Nienawidzę takich argumentów. Jeżeli urodziłem się w dobrej, dobrze prosperującej i troskliwej rodzinie to nie dziwne jest to, że moje zmartwienia są błachsze od sierot z Syrii porzuconych na pastwę losu w trakcie wojny. Dla nich czysta woda jest skarbem, a dla mnie głównie ułatwieniem do połykania leków. Dla mnie tragedią jest napisanie testu z matematyki na 3, a oni nie będą mogli nawet nauczyć sie jej podstaw. Szkoda mi wszystkich nieszczęśliwych ludzi, ale uciszanie czyjegoś smutku, "bo inni mają gorzej" jest idiotyczne.
.
.
.
Chris McCandless miał ojca pracującego w NASA. Wielki dom, bycie jednym z najlepszych w szkole i kochająca siostra. Był szczesliwy? Nie. Dlaczego? Ponieważ nienawidził pustego materializmu Amerykanów i w trakcie liceum dowiedział sie o oszustwach ojca, i o tym, że jego matka była kochanką ojca. Dodatkowo, rodzice udawali bójki aby prowokować dzieci do przemysleń. Biedny Chris dostał schizofrenii, a przez to wszystko wyruszył na podróż, która kosztowała go życie. Umarł szczesliwy, ale zycia takowego nie miał, na jakie mogło by się wydawać.
Każdy ma swoje problemy, każdy inaczej znosi negatywne emocje. Jeśli nawet z pozoru mała rzecz sprawia ci problem to nie trzeba tego komentować w negatywny sposób tylko pomóc drugiej osobie pozbyć się problemu.
Komentarze
Odśwież8 października 2017, 21:06
Nienawidzę takich argumentów. Jeżeli urodziłem się w dobrej, dobrze prosperującej i troskliwej rodzinie to nie dziwne jest to, że moje zmartwienia są błachsze od sierot z Syrii porzuconych na pastwę losu w trakcie wojny. Dla nich czysta woda jest skarbem, a dla mnie głównie ułatwieniem do połykania leków. Dla mnie tragedią jest napisanie testu z matematyki na 3, a oni nie będą mogli nawet nauczyć sie jej podstaw. Szkoda mi wszystkich nieszczęśliwych ludzi, ale uciszanie czyjegoś smutku, "bo inni mają gorzej" jest idiotyczne.
.
.
.
Chris McCandless miał ojca pracującego w NASA. Wielki dom, bycie jednym z najlepszych w szkole i kochająca siostra. Był szczesliwy? Nie. Dlaczego? Ponieważ nienawidził pustego materializmu Amerykanów i w trakcie liceum dowiedział sie o oszustwach ojca, i o tym, że jego matka była kochanką ojca. Dodatkowo, rodzice udawali bójki aby prowokować dzieci do przemysleń. Biedny Chris dostał schizofrenii, a przez to wszystko wyruszył na podróż, która kosztowała go życie. Umarł szczesliwy, ale zycia takowego nie miał, na jakie mogło by się wydawać.
Odpisz
8 października 2017, 21:10
Szanuje za napisanie takiego dlugiego komentarza
Odpisz
8 października 2017, 21:27
Jego ojciec pracował w NASA w tej bandzie kłamców. Nie dziwię się że był nieszczęśliwy
Odpisz
8 października 2017, 21:38
@xGokios3k: a ten znowu zaczyna...
Odpisz
8 października 2017, 23:09
@xGokios3k: Ja dorabialem kiedyś w kostnicy, widziałbym Cię w tej robocie idealnie
na stole
Odpisz
9 października 2017, 01:16
Każdy ma swoje problemy, każdy inaczej znosi negatywne emocje. Jeśli nawet z pozoru mała rzecz sprawia ci problem to nie trzeba tego komentować w negatywny sposób tylko pomóc drugiej osobie pozbyć się problemu.
Odpisz
11 października 2017, 16:22
@xGokios3k: czyżby płaskoziemiec?
Odpisz
11 października 2017, 15:59
W takiej sytuacji trzeba ją pokonać jej własną bronią i powiedzieć,,ja nie jestem inni"
Odpisz
11 października 2017, 14:04
W takim razie ty się nie ciesz, bo inni mają lepiej.
Odpisz
9 października 2017, 21:30
Polska szkoła psychologi:
"Co Pioter, rynke se złamałeź i dzifczyna cie żuciła? Eee, ni przyjmuj siem, zoztaf to. Somsiad ma goszej!"
Odpisz
8 października 2017, 22:10
Ja wtedy mówię "to prawda, ale czasem każdy przeżywa swój własny koniec świata i wtedy nikt nie ma gorzej od niego"
Odpisz
8 października 2017, 21:10
nie ciesz się, inni mają lepiej
Odpisz
8 października 2017, 20:47
dobry argument, mi by pomogło
Odpisz