Z wielu sytuacji może się wybronić: wystarczy, że postąpi zgodnie z procedurami szkolnymi (np.zabranie telefonu) wtedy odpowiada dyrektor, albo wykaże, że to dla dobra ucznia. (np. wydawało mi się, że uczeń telefonem nagrywał innego bez jego zgody, odebrałem mu, żeby przestał. Chwyciłem ucznia za rękę tak mocno, że ją mu połamałem, bo chciał uderzyć kolegę z ławki) Z wychodzenie z sali to przede wszystkim nie ma problemu do póki nikomu podczas takiej nieobecności nic się nie stanie (nie ma znaczenia ile minut) chyba, że: procedury lub dobro ucznia
@Baca_online: tak, ale statut musi być zgodny z rozporządzeniami ministra oświaty (co oznacza, że trzeba go zmieniać za każdym nowym rozporządzeniem). Z kolei rozporządzenie musi być zgodne z konstytucją, uchwałami i innymi aktami prawnymi ważniejszymi od niego.
tak tak nauczyciel nie może tego tamtego to jak ma pokazać co jest dobre a co złe ? bo w rozumieniu tego chodzi głównie o to że uczeń także dobrze wykonuje swoje czynności jeśli nie zazwyczaj są stosowane wyjątki
I to jest właśnie chore. Nauczyciel nie może w żaden sposób zmusić ucznia do kulturalnego zachowania, a jemu można wejść na głowę. Co więcej, w wielu szkołach dyrekcja zabrania nauczycielom zatrzymywania uczniów na drugi rok w tej samej klasie jeśli nie opanują materiału, bo status szkoły zależy od statystyk zdawalności, czyli szkoła ma lepszą pozycję w rankingu, jeśli nieuki przechodzą z klasy do klasy!
@Milt55:
nie ty ja zgasiłeś tylko ona sama się zgasiła, bo właśnie może zabrać ci telefon, jeżeli tym telefonem utrudniasz naukę innym uczniom. Zabrać oczywiście nie na zawsze bo tego zrobić zrobić nie może nikt oprócz sądu.
Komentarze
Odśwież3 maja 2021, 14:38
Z wielu sytuacji może się wybronić: wystarczy, że postąpi zgodnie z procedurami szkolnymi (np.zabranie telefonu) wtedy odpowiada dyrektor, albo wykaże, że to dla dobra ucznia. (np. wydawało mi się, że uczeń telefonem nagrywał innego bez jego zgody, odebrałem mu, żeby przestał. Chwyciłem ucznia za rękę tak mocno, że ją mu połamałem, bo chciał uderzyć kolegę z ławki) Z wychodzenie z sali to przede wszystkim nie ma problemu do póki nikomu podczas takiej nieobecności nic się nie stanie (nie ma znaczenia ile minut) chyba, że: procedury lub dobro ucznia
Odpisz
4 stycznia 2015, 20:50
Według 3 od góry moja nauczycielka polskiego powinno już dawno być w więzieniu.
Odpisz
4 kwietnia 2013, 15:35
@chihuahua111 Jakim cudem zrobiłaś/zrobiłeś kreskę nad "ó" w drugą stronę?
Odpisz
25 lipca 2014, 23:05
@kemot54: pewnie tabletem telefonem ▪○●□■☆★œ
Odpisz
24 lutego 2014, 21:02
no co za xd
Odpisz
4 kwietnia 2013, 22:36
ale jest jeszcze coś takiego w szkole jak STATUT.
Odpisz
5 kwietnia 2013, 22:05
@Baca_online: tak, ale statut musi być zgodny z rozporządzeniami ministra oświaty (co oznacza, że trzeba go zmieniać za każdym nowym rozporządzeniem). Z kolei rozporządzenie musi być zgodne z konstytucją, uchwałami i innymi aktami prawnymi ważniejszymi od niego.
Odpisz
4 kwietnia 2013, 19:51
Zdecydowana większość to takie idiotyzmy...
Odpisz
4 kwietnia 2013, 16:49
A teraz Nauczycielskie prawa bo jak na razie to w***anie się na łeb nauczycielowi to chleb powszedni.
Odpisz
4 kwietnia 2013, 16:41
Gdyby to z komórkami była prawda, to moja wychowawczyni siedziała by w pace... a więźniowie to by dopiero mieli przekichane.
Odpisz
4 kwietnia 2013, 15:18
tak tak nauczyciel nie może tego tamtego to jak ma pokazać co jest dobre a co złe ? bo w rozumieniu tego chodzi głównie o to że uczeń także dobrze wykonuje swoje czynności jeśli nie zazwyczaj są stosowane wyjątki
Odpisz
4 kwietnia 2013, 13:46
Jakiemuś gimbusowi komórkę na lekcji nauczycielka zabrała i to napisał? ;]
Odpisz
Edytowano - 4 kwietnia 2013, 13:17
moja nauczycielka od matmy z liceum większość z tego łamała: Pozdro pani Halino P....... :]
jestem poza pani zasięgiem ;D
Odpisz
4 kwietnia 2013, 12:44
I to jest właśnie chore. Nauczyciel nie może w żaden sposób zmusić ucznia do kulturalnego zachowania, a jemu można wejść na głowę. Co więcej, w wielu szkołach dyrekcja zabrania nauczycielom zatrzymywania uczniów na drugi rok w tej samej klasie jeśli nie opanują materiału, bo status szkoły zależy od statystyk zdawalności, czyli szkoła ma lepszą pozycję w rankingu, jeśli nieuki przechodzą z klasy do klasy!
Odpisz
Edytowano - 4 kwietnia 2013, 12:06
raz już kiedyś nauczycielkę zgasiłem tym że nie może mi zabrać telefonu :P
Odpisz
4 kwietnia 2013, 12:21
@Milt55:
nie ty ja zgasiłeś tylko ona sama się zgasiła, bo właśnie może zabrać ci telefon, jeżeli tym telefonem utrudniasz naukę innym uczniom. Zabrać oczywiście nie na zawsze bo tego zrobić zrobić nie może nikt oprócz sądu.
Odpisz
4 kwietnia 2013, 12:05
Większość tych zakazów jest nieprawdziwa. Jeżeli to rzeczywiście z portalu prawniczego to tylko współczuć tym "prawnikom".
Odpisz
Edytowano - 4 kwietnia 2013, 11:36
I mamy taką młodzież, jaką mamy. Media głoszą postęp, tymczasem jest zacofanie na około 2500 lat wstecz.
Odpisz