Tymczasem w Anglii

Nie wiem za co bardziej gardzić, za próby walki z "pasożytem" poprzez wybielacz, czy za gardzenie autyzmem, lub i może posiadanie dzieci przy takiej chorobie umysłowej.

Z serii: Dlaczego uważam, że nie którzy żeby mieć dzieci powinni zdobyć specjalne pozwolenie.

To kombo spie**olenia przerosło moje oczekiwania

Selekcja naturalna zaczęła nabierać tempa, jednakże zbiera żniwa nie na tych kretynach, a ich potomstwie. To trochę smutne.

Gdy twój mem dostanie się na główną.

Mnie martwi to, że tacy "ludzie" mają dzieci. Podawanie dzieciom wybielacza by go piły? Serio? Seeeeerio? Cofamy się w rozwoju

W sumie to wszystko rozwiązuje. Matki dają swoim autystycznym dzieciom wybielacz i dzieci umierają. Matki idą do więzienia za zabójstwo i nie mówią już o tym że szczepionki powodują autyzm. Nie ma autystycznych dzieci, nie ma autystycznych matek. Świat jest lepszym miejscem.

No ale patrzcie, co z Jeffem zrobił wybielacz...

God has left us ...jeszcze bardziej...

ju łat ?!

Od kiedy Memiarze to religijna sekta?

Alternatywne metody leczenia zyskują coraz więcej miłośników, a internet zdaje się być w tym zakresie nieograniczoną kopalnią wiedzy. Policja w hrabstwie Cheshire została właśnie zaalarmowana, że matka chorego na autyzm, kilkuletniego syna, próbowała go leczyć... wybielaczem!

Wspomniana wyżej matka należy do specjalnej grupy założonej na Facebooku, która liczy już 8,5 tys. członków i która skupia przede wszystkim rodziców dzieci chorych na autyzm (wpisowe wynosi tu 60 funtów). Członkowie grupy wymieniają między sobą przeróżne, alternatywne metody leczenie autyzmu.

Matka, wobec której policja z Cheshire prowadzi obecnie postępowanie i która wpadła właśnie przez umieszczanie wpisów w owej grupie, próbowała leczyć swojego syna... wybielaczem. Od ponad pół roku, każdego dnia, kobieta robiła synowi lewatywę przy pomocy wybielacza rozcieńczonego w wodzie (21 kropel). Jednak, jak napisała kobieta na Facebooku, stan zdrowia jej syna wcale nie zdawał się polepszać. Wręcz przeciwnie, dziecko zaczęło słabnąć i właściwie przestało wstawać z łóżka. Dodatkowo także mocz syna zmienił barwę – z jasnej na ciemną. Matka próbowała zaradzić całej sytuacji podając dziecku do picia wodę morską, ale i ta kuracja nie przyniosła żadnego rezultatu

Matka leczonego wybielaczem syna jest jednym z wielu rodziców, którzy sądzą, że przyczyną autyzmu u ich dzieci są pasożyty. Właśnie dlatego sięgają oni po alternatywne metody leczenia, aby wyplenić robactwo z organizmów swoich dzieci. Niestety, medycyna jak dotąd jest wobec autyzmu całkowicie bezradna, a historie o pasożytach, które rzekomo wywołują chorobę, są marną i całkowicie fałszywą próbą uspokojenia rodziców chorych dzieci.