Jak to było...?

Mój najlepszy sen... Lepiej o nim nie mówmy (podpowiedź 1: główna z 2 października 2021 roku; podpowiedź 2: pokemony)

miałem tak wczoraj, ale na szczęście przypomniałem sobie fragmenty

Mój ulubiony sen to kiedy miałem takiego słodkiego szczeniaczka i go kochałem i sie z nim bawiłem i byłem tak ku*ewsko szczęśliwy, że aż płakałem irl
Marze o posiadaniu pieska i ten sen sprawił, że jeszcze bardziej go chce

Kiedyś miałam bardzo zajebisty sen. Spuściłam łomot takiej jednej dziewczynie z klasy której nienawidzę, ja oczywiście wygrałam, jak to w snach bywa. Potem chciała odszkodowanie, ale złamała mi nogę, dlatego i tak czy siak musiała mi zapłacić większe. Potem się okazało, że mam raka i umarłam. Szkoda, że ten sen nie był prawdziwy.

to skad wiesz ze byl zajebisty?

Mi się śniło że miałem dziewczynę ale w najlepszym momencie obudziła mnie pie**olona śmierciarka

Mi się śniło, że byłam elfem, uciekałam przed orkami i zbierałam lego-pieniądze.
Najlepsze sny jakie miałam to z Illidanem. Raz walczyłam z nim przeciw Maiev. ^^
A na podstawie już 3 snów zaczęłam pisać opowiadania.

Skoro nic z niego nie pamietasz,to skad wiesz ze byl zajebisty?

Mając 3-4 lata przyśniło mi się, że goniły mnie smerfy.
Obudziłam się zalana potem, w życiu się tak nie bałam, pamiętam to do dziś.

Śniło mi się,że zaje*łem jakieś 20 komarów o 3 w nocy.To był mój najlepszy sen w roku.

Śniło mi się, że spałem. Nawet coś mi się śniło w tym śnie w śnie. Snocepcja

psst na jeja jest generator memów

Skoro go nie pamiętasz to skąd wiesz, że był zajebisty

CO GDZIE JAK!?!?

Przepraszam że nie przetłumaczyłam, ale zwykle używam angielskiego, opowiadałam mojej koleażance sen I tak troche nie chce mi się tłumaczyć 500 znaków dla jakiegoś komnetarza :/

Talking of dreams, I yesterday I dreamt of dc's joker. I was on a metal platform, about 5m above the ground. There were a few other people, I didnt know themx but they were somewhat familiar. Everyone, including me, had an explosive tied to their chests. All of us were tied to the barrier, could escape. Just about the time when Joker was tying up the last person, I almost escaped... almost. He tied me AGAIN. Joker started to count down time to explosion, but I broke free. I runned downstairs, leaving all the people up. It was about to be blown up. I was runinng. I was talking to myself its a dream. And guess what? It worked. As I was sleeping my eyes were opening a few times, It must have looked creepy.