Chcę do domu

>bądź introwertykiem
>znajdź się w jakimś nowym towarzystwie
>wszyscy ze sobą gadają, ogólnie widać, że dobrze się bawią
>tylko ty nie masz śmiałości, by do kogokolwiek zagadać
>po pewnym czasie ktoś podchodzi do ciebie i pyta się, dlaczego jesteś taki cichy
>ten ktoś zachęca cię, żebyś więcej mówił
>zmotywowany przez tego kogoś, próbujesz zagadać i być towarzyski
>wszyscy mają cię jednak głęboko w dupie - nie słuchają cię, przerywają ci, nie dają dojść do słowa
>koniec końców, wszystkie twoje próby nawiązania jakiejkolwiek rozmowy kończą się fiaskiem
>całe towarzystwo dobrze się bawi bez ciebie, a ty zastanawiasz się, czy "introfaszysta" to dobre określenie na twój charakter

Albo tak. Od początku roku mam ,,przyjaciółkę" (w cudzysłowiu, bo nie wiem kim ja dla niej jestem). Doszła do nas inna dziewczyna i odnoszę wrażenie, że lepiej im beze mnie, ale pewnie i tak #nobodycares xD

Heh, a ja właśnie czekam na moich znajomych, cała spanikowana, zastanawiając się czy nie odwołać spotkania z byle powodu. :) Życie to cierpienie.

True. W tym roku znalazłam przyjaciółkę, z którą jesteśmy praktycznie nierozłączne. Mamy dużo wspólnych zainteresowań. Jednak jestem z natury dość cichą osobą. Niemalże codziennie słyszę "Martyna mów coś!" albo "Czemu jesteś taka cicha". Taki lajf ;-;;;

Muszę przyznać, że tytuł admina jest lepszy. * skinienie głową*

To tak bardzo ja ;-; Już nawet nie umiem pisać z ludźmi przez Messengera ;-;

Mój drugi przetłumaczony mem!