Nie rozumiem tego

Fazy snu. Zależy, w której się obudzisz, wtedy będziesz albo wyspany, albo niewyspany.

Dziwnie znajome...
(E tam trzy noce nie spałem i też byłem wyspany, tylko te rzeczy... )
Jakie?
(Dziwne)
0-0

Istnieje coś takiego jak fazy snu co pare godzin się zmieniają zależy w krórej się obudzisz to jesteś wyspany lub nie.

człowiek najbardziej się wysypia między 21-24 (ale kto o tej godzinie chodzi spać XD) a najgorzej za dnia to jest po godzinie 9 a przed 19

To również kwestia samej motywacji by wstać. Kiedy budzisz się ze świadomością, że kiedy tylko opuścisz łóżko, natychmiast będziesz musiał zbierać się do pracy, na logikę nie będziesz zbyt chętny by wstawać. Natomiast przykładowo o 2 w nocy nadal masz sporo czasu i wyjście z łóżka oznacza możliwość zrobienia czegoś przyjemnego.

O ch*j to przeszło ;--;

Scout is delicious

chodzi o fazy snu

W wakacje chodzę spać o pierwszej w nocy, niekiedy o dwunastej i potem budzę się o trzynastej i jestem wyspana. Teraz zresztą chodzę podobnie spać, tyle że budzę się o 7.

Ja to jak teraz kładę się spać o 12 w nocy to się budzę o 2 w nocy i już wyspana jestem ;-;

Kiedy do 2 w nocy siedzisz na telefonie a o 6 wstajesz do szkoły i powtarzasz sobie w myślach 4 godziny snu to dużo. TO BARDZO DUŻO.

Obudzisz się sam z siebie o 3 w nocy , już nie zaśniesz.
Obudzi cię alarm o 7. Zaśniesz jeszcze 3 razy.