No jak do tego doszło?!

Siadajcie dzieciaczki bo opowiem wam piękną historię o moim wujku, węglu, łasej na pieniądze suce i tej pani. Otóż mój wujek, nazwijmy go Anon, pracuje przy rozładunku węgla w sumie praca jak każda inna powiem nawet więcej, dobrze płatna. Pewnego razu zdarzył się wypadek jakiś typek z którym Anon był na zmianie zginą (nie pamiętam w jaki sposób, ale w pracy). W czasie śledztwa okazało się, że to był wypadek który goś sam spowodował. Suka (która może wam się jeszcze wydawać ofiarą, ale do czasu...) dostała odszkodowanie za męża ponieważ był ubezpieczony. Szef Anona i tego gości wiedząc, że miał dzieci (chyba 2) postanowił mimo wszystko sypnąć groszem i poleciała duża 5 cyfrowa suma. Część pieniędzy wygospodarował z firmy, a część poszło z jego portfela. I w tym miejscu zaczyna się właściwa historia. Ponieważ suka oskarżył jednocześnie Szefa i Anona. Szefa o nieprawidłowości, Anona, że to jego wina. Od obu chciała jeszcze po 200 tyś. zł . Wiedząc, że w żadnym sądzie nie wygra postanowiła pójść do tego programu. Anon poirytowany całą sytuacją wysłał swojego prawnika. Reporterka mając wyje**ne jajca na śledztwo wraz z Suką zaczeły cisnąć po obydwu bohaterach. "Bo ja ter bede musiała pójść do pracy", "Dzieci ojca straciły" itd. Jako że Jaworowicz jak się okazało sprytnie wyreżyserowała przedstawienie, było trochę zamieszania wokół tej sprawy. Najbardziej rozbawił mnie moment w którym Suka wyliczała ile jej mąż zarobił by w tej pracy jakby żył (w sumie szkoda mi go, że miał taką żonę) który nie uwzględniał nawet dni wolnych i ten drugi kiedy mówiła że chce wybudować każdemu że dzieci dom. Nie wiem po jakiego ch*ja Jaworowicz się tam pchała, bo Suka się do niej zgłosiła to da się z niej zrobić ofiarę? Skończyło się tak, że sąd kazał Suce spi***alać.

K O N I E C

Dobranoc dzieciaczki.

Osobiście nie oglądam programów interwencyjnych, mimo że czasami poruszają ważne kwestie to zawsze są stronnicze. Te programy zawsze starają się udowodnić że wina leży po stronie każdego tylko nie tego co się do nich zgłosił, podczas gdy tak naprawdę wypadki gdzie wina leży tylko i wyłącznie po jednej stronie zdarzają się bardzo rzadko(albo nawet wcale), ale ten program jest naprawdę poje*bany.
Abstrahując już od psychodelicznej czołówki która zawsze wywołuje u mnie ból głowy i bardzo irytującej prowadzącej, to sam sposób prowadzenia tego programu nie ma sensu. Kiedyś obejrzałem cały odcinek żeby sprawdzić o co chodzi i kompletnie nic nie zrozumiałem, może to moja wina i po prostu jestem kretynem, ale uważam że narracja jest tak prowadzona żeby nikt nie chciał się zagłębiać w daną sprawę.

Właśnie przed chwilą się dowiedziałem o otrzymanym do końca lutego banie z powodu: "Kolejne obrazki znieważające Polskę i Polaków". Rozumiem, że nie liczy się jeżeli owe obrazki przedstawiają ten naród jako małpy z ch*jem zamiast nosa?

ale te memy z malpami ''polakami'' a kuxrwa zalosne i nieśmieszne

I poprawnie. Nauczycie się czytać to, co podpisujecie.

Patologia rozmnaża się na potęge a potem dziwują się dlaczego ma 5 dzieci z czego 1 jest niepełnosprawne

Wzięte z wykopu

Zawsze mnie tacy ludzie wku*wiali. Odje**li głupotę a potem problem do świata, że głupi są.

haha! M A Ł P Y