Bedtime paradox

@Szoko: Jego nos zacząłby się nieprzerwanie wydłużać i skracać, czym zdobyłby przychylność wielu pań.

@Szoko: ch** wie

@Andrzeju: Chciałem to napisać...

@qAzert: Jeśli byś to zrobił to byś po prostu zniknął

@qAzert: Odpowiedź jest prosta, a "paradoks" polega na tym, że wszyscy patrzą z perspektywy wnuka zabójcy. Należy jednak spojrzeć z perspektywy osi czasu, a ta prezentuje się w ten sposób.

-----pojawiasz się znienacka--próbujesz zabić dziadka-----------------------rodzisz się---------cofasz się w czasie------->

Zauważ, że napisałem "próbujesz zabić" zamiast "zabijasz". To dlatego, że jeszcze nie wiemy co dokładnie się stało na miejscu. Wiemy jednak, że wcześniej dla Ciebie, a później dla świata udało Ci się urodzić. To oznacza, że twój dziadek ma się dobrze, a więc próba zabójstwa kończy się fiaskiem. Dlaczego? Kto wie? Może zacząłeś płakać przed zabójstwem, bo kochasz dziadzia, a może wystrzeliłeś w niego z pistoletu, ale chybiłeś, a kierowca ciężarówki tak się wystraszył, że zjechał na chodnik akurat tam gdzie stałeś. Grunt, że zamiar zabicia nie gwarantuje sukcesu.

@qAzert: skomplikowane

@PanSowa12: możliwe i niemożliwe to tylko określenia i same w sobie nie mają prawa bytu. Skoro wszystko jest możliwe to nie ma czogoś wobec czego było by to niemożliwe więc nie może

@Marequel: W takim razie nie wszystko jest możliwie ale nie o tym tu teraz mówimy

@Mijak: jeżeli jest ciepły to nie

@Kurson: Jeżeli mózg ani ciało nie okazuje żadnych funkcji życiowych to tak, jest martwy. Ciepło się nie liczy jako funkcja życiowa, bo to tak jakby powiedzieć że żydzi zmartwychwstawali podczas palenia w piecach.

@Unununium: albo jest napisane w komentarzu "edytowanym komentarzom nie ufaj" a ten komentarz jest edytowanym