Czas na kartkówkę z budowy grzyba

Żółte Wody są na Ukrainie. A wiedza o tym, że Kozacy powstali przeciwko polskiej władzy przydaje się w kwestii tego jak administrować ogromnymi ziemiami z wieloma kulturami, które stanowią większość. A przynajmniej daje wskazówkę jak nie postępować. Oczywiście data i miejsce bitwy jest kompletnie nieprzydatne, ale może w ten sposób lepiej się zapamiętuje sam fakt takiej bitwy.

@Nanook: Mówię głównie o datach. Wystarczyłoby znać co najwyżej zakres lat, a nie dokładną (pomijając już fakt, że trzeba znać dowódców kto wygrał, kto przegrał etc.).

No tu się zgadzam. I tak nikt w dorosłym życiu tych dat nie będzie pamiętał.

Ustawkę? Powstania kozackie były początkiem walk o niepodległość Ukrainy.

Jakbyś chciał zostać historykiem.

@HIbiskus123: No tak, tylko, że to dość bezużyteczny zawód.

Co nie znaczy że nikt nie chce go wykonywać. Jeśli ktoś chce być np. mechanikiem to wyuczy się tego podczas nauki w szkole zawodowej. A i w pewnym momencie nacisk na naukę wszystkich przedmiotów jest mniejszy jeśli jesteś już na takim poziomie że możesz sobie wybrać określony kierunek.

Zróbmy jeszcze zawód spacza. Osoba będzie się zajmować profesjonalnym spaniem. Może ktoś to będzie chciał wykonywać.

Jeśli taki zawód będzie kiedyś potrzebny to zapewne w szkołach również będą uczyć spania. A zarówno historycy jak i mechanicy są potrzebni.

Historycy sądość ważni, dbają o historie które jest ważny, elementem ludzkości czy nauki

Z jakiej racji historia ma być ważna?

No nie wiem? Wyciąganie wniosków z niej? Świadomość pochodzenia? Tego co z czego wynika? To żę ty masz w nosie co się działo kiedyś nie znaczy że innych to nie obchodzi

A z jakiej racji mają być ważne nauki przyrodnicze? Mi wystarczy obecny poziom cywilizacji, mógłbym się nawetcofnąć, po co mi te nowe technologie i odkrycia?

To przestań używać technologii i noś karteczkę "nie resuscytować!". Proszę bardzo.

A niech innych obchodzi. Nie ma to wpływu na przydatność tej nauki. Nie wiem co mi ma dać świadomość pochodzenia. Wyciąganie wniosków? W sensie? Mam pamiętać, że jak zbiorę ludzi, dam im zaimprowizowaną broń i każę atakować dobrze uzbrojoną, wyszkoloną armię to zginę wraz ze swoimi (aka powstanie warszawskie)? Myślę, że można to zwyczajnie przewidzieć. Pomijam już to, że mówię bardziej o przedmiocie szkolnym, który polega na kuciu dat, nazwisk i przedawnionych map.

To mówisz o przedmioocie czy historii ogółem? I jak mówie To że ty masz gdzieś historie nie znaczy że akżdy ma ją gdzieś, nioektórzy majagdzieś psychologię, fizykę, itd. A co do kuciua, na tym polega pewna częśćhistorii, inna to grzebanie w masie starych papierów

Przedmiocie szkolnym. Nauczanie tego w szkole nie ma sensu. Nie w tym zakresie. Historii jako nauki nie uważam za ważną, ale mam gdzieś czy historycy istnieją czy nie. I jak pisałem, to czy kogoś coś interesuje nie ma wpływu na to, czy to coś jest przydatne.

Tylko podstawy Historii trzeba znać, jak fizyki, matematyki, biologii, chemii, a nie że przez braki elementarnej wiedzy trzeba tłumaczyć podstawy podstaw płaskoziemcom, turbosłowianom, antyszczepionkowcom itd.

Tylko że nie uczymy się podstaw. Materiał znacznie wykracza poza podstawy.
To porównywanie turbosłowan [zagrożenie = 0] oraz antyszczepionkowców [potencjalne zagrożenie epidemiologiczne] to tak na serio? Co do płaskoziemców - w sumie nie robią niczego złego.

Wiesz jaki jest problem z turbosłowianami i antyszczepionkowcami? Analfabetyzm naukowy, ta choroba jest groźna dlatego że Ci ludzie stanowią niejako zagrożenie dla nauki. Jeżeli nie będzie się tego "tępić" to może to postępować i doprowadzić do stanu gdy urosną w takim stopniu w siłe że mogą zagrozić naukowcom, badaniom itd. I wiedzą w szkole jest podstawowa

To wyjedź w busz, poluj na dzikie zwierzęta za pomocą pięściaków i nie śmiej korzystać z dorobku cywilizacji zapisanego na kartach historii. Proszę bardzo!

Że co? Czy właśnie utożsamiłeś historię z naukami przyrodniczymi? Korzystam z dorobku naukowców: fizyków, biologów, chemików, matematyków. Nie historyków. To nie jest tak, że schemat komputera był zapisany na antycznej glinianej tabliczce, więc historyk to znalazł i dał naukowcom by Ci dopiero rozszyfrowali to i zbudowali komputer.

@EternalSailorMoon: Ta i jeszcze dobra godzina zadań domowych i nauki

@EternalSailorMoon: a teraz podziel tą liczbę przez ilość dni w roku szkolnym

@PaRapps: albo i dłużej w zależności od ucznia

@EternalSailorMoon: Mój nowy plan lekcji.

@xAzumiKx: Nie wiedziałem, że można mieć dziesiątą lekcję ;_;

ja miałam w 4 klasie podstawówki bo obowiązkowe zajęcia dodatkowe z matematyki

@benben7: Chyba pomnóż?

chyba tak

@xAzumiKx: Szanuję za cierpliwość.

@xAzumiKx: elektryk no widzę dużo nauki przed tobą i zapewne fizyka rozszerzona z matmą

Ja też nie ;-;

@xAzumiKx: a ja narzekam jak w gimnazjum siedzę do 15:30

@xAzumiKx: Skąd masz plan przed rozpoczęciem?

U mnie na stronie szkoły plan lekcji aktualny jest minimum 2tygodnie po rozpoczęciu tak to jest z poprzedniego roku

Na stronie jest.

@xAzumiKx: do jakiej szkoły chodzisz?

już po zakończeniu wiem tylko tyle

@marek20004: ja wiem tyle, że w środę 8 lekcji i to

Technikum

@EternalSailorMoon: Poczekaj, aż zaczniesz pracować. Zatęsknisz za tymi 8moma godzinami w przyjemnym towarzystwie, z wf-em i przerwami co 45 minut.