i tak nic nie pobije komentarzy smutnych, grubych dzieci z fejsbuka, które rzygają tymi depresyjnymi cytatami o miłości. Nie zapominajmy również o tym, że wielce zranione zasmarkane pokemony twierdzą, że przyjaźń nie istnieje. Tylko dlatego, że zakochały się w je**nym idiocie z barszcz&mielony. Najgorsze i tak są te ich czarno-białe lub szare zdjęcia z filtrami ze snapchata, ryjem zakrytym przez jakiś talerz czy telofon, albo ich grube ręce i jeszcze nasrane tych pobierdolonych emotikonek, nje wspominając już o wcześniej wymienionych cytatach o miłości.
Komentarze pod tymi zdjęciami, to miejsce bólu i rozpaczy kolerzanek współczujących idiotom w stracie chłopaka oraz jest to miejsce dyskusji na filozoficzne tematy typu; oooo jaka ładna (28,5 emotikon i innych serdaczek) mooja (to samo). Nosz kurna ja pierdzielę, co z tym światem nie tak?
To znaczy ja mam teorię, że przyjaźń damsko-męska istnieje i jest realna do czasu gdy przynajmniej jedna ze stron się nie zakocha. Jeżeli obie to następuje tu już uczucie wyższe jakim jest miłość, jeżeli jednak tylko jedna osoba i osoba ta wyjdzie z inicjatywą i dostanie kosza czuje się zraniona i to właśnie przez to poczucie zranienia i odrzucenia przyjaźń już nigdy nie nastąpi, ponieważ przyjaźń nie jest zgodna z odrzuceniem ciebie lub drugiej osoby przez ciebie, traci się wówczas zaufanie do tej osoby odrzucającej, które to zaufanie jest podwaliną wszelakich relacji bliższych niż zwykłe koleżeństwo.
Komentarze
Odśwież7 sierpnia 2017, 12:07
i tak nic nie pobije komentarzy smutnych, grubych dzieci z fejsbuka, które rzygają tymi depresyjnymi cytatami o miłości. Nie zapominajmy również o tym, że wielce zranione zasmarkane pokemony twierdzą, że przyjaźń nie istnieje. Tylko dlatego, że zakochały się w je**nym idiocie z barszcz&mielony. Najgorsze i tak są te ich czarno-białe lub szare zdjęcia z filtrami ze snapchata, ryjem zakrytym przez jakiś talerz czy telofon, albo ich grube ręce i jeszcze nasrane tych pobierdolonych emotikonek, nje wspominając już o wcześniej wymienionych cytatach o miłości.
Komentarze pod tymi zdjęciami, to miejsce bólu i rozpaczy kolerzanek współczujących idiotom w stracie chłopaka oraz jest to miejsce dyskusji na filozoficzne tematy typu; oooo jaka ładna (28,5 emotikon i innych serdaczek) mooja (to samo). Nosz kurna ja pierdzielę, co z tym światem nie tak?
Odpisz
11 sierpnia 2017, 20:54
@fullfun: Co to ku*wa jest barszcz & mielony?
Odpisz
7 sierpnia 2017, 11:38
To znaczy ja mam teorię, że przyjaźń damsko-męska istnieje i jest realna do czasu gdy przynajmniej jedna ze stron się nie zakocha. Jeżeli obie to następuje tu już uczucie wyższe jakim jest miłość, jeżeli jednak tylko jedna osoba i osoba ta wyjdzie z inicjatywą i dostanie kosza czuje się zraniona i to właśnie przez to poczucie zranienia i odrzucenia przyjaźń już nigdy nie nastąpi, ponieważ przyjaźń nie jest zgodna z odrzuceniem ciebie lub drugiej osoby przez ciebie, traci się wówczas zaufanie do tej osoby odrzucającej, które to zaufanie jest podwaliną wszelakich relacji bliższych niż zwykłe koleżeństwo.
~ wiem na własnym przykładzie~
Odpisz
7 sierpnia 2017, 18:08
@Angel_Kubixarius: W skrócie poznaj dziewczynę która ma chłopaka z którym nie masz szans?
Odpisz
7 sierpnia 2017, 19:59
@Czenir: nie trafiłeś. To coś innego.
Odpisz
7 sierpnia 2017, 12:56
Zaorana
Odpisz
Edytowano - 7 sierpnia 2017, 11:31
Nie ma to jak uważać że jedynymi opcjami relacji kobieta-mężczyzna jest miłość, pusty seks, albo brak jakichkolwiek relacji.
Odpisz
6 sierpnia 2017, 14:13
Bo spi***alaj jest trochę zbyt niegrzeczne :/
Odpisz
6 sierpnia 2017, 14:10
Nie ma to jak porównywać pracę która warunkuje to czy będziemy mieli pieniądze za które kupimy jedzenie do związku.
Odpisz
Edytowano - 6 sierpnia 2017, 16:52
@Rander: Związki też mogą dawać piniondze. Związek z ToKsYcZnĄ sUkom np.
Odpisz
7 sierpnia 2017, 10:18
@Rander: Twój komentarz jest inwalidom
Odpisz
7 sierpnia 2017, 10:25
@ToJeAmelinium: To zabawne. Ciekawe dlaczego.
Odpisz
7 sierpnia 2017, 11:25
@Rander: Bo niektórzy widza relacje męsko-żeńskie jedynie jako bardziej skomplikowany proces wynajmowania prostytutki.
Odpisz