Kiedyś miałem tak, że z kolegami jechaliśmy na stadion i po drodze wpadliśmy do kolegi zapytać się czy też jedzie. Kolega dzwoni dzwonkiem i nagle przypomina mu się, że może otworzyć jego matka. I nagle taka chwila zastanowienia i się mnie pyta: "Ej, jak zielas miał na imię?" Ja beke cisnę i nagle jego matka otwiera - " Dzień Dobry. Jest...yy?" , a ona jest jest idę już po niego. To się ch*jowi upiekło...
Ja tak miałem na początku września w nowej klasie. Typek już drugiego dnia w szkole zwraca się do mnie po imieniu a ja takie "yyyy ok, ale kim ty ku*wa jesteś?"
Przestałem się starać zapamiętywać imion nowo poznanych osób, to samo się dzieję jeżeli z nimi przebywam, a jeżeli nie to znaczy, że nie warto. Za to co do postaci fikcyjnych to zapamiętuje ich wszystkie tytuły i wymyślne imiona za pierwszym razem. Tak nie mam życia.
Komentarze
Odśwież1 października 2017, 00:06
Alfons
Odpisz
30 września 2017, 22:54
Ja tak mam z osobą którą znam trzy dni
Odpisz
30 września 2017, 17:16
Kiedyś miałem tak, że z kolegami jechaliśmy na stadion i po drodze wpadliśmy do kolegi zapytać się czy też jedzie. Kolega dzwoni dzwonkiem i nagle przypomina mu się, że może otworzyć jego matka. I nagle taka chwila zastanowienia i się mnie pyta: "Ej, jak zielas miał na imię?" Ja beke cisnę i nagle jego matka otwiera - " Dzień Dobry. Jest...yy?" , a ona jest jest idę już po niego. To się ch*jowi upiekło...
Wiem #nbc
Odpisz
30 września 2017, 16:39
Ja tam dre ryja "Eeee!" i czekam aż ta osoba się odwróci. Sprawdzony patent.
Odpisz
30 września 2017, 16:25
Ja tak miałem na początku września w nowej klasie. Typek już drugiego dnia w szkole zwraca się do mnie po imieniu a ja takie "yyyy ok, ale kim ty ku*wa jesteś?"
Odpisz
30 września 2017, 14:21
Odpisz
30 września 2017, 14:20
Przestałem się starać zapamiętywać imion nowo poznanych osób, to samo się dzieję jeżeli z nimi przebywam, a jeżeli nie to znaczy, że nie warto. Za to co do postaci fikcyjnych to zapamiętuje ich wszystkie tytuły i wymyślne imiona za pierwszym razem. Tak nie mam życia.
Odpisz
26 września 2017, 18:23
Mam ziomka do którego wszyscy zwracają się po jego ksywce, i zdarza mi się zapomnieć jego imienia mimo że go znam już dość długo.
Odpisz
26 września 2017, 18:23
Ja zawsze pamiętam imiona.
Odpisz
26 września 2017, 18:06
ja jakoś nie zapominam czyichś imion...
Odpisz