Tak było

@NecroSky: Arthas to imię króla Lisza :P

To wiem, przeczytaj jeszcze raz co napisałem, chodzi mi czy arthas w tym czasie już był lich kingiem czy jeszcze nie

@NecroSky: Ah, przepraszam bardzo. Nie zrozumiałem tekstu.

@NecroSky: Był pod wpływem Króli Lisza ale jeśli dobrze pamiętam był jeszcze tylko ryczerzem śmierci (jeszcze nie założył hełmu i chyba nie władał ostrzem mrozu)

@NecroSky: Ostrze miał ale nie złączył się z królem

@NecroSky: Tak dokładnie to słyszał głosy Ner'Zhula ale wciąż miał swoje bardzo osłabione człowieczeństwo.

@Rander: Osłabione człowieczeństwo miał do końca, a KT wskrzesił przed atakiem Illidana i Kaela na Northrend, więc nie był jeszcze Lich Kingiem.

No to właśnie powiedziałem.
Że jeszcze nie był lich kingiem.
Człowieczeństwo jednak stracił w bliżej nieokreślony czas po założeniu korony.

@Rander: A ja wiem? W książce jest niby o tym, ale na koniec jest coś a'la "jakaś część Króla Lisza wciąż była tym złotowłosym chłopcem", zresztą nawet w cinematicu wygląda... no normalnie, jak dawny on.

Zabił tego chłopca w książce.
Potem ner'zhula.

Jedyne co zostało w koronie to echo duszy ner'zhula i arthasa.

@Rander: Zabił, ale z tego co pamiętam nie zginął do końca... no w sensie, że coś z niego zostało... no wiadomo o co chodzi.

panowie xD jaki odkop

No jego głos został, to co teraz słyszy Bolvar.
Ale to są bardzo słabe głosy.

@Rander: Ale są. Coś z Arthasa zostało.

Arthas to jest w najgłębszym kręgu piekła. To co zostało to raczej ślady po tym, że tam był.

@Rander: Bolvar już nic nie słyszy, bo Sylvanas chuchała, dmuchała i rozpie**oliła mu Koronę Dominacji

@Mr_Senate: a nawet mi nic nie mów

Blizzard żyje teraz we własnym świecie.

@Rander: niestety