naturalne, nie należy się go bać.

http://www.lucid.fora.pl/pytania-niejasnosci-watpliwosci,8/ld-realne-zagrozenie-dla-zdrowia-psychicznego,2173-30.html

@Baturaj: Dokładnie tak,jeżeli ktoś chce spróbować LD,wystarczy zaczekać a w końcu sam się pojawi,tylko że przed tym trzeba się przygotowywać tymi całymi metodami na "odzyskanie świadomości".Przez całe moje życie nie miałem paraliżu sennego,a LD z nikąd miałem kilka razy.Nie ma sensu wymuszać.

@Baturaj: Zgadzam się, co za dużo to niezdrowo. Wszystko w umiarkowanych ilościach. Być może przekonałeś mnie by zacząć próbować wywołać LD, ale z jakimś limitem. Raz na kilka miesięcy czy coś podobnego. Jednak będę się musiał jeszcze zastanowić, dalej jestem lekko sceptyczny co do tego. Takie życie sceptyka.

Aha. Ale wiesz, że ja napisałem, że nie pochwalam LD i że go odradzam? ;-)

@Baturaj: Wiem, ale jakoś mnie to przekonało by spróbować. :P

@marcel22205: to można dojść przez sen?

@lorax12: Nie wiem, byłem młodszy i nie myślałem o fajnych rzeczach.

@marcel22205: oh...

@lorax12: Odczucia w śnie są owiele lepsze (lenny)

@NyanKun: czyli?

@lorax12: No sam wiesz co, jest kilkakrotnie bardziej "do wyczucia" ( ͡° ͜ʖ ͡°), czy coś takiego.

@lorax12: Nie polecam.
Przez przypadek będziesz śnić o dochodzeniu poprzez robienie gwałtoloda jakiemuś kolesiowi.

@erykhim44: zachęciłeś mnie

@lorax12: Pamiętaj o hodowaniu królików specjalnie, żeby mogły pomieścić jak najwięcej analnie.

@erykhim44: Czyli jak mieć te świadome sny? :_:

@marcel22205: kiedys mualem swiadomy sen i sie obudziłem : (

@Ameron: Jak masz sen to zobacz na zegarek

@PAtrycjaX: Nie mam zegarka XD

@witasek: "Bul" to ja czuję gdy patrzę się na Twoją ortografię.

tak wiem każdy mi mówią że mama h*jową ortogrefie niestety nic z tym nie zrobie mam dyslekcje i dysortografie

@witasek: to boli.

@revan21: Niby jak? Sam go kontrolujesz, więc wpływasz na to, co się dzieje. Chyba,że sam sobie wywołasz ten koszmar, co chyba nie powinno być złym przeżyciem

@Xerol: raz jakis YouTuber co zajmowal sie swiadomym snieniem opowiadal jak jego bliski mial cholerny wypadek i slyszal jego krzyki i nie mogl tego zatrzymac. czytalem tez rozne fora i niektorzy mieli podobnie. snili swiadomie i nagle zaczal sie ich koszmar

@Xerol: Istnieje coś takiego jak paraliż senny oraz nie miałeś nigdy tak że zacząłeś sobie wyobrażać rzeczy których nie chcesz sobie wyobrażać??

@damik1318: Było tak, ale koszmarem tego nazwać nie można. W każdym momencie możesz to jakoś zatrzymać, powiedzieć sobie, aby mózg nie zwracał uwagi na te złe rzeczy, lub po prostu wyjść. Co do paraliżu sennego bie jest to aż tak złe przeżycie...

@Xerol: sen świadomy to nie jest tak że możesz go kontrolować od razu.Masz normalny sen i musisz sobie uświadomić że to sen i dopiero wtedy go możesz kontrolować

@Youtuber: A co do tego, że koszmar może zacząć się po chwili... Też tak miałem, jednak wyglądało to tak, że po wywaleniu ze świadomego snu zaczął się nowy sen...

@Xerol: Tak, ale powiedziałeś, że bezpośrednio w świadomym śnie

@Xerol: No ja mam tak, że jeśli wiem, że mogę wszystko to myślę sobie "nie myśl o pająkach" i wtedy... pojawiają się pająki ;_;