Skąd się wzięły nazwy miast?

Była kiedyś wieś Mokra. Miała trzy wielkie jeziora, w których mieszkańcy łowili ryby i z tego żyli. Obok wioski żył spokojnie smok Kicek. Raz poszedł na urodziny do smoka Wawelskiego. Tak się nachlał, że jak rano się obudził, to wypił jedno całe jezioro. Przeprasza ludzi, ci mówią: OK zdarza się. Za jakiś czas sytuacja się powtarza i bach,nie ma drugiego jeziora. Teraz ludzie już mniej wyrozumiali: jak jeszcze wypijesz trzecie jezioro, to cię zabijemy. Ale natury nie da się oszukać i smok w końcu wypił trzecie jezioro. Ludzie jak powiedzieli, tak zrobili. Ukatrupili smoka Kicka. I teraz to nie Mokra ale Sucha, Sucha BezKicka (Beskidzka)

xD Genius.

no sama prawda...

Nie kumam,ktoś mnie oświeci?

Poplakalem sie ze smiechu....

Było do przewidzenia, ale i tak mnie rozwaliło ;D