Wolność!

Ja tam jeszcze noszę cały Dzień żeby w nocy zdjąć strój galowy i poczuć to zajebiste uczucie

kiedy zostajesz podbity przez Rzymian i musisz zdjąć galową koszulę

koszula to tam pół biedy
lepiej jak się taką spódnicę zdejmuje
to jest wtedy przyjemność

Ja tam w koszuli czuję się jak taki hitman

To jest boskie uczucie. Zaraz po cieplutkie kąpieli.

,,Wolność."
Dlatego wszystkie koszule jakie kupuję, są o kilka rozmiarów za duże. Daje mi to pełną swobodę.
Lubię za duże ubrania, jeśli chodzi o górną część ciała.

I jeansy.

Kiedy często chodzisz w koszulach i nie czujesz różnicy kiedy każą Ci się ubrać galowo.

Ja na wszystkie szkolne uroczystości muszę wbijać się w garnitur i nie narzekam... Choć może to być spowodowane tym, że w garniturach wyglądam zajebiście.

Lubię takie koszule

Najlepsze uczucie