Cuda zdarzają się naprawdę

Nejlepsze jest to, że ateiści niezgadzający się z moim komentarzem, tak naprawdę nie zgadzają się z tym że to nie Bóg to zrobił, czyli zgadzają się z tym że zrobił to Bóg :-]

Skąd ci wyszło że to ateiści cię minusują?

Otóż powiem Ci jako katolik, że dla Boga nie ma takiego czegoś jak "błaha zachcianka". Bóg to nie tylko nasz Pan, ale także nasz Ojciec, możemy prosić Go o cokolwiek chcemy, byleby to było dobre, a wtedy On czasem to spełnia.
"Wiem" z doświadczenia. Nie można traktować Boga jak tylko Pana i Władcę, ale także jak Tatę. Według wiary katolickiej.

Mało wiemy o Bogu, więc nie piernicz głupot i nie kategoryzuj zachcianek na małe i duże.

@LukeSkywalkerrr: Ale uleczenie zęba, a by Szatan sobie na ten swój głupi ryj upadł to dwie różne rzeczy
I zdecydowanie pierwsza jest owiele mniej znacząca

Ależ mylisz się. Bóg jest łaskawy i dobry, nie tylko srogi i wymagający. Dopomoże w bólu zęba. Gdyby nie dopomógł, przecież nadal by ją bolało. Mówisz że to wmówienie sobie że modlitwa zadziała. Ale skoro zadziałała, to sprawił to nie kto inny jak Bóg. Prawda zależy od interpretacji rzeczywistości.

podzielił przez tramwaj, dodaj książkę i pomnożył przez 2

W tym przypadku to zwyczajne placebo a nie Bóg.

>sugerowanie że efekt placego to prawda

Serio, już wierzenie w boga jest lepsze niż to. Bo bóg być może istnieje.

Efekt placebo potwierdza coraz większą ilość badań a niektóre wzkazują nawet że może działać on silnej niż popularne środki przeciwbólowe.

Czym jest dobre placebo, jak nie naszą wiarą? A któż za wiarę nie nagradza, jeśli nie Bóg?

Ku*wa pomyliło mi się z efektem mandeli, sorry. A placebo to nawet nie wiem co to jest xD

Dobre placebo to po prostu takie które działa. U niektórych będzie to modlitwa a u innych tabletki.

Dobra, wybaczam. Efekt placebo to wyleczenie lub ustąpienie objaów po tym jak chory zastsował np. Modlite, tabletki czy urządzenie które teoretycznie nie mogły go uleczyć jednak dzięki myśleniu że to mu pomoże to możliwe jest że tak się na prawdę stanie.

A to się z tym zgadzam. A po prostu podabnie brzmiały te dwie nazwy i mi się pomyliły

Jeśli wierzymy że modlitwa nas wyleczy, to znaczy że nasza wiara jest silna - wszak nauka tego nie potwierdza. To jest właśnie wielka wiara, gdy wierzymy mimo braku dowodów.
Jeśli nasza wiara jest silna, Bóg się cieszy. Jeśli się cieszy, może nas uzdrowić, ponieważ zadowoliliśmy go.

Aby to zadziałało to musi być mocna wiara w końcu u wątpiącego w to co robi to nie ma prawa aby placebo zadziałało. Jednak to nie dowód na to że Bóg wynagradza bo raz on sam może nie istnieć i dwa to nie było spowodowane ręką Boża a siła naszego organizmu.

W jaki sposób Bóg może nie istnieć, jeśli w niego wierzymy?

Twoje wierzenia mogą być nieprawdziwe.

Prawda zależy od interpretacji rzeczywistości. Jeśli wierzę w Boga i nic nie potrafi mnie od tej wiary odwieść, to on istnieje, bo pozwalam mu istnieć. Jeśli ktoś wierzy że Ziemia jest płaska i nie da sobie wmówić że jest inaczej, to dla niego ona jest płaska. Nie ma czegoś takiego jak nieprawdziwe wierzenia, ponieważ to nasz umysł sprawia że drzewo jest drzewem, skała jest skałą, człowiek jest człowiekiem, zwierzę jest zwierzęciem, i wreszcie Bóg jest Bogiem.

będę zwalczał ogień ogniem .
Bóg jest

@ZSRRBall: Daj dowód.

Poza tym każdy ma prawo wierzyć w co chce

Daj dowód że nie ma.Co jeśli ci powiem,że Go widziałem?

@ZSRRBall: Gdzie go widziałeś?

Przed sobą:3albo w Kościele

@ZSRRBall: Nie będę się mieszał w tę dyskusję, jednakże z naukowego punktu widzenia na twoich barkach spoczywa odpowiedzialność przedstawienia dowodów "za" skoro twierdzisz, że coś istnieje.

@ZSRRBall: To spytaj się swojego boga dlaczego niektóre dzieci rodzą się upośledzone i kiedy zdążyły nagrzeszyć.

Od kiedy upośledzenie jest karą za grzechy danej jednostki xd ?

Poza tym ,nie musisz na siłe przeciągać ludzi na swoją stronę,niech wierzą w co chcąc. NIECH UWIERZĄ TUSKOWI

może ich rodzice nagrzeszyli,to nie zasługują na normalne dzieci:3

@REV4N_Amon: Ale to bez sensu "boga nie ma bo tak !!!111111"

@ZSRRBall: Ale co dziecko jest temu winne?

@ZSRRBall: jedno słowo: ewolucja

Kiedy chciałaś tylko ponabijać się z Holeckiej, a przychodzi Ci poświęcać czas na wychowanie gimbusa... Posłuchaj przyjacielu, też jestem ateistką, ale nie pochwalam Twojego zachowania. Po cholerę Ci ta gównoburza? Katolicy mają prawo wierzyć w tego swojego Boga, tak samo jak my mamy prawo w niego nie wierzyć. Już dawno ustalono nieformalnie, że nie będziemy się o to kłócić bo to prowadzi do nikąd. Skoro już koniecznie chcesz prowadzić dyskusje na ten temat znajdź do tego adekwatne miejsce, tj. odpowiednie forum. Po za tym stwierdzam z przykrością, że Twoja konwersacja jest przesycona postawą ofensywną, co budzi niechęć rozmówcy i w niczym Ci nie pomaga.

@Deprecha: Nie lubię nie dotrzymywać słowa:

do którego komentarza odpisałeś z tą ewolucją?
Jeśli rodzice to ateiści,to czemu nie uwierzą w to ,że to straszny pech i po prostu jest chore?Może rodzice wychowaliby w zły sposób dziecko które potem byłoby kryminalistą .Jeśli rodzice są wierzący,to powinno wiedzieć,że będzie miało większe szanse dostać się do raju

@ZSRRBall: Nie będę rozstrzygał sporu, koniec końców każdy wierzy lub nie w co chce. Natomiast spory na argumenty o to czy bóg istnieje czy nie są bezsensowne. Dlaczego? Wiara nie uwzględnia żadnego logicznego argumentu, nauka natomiast nie potrzebuje argumentu przeciw ponieważ żaden logiczny argument "za" się nie pojawił. Także ten... Niech każdy wierzy lub nie w co chcę...

Ja pie**ole, kolejny gimboateista

@REV4N_Amon: Za 4 lata kupię ci 0.5 litra.

Wolę jak mówi się na mnie burak.

@REV4N_Amon: Chciałbym tylko powiedzieć,jeśli Bóg nie istnieje bo jest "nienamacalny " to nauka i światło też nie istnieją bo są niematerialne.I już koniec dyskusji:3

@ZSRRBall: Ale ja widzę światło, a Boga nie widzę więc takie średnie to porównanie.

@ZSRRBall: Tutaj trochę mieszasz pojęcia, nazewnictwo i fakty ;)

@REV4N_Amon: Ro było do niego czy do mnie?

Ale chodzi o dotknięcie to.i powiedziałem koniec dyskusji:<

Pisze ZSRRBall

@REV4N_Amon: powiedziałem koniec dyskusji:<

@ZSRRBall: No dobrze, dobrze koniec :>

:>

Po ch*ja w ogóle zaczynasz to swoje "Boga nie ma"
Myślisz że jesteś taki ku*wa mądry bo odkryłeś "wielką prawdę życiową", To czemu nie byłeś na tyle mądry żeby odkryć że nikogo do swojej opinii nie przekonasz, bo naprawdę chrześcijanin nie da się przekonać komuś, kto obraża duży procent społeczeństwa europy i świata

Przekonałeś mnie, zostaję ateistą

wielkiego wybuchu nie bylo

@ZSRRBall: Ja widziałem Boga w Żabce

Ale to była Żubrówka.

Z naukowego punktu widzenia naukowcy potwierdzili że każde zdarzenie MUSIAŁO mieć źródło, początek, więc od początku świata musiało być coś co popchnęło budowę świata.

@ZSRRBall: Jak Ty mje zaymponowałeś w tej chwyli.

@Kapitan_Jack_Sparrow: :>

@YouGoSlavia: No skoro wszystko musiało mieć początek, to i Bóg musiał skądś się wziąć. Chrześcijanie twierdzą, że wziął się z dupy i był od tak, więc przeczą sami sobie.

@ZSRRBall: Równie bez sensu jest: "Bóg jest, bo tak!!!"

@YouGoSlavia: Ale nie musiała być to jakaś potężna istota.

@kaltoraka: Bóg istniał zawsze. Nie miał początku, nie miał końca. Był i będzie

@YouGoSlavia: Masz pan dowód?

pisałem przed chwilą.

@Broski: katolicy podają powody ,ateiści jedyne co mówią to "BOGA NIE MAA!!1!1!1" i tyle .Ale KONIIIIC DYSKUSJIIIII REEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

@ZSRRBall: Ale to on twierdzi, że coś istnieje czyli musi mieć dowód na to, że to coś istnieje.

@ZSRRBall: Przepraszam, że się wtrącam już po dyskusji, ale nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność przedstawienia dowodów na nieistnienie czegoś co nie zostało jeszcze potwierdzone. Ale jeśli chcesz swego rodzaju "dowód" na nieistnienie Boga, to powiedz mi czy ma to sens, że spośród wszystkich ludzi na Ziemi, wybór Boga przypadł na jednego Żyda? Dlaczego przed odkryciem Ameryki przez Europejczyków nie było tam żadnych śladów chrześcijaństwa/judaizmu? Co, ich to Bóg miał już w dupie?

@Slenderowiec2012: Dać temu panu kawałek Ukrainy!

@Slenderowiec2012: To nie ma znaczenia jakiego był pochodzenia.Jego Matka i Ojciec byli po prostu zwykłymi ludźmi .A w Ameryce byli sami poganie (którzy by przecież nie dopłyneli do dzisiejszego Izraela) i po prostu nie chcieli wierzyć w Boga,przed Urodzeniem Chrystusa w Europie i na bliskim wschodzie też wiele ludzi było poganami

@ZSRRBall: Nieprawda. To wy ciągle mówicie, że to trzeba uwierzyć, podczas gdy to wy powinniście przedstawić dowody na to, że on istnieje. Nie mam podstaw, żeby w niego wierzyć, bo żadnego dowodu na jego istnienie nie ma. No chyba, że masz jakiś dowód. Przedstaw go, chętnie poznam.