Ma rację

@Mijak: Prawdopodobnie wtedy kiedy ktoś udowodni istnienie magi :v

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Maga istnieje, do zup się daje.

@Mijak: Może lepiej nie palić nikogo. Wiesz, jeszcze powiększysz dziurę ozonową i w ogóle zatrujesz środowisko.
Tak w ogóle to nie ma znaczenia czy używały jej dobrze czy źle. Magia to zawsze magia i jest zła sama z siebie.

@Baturaj: Kiedy magia to nic innego tylko inns nazwa cudów/boskiej mocy

Sami Apostołowie i Jezus używali jej by leczyć ludzi czy wypędzać złe duchy

Jednakże magia zawsze dzieli się na Białą (leczenie, uśmierzanie bólu itp.) i jeśli nie użyta w złych celach to będzie dobra
Zaś Czarna to moc Szatana (nekromancja, kontrola umysłów itp.)

Po prostu ludzie w średniowieczu byli zbyt głupi by je rozróżnić
Serio ku*wa ludzie w średniowieczu byli tak głupi, że doprowadzili do ery, w której praktycznie władzę nad najważniejszymi głowami państwa miały prostytutki... a jakiś papież sobie postawił sekretny burdel w Watykanie

@lorax12: Daj mi namiary na jakiegoś nekromante bo zawsze chciałem mieć armię nieumarłych, zbudować sobie loch i walczyć z poszukiwaczami przygód xD

Magia to nic innego jak nauka której ludzie nie rozumieją, albo sprytne sztuczki podobne do wyciągania królika z kapelusza.

W średniowieczu po prostu uznawali, że nauka ludowa wywodząca się z pogańskich czasów (jak np ziołolecznictwo), czy wszelką wiedza pochodząca od muzułmanów, czy innych Tatarów (np chirurgia) to czarna magia bo przecież wiadomo, że każdy innowierca to sługa szatana i samemu nic nie osiągnie, tylko szatan będzie mu pomagać :v

Wgl, czy wskrzeszenie to nie nekromacja? W końcu magia związana z trupami to właśnie to, więc taki trochę ch*jowy podział, bo pewien pan którego biografia to nowy testament jakby się wskrzesił :v

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Podczas wskrzeszenia ożywione jest ciało z duszą

Podczas nekromancji samo ciało do tego w stanie niezmienionym czyli nawet podczas gnicia

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: W fantasy nekromancja oznacza ożywianie zwłok.
W rzeczywistości - według tych wierzących w magię - nekromancja oznacza przywoływanie duchów zmarłych i rozmawianie z nimi.
A według Kościoła nie przywołuje się w ten sposób prawdziwych dusz zmarłych, tylko podstępne demony, które ich udają.

Jeśli chcesz armię zombie, skontaktuj się nie z nekromantą, a z szamanem Voodoo.

@Mijak: Kurdebele a chciałem zbudować Nekropolie z Heroes'ów

Voodoo to nie to samo

[*] armia szkieletów

@lorax12: Stary, ja nie wiem, skąd Ty bierzesz takie nieprawdziwe teorie. Moc Ducha Świętego, Jedynego Boga to tylko i wyłącznie (a raczej aż) Jego nieskończona Moc. I termin "magia" nie ma z nią nic wspólnego. "Magią" zwykło nazywać się:
-wykorzystanie sił natury (roślin itd.) do pewnych skomplikowanych praktyk, np. leczniczych (i wtedy to tak naprawdę nie jest magia, ale niestety często jest łączona z zaklęciami) albo:
-używanie zaklęć i różnych innych zachowań, żeby przywołać naturalne lub nadnaturalne siły, które zazwyczaj mają za zadanie pomóc lub zaszkodzić
.
A jak to wygląda z perspektywy wiary chrześcijańskiej? Otóż tak, że każda magia oparta na zaklęciach, mantrach itp. jest "czarna". Nie ma "białej" magii. Dlaczego? Ponieważ każda taka oparta na ww. rzeczach magia najczęściej działa dzięki Złemu, Szatanowi. Bo to on stoi za nadnaturalnymi efektami pewnych praktyk, a nie jakieś "tajemnicze siły wszechświata" (tu mam na myśli różnych Hindusów i innych takich co w to wierzą) czy Bóg.
Tworzysz nowy odłam chrześcijaństwa? Albo nową wiarę?

@Baturaj: Magia nie może być zła bo stworzył ją Bóg czyli jest dobra

No to ta "Moc" to przecież to co ludzie określają białą magią

Moc dana od Boga by czynić dobro i pomagać

Poza tym nie każda magia to jakieś losowe zdania wypowiadane przez jakiegoś typa w sukience

Te tzw "zaklęcia" to dialog, można by powiedzieć modlitwa o użyczenie siły
Magia również należy do natury, ale natura jest przecież dobra bo stworzył ją Bóg

Choć magia nie musi być poświęcona Bogu, Szatanowi czy żadnemu bożkowi, a po prostu być dziełem natury

Ale w dzisiejszych czasach ludzie nie umieją używać magii czy tej złej czy tej Bożej więc no :v

@lorax12: Czy Szatan jest dobry, skoro stworzył go Bóg? Porównując to do sytuacji w czasie, to BYŁ dobry, ale odkąd odrzucił Boga, już nie jest. Zło jest brakiem dobra, "brakiem Boga". Naprawdę chciałbym, żeby było tak, jak Ty mówisz, jednak niestety, mantry i zaklęcia w rzeczywistości najczęściej są wysłuchiwane jedynie przez Szatana, nie przez Boga. Bóg chce wyraźniej, uczciwej i umyślnej prośby skierowanej do Niego, nie do czego innego.
A co do używania, to dzisiaj także są uzdrowienia dzięki Duchowi Świętemu. Tylko oczywiście ateiści bedo mówić, że "mistyfikacja".

@Baturaj: Ale w tym wypadku to Duch Święty uzdrawia

@lorax12: No w tym wypadku tak, Dlatego, że uzdrowiciele modlą się nad chorymi do Ducha Świętego, wyraźnie prosząc Go o uzdrowienie.

@Baturaj: Czyż nie o tym mówiłem?

@lorax12: Nooo... Tak. Ale nie tylko o tym.

@SzyMOON_: znając życie nauczycielka uwierzyła

@SzyMOON_: Depresja może wystąpić szczególnie jak giniesz po raz 50 w Dark Souls a to dopiero pierwszy boss

@SzyMOON_: Mieliście narzucone własne zdanie? U mnie we wszystkich rozprawkach mieliśmy wybrać po której stronie stoimy...

Meh, jak zaczynałam przygodę ze Soulsami od DSII, to Prześladowca (drugi boss) mocno mnie dymał przez 2 dni. Nawet wolę nie znać liczby zgonów. A jego soundtrack nie pozwalał mi spać w nocy. Ale depresji nie dostałam :P

@martyna2112: Ja zacząłem od trójki i wciąż pamiętam Pontyfika Sulyvahna to był sku*wesyn.

Pontiff to jest sku*wysyn. Zarówno z punktu widzenia lore (rozdawał swoim rycerzom pierścienie, przez co ci stawali się potworami i ponadto służył Aldrichowi) jak i walki. Ostatnio udało mi się go załatwić złamanym mieczem, ale ciężko było. Najgorzej, jak przywoła klona i nie zdążysz go zabić, wtedy masz po prostu spamowanie unikiem, bo ta dwójka robi ci takie komba, że można oczopląsu dostać.

@Anielka999:
Anielka, cała praca była w grupach, nasza była jedną z najwyżej punktowanych ;_;
To i tak nie zmienia faktu że w jakiejś miłej grze indie możemy utopić nasze negatywne emocje.

@Agario: Agario, to że nasza grupa była jedną z najlepiej punktowanych mówi za siebie.

@Krzyniu: Ja raz dałem wpie**ol jednej osobie w szkole i matka gadała że jestem agresywny przez internet

Bo jesteś agresywny przez internet

@Henzej: Nie oni to po prostu jakieś ułomy nie zabierasz piłki nie dostajesz wpie**olu zabierasz piłkę dostajesz wpie**ol tak trudno to zrozumieć?

To wszystko przez te gry

@Henzej: Ja nawet bez gier jestem agresywny

to idź na terapię

@lorax12: Ale ja lubię być agresywny

Dobry bait, tak trzymaj.

No ja ze swojej strony polecam cs xd

Czy naprawdę pod prawie każdym moim komentarzem muszą się pojawić oskarżenia o baitowanie czy trolling?

Przynajmniej będą mieli twardszą psychikę.Podobno gry przyzwyczajają graczy do przemocy i brutalności

@MoNka455: Z jednej strony twarda psychika, z drugiej strony brak wrażliwości, stale uszkodzone sumienie i zanik moralności.

No tak gracze nie zdają sobie sprawy z tego co bezpośrednio ich dotyczy ale wejdź na losowy obrazek na jeja i już masz specjalistę.

gry to rozrywka one nie mają niczego uczyć ani pokazywać jak powinno się zachowywac tylko być formą zabawy, w książkach i filmach też można zobaczyć bądź przeczytać o wielu rzeczach "nieodpowiednich" i jakos ich nikt się aż tak nie czepia

Po wielu latach grania w brutalne gry, gdzie dokonywało się dosłownie masakry na przechodniach jakoś nie potrafiłbym nikomu zrobić krzywdy, ale podświadomie wiem że jestem już trochę przyzwyczajony do brutalności

Nie specjalistę, tylko tego kto na opinii specjalistów się opiera.

@ActimeleQ: Gry już dawno przestały być tylko zabawą. Obecnie gry wywierają realny wpływ i są takim samym nośnikiem przekazu jak książki, filmy, seriale, muzyka czy media. Choćby i nawet ten przekaz był ukryty, to on jest.

Jestem ciekaw tych specjalistów, zapodaj jakichś.

@MoNka455: To że gry uczą brutalności, nie znaczy że gracze będą brutalni sami w sobie. Ale będą z brutalnością oswojeni. A zatem nie wstrząśnie takim graczem widok dwóch bijących się ludzi - przejdzie obok, woląc nie wplątywać się w konflikt. Nie wstrząśnie takim graczem mowa nienawiści praktykowana przez polityków - pozwoli na jej krzewienie i zapomni o swojej powinności obywatelskiej. Przykłady można mnożyć i mnożyć...

Co masz na myśli?

No chciałbym poznać nazwiska tych specjalistów i nazwy artykułów w których zawarli informacje na których się opierasz.

gry są dobre z umiarem i zachowaną świadomością
1
2
3
*bierze oddech*
ZRESZTĄ TAK JA WSZYSTKO WIEC DAJCIE JUZ SPOKOJ TYM GROM

Osoba nieprzyzwyczajona do przemocy tym bardziej nie zareaguje, kiedy dwóch ludzi będzie się między sobą bić.Wtedy paraliżuje cię strach, nie pewność i chcesz od miejsca, w którym dochodzi do takiej sytuacji jak najdalej odejść.Polityki w to nie wplątujmy, bo to nic z tym wspólnego nie ma.Są starsze pokolenia, które nie miały styczności z wirtualną przemocą i jakoś krzewią tą słynną mowę nienawiści

Skąd pomysł że ci specjaliści piszą jakieś artykuły i podpisują się z imienia i nazwiska?

Czy naprawdę każdy twój komentarz musi być tak zje**ny, że ludzie reagują jak na bait?

@ActimeleQ: Rzecz w tym że tego umiaru i świadomości nie ma.

@MoNka455: Przecież starsze pokolenia miały styczność z innymi środkami przekazu, stąd nienawiść u nich.

Jeśli nie piszą artykułów to skąd masz te informacje? Skoro nie podpisują się z imienia i nazwiska to skąd wiesz że są autorytetem w tej sprawie? Bo chyba że bray kuzyna twojej matki zdawał psychologię i Ci wszystko powiedział jakie te gry są złe.

Nie każdy ze starszego pokolenia miał z tym styczność, a mową nienawiści można w dzisiejszych czasach bardzo wiele rzeczy nazwać.

Święty Kościół Katolicki - to za mało powiedziane?

Skoro się pod tym nie popisują to oznacza że ich teorie są gówno warte i nie chcą się do nich przyznać.

A cóż to:
The Good, The Bad and the Ugly: A Meta-analytic
Review of Positive and Negative Effects of Violent Video
Games
Napisane przez Christophera Johna Fergusona hmmm psycholog z imponującym doświadczeniem, no wydaje się ze on może coś wiedzieć. Prosz: Results from both meta-analyses (aggressive behavior and visuospatial cognition which is
discussed below) are presented together in Table 1. Results from the meta-analysis of
video game violence and its impact on aggressive behavior suggests that the raw summed
effect for violent video game exposure and aggression is r+ = 0.14. This indicates only a
2% overlap in variance between violent video game playing and aggressive behavior. More
critically, however, publication bias analyses (presented in Table 2) are in agreement that
publication bias is a significant problem for this body of literature. Once corrected for
publication bias, the relationship between violent video game exposure and aggression
drops to r+ = 0.04 with a confidence interval that crosses zero. This result does not support
a relationship between violent video game playing and aggressive behavior.
Święty Kościół Katolicki dobre sobie. Mówię wam albo to jest najlepszy troll na jeja albo zwykły ignorant.

Ignoranci to ci, którzy śmią krytykować Kościół, odrzucając swe człowieczeństwo.

@MoNka455: Albo jeśli się wkurzysz możesz się w niej wyżyć.

A czekaj, spojrzałem na twój profil. Jeśli to dla żartu to nawet śmieszne, a jeśli na poważnie to tłumaczenie ci czegokolwiek to strata czasu. Żyj w swoim ograniczonym świecie.

@MisioX10: Szczególnie w Postalu

Zabawne jest to, że to właśnie Kościół Katolicki odbiera godność i człowieczeństwo ludziom.
Nadal.
Po tylu zmianach wewnątrz...
Po tylu walkach z nim...
Po tylu powodów do wstydu kościoła...
Ma jeszcze gorsze dogmaty niż wcześniej.
O, ale żeby nie było, chrześcijaństwo posiada swoje łagodne i racjonalne elementy powstałe o na skutek walk o ironio wolnomyślicieli z kościołem. Walk które wywołały tak mocny wstyd kościoła, że wycofywały swoje tradycyjne przekonania.

Gry nie powodują agresji. Jeżeli dziecko się źle zachowuje to nie wina komputera a wina złego wychowania.

@Rander: Przykro mi, że tak mówisz. Może kiedyś, jeśli zdobędziesz się na odrobinę dobrej woli i natkniesz się na odpowiednich ludzi, przyznasz mi rację. Mam nadzieję że i z tobą stanie się to, co ze mną.

Ależ ja nie mówię że gry powodują agresję. Gry jej uczą.

Jeżeli ktoś staje się agresywny ,,przez grę" to jego własny wybór. Znam wielu ludzi którzy nałogowo grają a nikogo nie skrzywdzili. Najlepiej wszystko zwalić na komputer, ponieważ jest to łatwiejsze niż szukanie prawdziwego powodu. Jeżeli masz odmienne zdanie nie musisz go wyrażać, bo tak naprawdę w internecie każdy kto ma inne zdanie jest traktowany z pogardą. Nawet jeśli masz rację, każdy będzie stał na swoim i nie ustąpi, a potem nie przyzna się do błędu. Wyraziłeś swoją opinię bo masz prawo, ale większość memowiczów i tak tego nie poprze widząc że zwalasz na komputer. Większość nastolatków popiera komputer i nawet jak coś jest złe to będzie tego bronić. Nie ma sensu się z nikim sprzeczać bo NIKT nie ustąpi.

Nie mówię że gry powodują agresję. Ale uczą jej. Otwierają furtkę na agresję z innych źródeł itd.
A co do sprzeczania się, to masz rację że raczej nikt nie ustąpi. Ale jakoś zawsze o tym zapominam gdy wplątuję się w internetową dyskusję.

I miałbym zmienić zdanie odnośnie tych faktów, bo?